Amazon dokładnie śledzi, co robisz na czytniku Kindle. Czy jest się czego obawiać?

Amazon dokładnie śledzi, co robisz na czytniku Kindle. Czy jest się czego obawiać?11.02.2020 13:15
Adam Bednarek

Kindle od Amazona to jeden z najpopularniejszych czytników - także w Polsce. Ostatnio pojawiły się informacje, że gigant dokładnie monitoruje aktywność użytkowników. Liczba zebranych informacji zaskakuje.

Sprawę prześledził autor bloga Świat Czytników, Robert Drózd. Okazuje się, że rzeczywiście Amazon śledzi i gromadzi informacje na temat tego, co czytamy na czytnikach Kindle i jak to robimy. Dotyczy to modeli Kindle 7, 8, 10, Kindle Paperwhite 2-4, Kindle Voyage oraz Kindle Oasis 1-3.

Co zbiera Amazon? Na przykład statystyki związane z tym, ile czasu przy danej książce spędził czytelnik. Są też poważniejsze i bardziej szczegółowe informacje. Gigant monitoruje, jakie aktywności zostały wykonane na czytniku. Czyli wszelkie zmiany stron, przejścia do ustawień, fakt sprawdzania słów w słownikach lub w Wikipedii, resetowanie urządzenia. Słowem - niemal każdy ruch trafia na serwery.

Teoretycznie Amazon "nie śledzi działania dla konkretnej książki". Teoretycznie. Bo skoro Amazon wie, jaką książkę czytamy, to oczywistym jest, że kolejne czynności wykonywane w niej można z nią powiązać.

W moim pliku znalazło się 752 tysiące wierszy – czyli wszystkie działania na czytnikach Kindle z mojego konta na przestrzeni kilkunastu miesięcy. Teraz przemnóżmy to przez miliony użytkowników Kindle i setki miesięcy. Ilość danych, które Amazon gdzieś trzyma na swoich serwerach jest porażająca.

Po co Amazon to robi? W FAQ czytamy, że dane mogą pomóc np. w naprawianiu ewentualnych problemów, ale wspomina się też o celach marketingowych. Czyli jak zwykle - chodzi o to, żeby lepiej poznać użytkownika, dzięki czemu można podsyłać mu pod nos rzeczy, które go interesują.

Być może algorytmy uznają, że jeśli ktoś dosłownie połyka książki science-fiction, to warto mu proponować właśnie takie tytuły. A jeżeli inny czytelnik non stop zagląda do słownika i przesuwanie stron idzie mu topornie, to ewidentnie nie ma sensu zachęcać go do klikania w książki naukowe. To zresztą mogą być dla Amazona bardzo przydatne informacje - w końcu gdy takich użytkowników będzie wielu, to zbyt trudna książka zniknie z rekomendacji.

Amazon wie wszystko

Pojawia się jednak jeszcze jedna wątpliwość. Amazon jest nie tylko księgarnią, ale sprzedażowym molochem, w ofercie którego jest w zasadzie wszystko.

  • Czy po lekturze anglojęzycznej książki o rybach, nie zobaczymy w Amazonie oferty na wędki? - słusznie zastanawia się autor bloga Świat Czytników. Cóż, to raczej pytanie retoryczne, bo wiemy, jak działają firmy w internecie.

W związku z tym rodzi się pytanie - jest się czego obawiać? Z dwóch powodów: nie. Po pierwsze, jeśli kupujemy książki w polskich księgarniach, to Amazon zbyt wielu konkretów nie wyciągnie.

Po drugie, funkcję "śledzenia" możemy wyłączyć w ustawieniach. W czytniku należy wejść w ustawienia, zaawansowane opcję, znaleźć zakładkę "Privacy" i tam oznaczyć opcję przetwarzania danych. Chociaż Amazon nie informuje, czego nie będzie więcej monitorować, za to dodaje, że pewne informacje dalej będą trafiać na jego serwery.

Można denerwować się, że Amazon nie pyta użytkowników o zdanie, tylko z góry zakłada, że nikomu przetwarzanie danych nie będzie przeszkadzać. Niestety, to również powszechna praktyka. Na całe szczęście nie ma tutaj wielkich naruszeń prywatności.

Warto jednak zdawać sobie sprawę, że nawet czytnik może być źródłem wielu informacji na temat naszych nawyków. Jeśli nam to nie odpowiada, zawsze zaglądajmy w ustawienia i odznaczajmy opcje, które nam nie pasują.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.