7 zdziwień, czyli czym zaskoczył mnie myPhone Hammer Axe M LTE z Biedronki?

7 zdziwień, czyli czym zaskoczył mnie myPhone Hammer Axe M LTE z Biedronki?31.08.2017 12:27

Możecie zapomnieć o pękających ekranach, wyginających się obudowach czy awariach, spowodowanych przez wodę. Smartfon myPhone Hammer Axe M LTE to pancerny sprzęt, który zniesie wszystko. A do tego jest oferowany przez Biedronkę w doskonałej cenie.

Duży, gruby i solidny

Gdy weźmiecie w dłoń Hammera, większość dotychczas używanych smartfonów wyda się – w porównaniu z nim – wiotkimi zabawkami. W czasie, gdy większość producentów ściga się o kolejne dziesiętne części milimetra, odchudzając telefony do granic rozsądku, myPhone Hammer Axe M LTE idzie pod prąd temu trendowi.

Zamiast anorektycznego wafelka otrzymujemy pokaźny, gruby, ciężki i obleczony pancerną warstwą gumy sprzęt, który już od pierwszej chwili sprawia wrażenie, że jest w stanie przetrwać więcej, niż większość konkurentów.

myPhone Hammer Axe M LTE
myPhone Hammer Axe M LTE

Komfort: zapomnij, że masz telefon

Lubię pancerne telefony. A raczej nie tyle same telefony, co komfort, jaki zapewniają. Lata temu zachwycałem się możliwością rzucenia o ścianę Motorolą Motofone F3, później – przez krótki czas prostym modelem z serii Samsung Solid, a następnie na długie lata dałem sobie spokój ze wzmacnianymi telefonami.

Hammer Axe M LTE przypomniał mi, jak wiele komfortu zapewniają takie konstrukcje. Tym telefonem w ogóle nie trzeba się przejmować. Wypadnie z rąk na twardy bruk? No to wypadnie. Trafi do kałuży? Trudno, nic mu nie będzie. Zabrudzi się pyłem albo błotem? Żaden problem, umyję pod kranem.

Wzmacniana konstrukcja

Smartfon, zgodnie z popularnym trendem, nie zapewnia nam łatwego dostępu baterii. Mimo tego w obudowie znajdziemy dwa solidne, łatwo dostępne wkręty, pilnujące dostępu do wnętrza urządzenia. Po ich odkręceniu (stosowne narzędzie znajduje się w zestawie, choć możemy to zrobić niemal wszystkim) możemy podnieść uszczelnianą klapkę, dzięki czemu uzyskujemy dostęp do gniazd SIM (górne obsługuje microSIM, dolne – SIM) i microSD.

Gumową klapką chronione jest również gniazdo microUSB i audio. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że – choć jest to powszechny standard – nie wszystkie słuchawki będą pasować.

myPhone Hammer Axe M LTE
myPhone Hammer Axe M LTE

Gniazdo jest umieszczone w głębokiej, gumowej szczelinie, więc wciśniemy tam tylko bardzo smukłą wtyczkę. Warto sprawdzić to przed zakupem słuchawek. Podobnie wygląda kwestia wtyku microUSB – nie każdy będzie pasował. Konieczność stosowania niestandardowych akcesoriów to bez wątpienia wada.

myPhone Hammer Axe M LTE - niestandardowe wtyki
myPhone Hammer Axe M LTE - niestandardowe wtyki

Słuchawki z zupełnie innej bajki

Doświadczenia z użytkowania smartfonu są pozytywne. W zasadzie – jeśli weźmiemy poprawkę na pewne cechy, wynikające z przeznaczenia tego urządzenia czy wspomniane wyżej, niestandardowe akcesoria – nie sposób zarzucić mu istotnych wad czy niedoróbek. Niestety, dobre wrażenie psują fatalne słuchawki.

Zupełnie nie rozumiem tu polityki marki myPhone, gdzie w najprostszych modelach możemy trafić na przyzwoite słuchawki, a w sprzęcie z wyższej – jak na tę markę – półki, do zestawu trafiło twarde, plastikowe nieporozumienie o jakości dźwięku megafonu na stacji PKP. Gdy kupicie ten telefon, zmieńcie słuchawki z zestawu na cokolwiek innego.

myPhone Hammer Axe M LTE
myPhone Hammer Axe M LTE

Ergonomia z górnej półki

Projektant wyszedł ze słusznego założenia, że telefon może być obsługiwany np. w rękawicach. Z tego powodu wszystkie fizyczne przyciski są od siebie wzorowo odseparowane. Dzięki temu wciśniemy je choćby kijem od szczotki, nie mówiąc o dłoni w rękawicy. Warto nadmienić, że wszystkie przyciski działają z wyczuwalnym oporem. Dla jednych może być to wadą, dla innych zaletą, wykluczającą przypadkowe wciśnięcie.

Dwa przyciski głośności znajdują się na początku i końcu prawej krawędzi telefonu. Po przeciwnej stronie znajdziemy przyciski SOS (niestety, nie można go dezaktywować) i – mało przydatny - PTT (Push To Talk), odpowiadający za komunikację z innymi użytkownikami tej aplikacji. Ostatni fizyczny przycisk znajduje się na górze urządzenia, obok klapki kryjącej gniazda audio i microUSB.

Telefon, mimo bardzo dużych - jak na przekątną ekranu - rozmiarów, pewnie trzyma się w dłoni. Odpowiada za to guma, którą jest pokryty – chropowate wykończenie zapewnia pewny chwyt i dotyczy to zarówno idealnych warunków, jak i deszczu czy trzymania go dłonią w rękawicy. Brawa dla projektantów.

myPhone Hammer Axe M LTE
myPhone Hammer Axe M LTE

Długowieczność Matuzalema

Wygląd Hammera może wydawać się skądś znany. Nic dziwnego - myPhone Hammer Axe M LTE to następca modelu Hammer Axe LTE, debiutującego na rynku w 2015 roku. W porównaniu z poprzednikiem główna zmiana dotyczy oprogramowania – zamiast Androida 4.4.4 KitKat, w "nowym" urządzeniu mamy nowszego 6.0 Marshmallow. Cała reszta – od wymiarów sprzętu, poprzez procesor, układ graficzny czy kamery – nie uległa zmianie. Z punktu widzenia maniaków wydajności czy blogerów technologicznych to zbrodnia, ale – bądźmy szczerzy – to tak naprawdę bez znaczenia.

Przyczyna jest prosta: dla większości użytkowników smartfon to narzędzie komunikacji, przenośna konsola do prostych gier, terminal Facebooka i ekran do przeglądarki internetowej i YouTube'a. Z takimi wyzwaniami MyPhone Hammer Axe M LTE, mimo dość leciwej specyfikacji, poradzi sobie bez problemu. Nie rozczaruje również czasem czuwania – akumulator o pojemności 3700 mAh zapewnia 4-5 dni umiarkowanego (bez gier i filmów, ze sporadyczną muzyką i internetem) korzystania.

Zrobi także znośne zdjęcia. Choć kamera z 13-megapikselowym sensorem nie zapewni nam jakości z górnej półki, to w większości sytuacji sprawdza się nieźle. Warto jednak pamiętać, że w trudniejszych warunkach oświetleniowych zdjęcia wyjdą mocno zaszumione. Przednia kamera 2mpix po prostu jest – można zrobić nią selfie i na tym kończą się jej zalety.

myPhone Hammer Axe M LTE
myPhone Hammer Axe M LTE

MyPhone Hammer Axe M LTE - specyfikacja

  • Wyświetlacz: HD (720 × 1280 pikseli) IPS, Gorilla Glass 3
  • Chipset: MTK6752V
  • Procesor: Octa Core 1,7 GHz
  • Procesor graficzny: ARM Mali-T760
  • Pamięć RAM: 2 GB
  • Pamięć wewnętrzna: 16 GB
  • Karty pamięci: microSD do 32GB
  • System operacyjny: Android 6.0 Marshmallow
  • Tylna kamera: 13 Mpx, Auto focus
  • Nagrywanie wideo: AVI/MP4/3GP
  • Przednia kamera: 2.0 Mpx
  • Akumulator: 3700 mAh
  • GSM: 850/900/1800/1900 GHz
  • WCDMA: 900/2100 MHz
  • LTE: 800/1800/2100/2600 MHz
  • 3G: GPRS/EDGE/HSDPA/HUSPA/HSPA+/LTE
  • WiFi, GPS, Bluetooth 4.0
  • USB\t2.0 OTG
  • Dual SIM
  • Dodatkowo: IP68, Drop Test 1,5 metra, żyroskop, czujniki światła i odległości
  • Wymiary: 151 × 75 × 15.2 mm
  • Waga: 251 g

Narzędzie, nie zabawka

Smartfon myPhone Hammer Axe M LTE to narzędzie, a nie zabawka. Konfiguracja telefonu nie zachwycała nawet w dniu premiery, więc tym bardziej nie zachwyca dzisiaj. Nie zmienia to faktu, że telefon działa płynnie, bez zauważalnych zacięć czy przestojów i – o ile nie będziemy uruchamiali na nim ambitniejszych gier – nie powinien sprawiać żadnego problemu.

myPhone Hammer Axe M LTE
myPhone Hammer Axe M LTE

Warto jednak zadać pytanie, kto powinien zainteresować się takim sprzętem? To bez wątpienia ciekawa propozycja dla wszystkich, prowadzących aktywny tryb życia albo pracujących w warunkach niesprzyjających delikatnej elektronice. Korzystając z tego smartfona w bardziej typowych, "cywilnych" warunkach warto jednak wziąć pod uwagę, że odporność została okupiona zwiększonym rozmiarem urządzenia.

Z drugiej strony nawet jeśli nie wybieramy się na Nanga Parbat, nie zapisaliśmy się na Bieg Rzeźnika ani nie bijemy rekordu Polski w triathlonie, warto zwrócić uwagę na ten sprzęt. Przyczyna jest prosta – niesamowity komfort, jaki daje niewrażliwa na uszkodzenia konstrukcja i pewność, że cokolwiek się stanie, smartfon nadal będzie działać.

Dobra cena w Biedronce

Osoby zainteresowane takim – wszystkoodpornym – sprzętem, mają właśnie niepowtarzalną okazję, aby go kupić. Telefon, wyceniany zazwyczaj na nieco mniej, niż 1000 zł, pojawił się w Biedronce w wyjątkowo atrakcyjnej cenie 699 złotych. Za tę cenę zdecydowanie warto go kupić.

Szukasz innego telefonu w dobrej cenie? Koniecznie sprawdź nasze zestawienie smartfonów do 500 zł.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.