Apple Watch rzekomo wykrył ciążę. Jak to możliwe?

Historia przydarzyła się naprawdę i dotyczy 34-latki, która stwierdziła, że jest w ciąży po wskazaniu podwyższonego tętna na jej Apple Watchu. Ginekolog potwierdził przypuszczenia. Czy zegarek Apple'a zyskał właśnie nową funkcję?

Wzrost tętna odczytany przez smartwatch miał być powodem, dla którego 34-letnia użytkowniczka reddita dowiedziała się o swojej ciąży. Akcja opiera się o odczyt jednego z parametrów inteligentnego zegarka, jakim jest średnie tętno spoczynkowe. Zdaniem kobiety, w ciągu kilkunastu dni miało ono w jej przypadku wzrosnąć z 57 ud./min. do 72.

Z uwagi na zdrowy tryb życia, użytkowniczka uznała ten wynik za niepokojący, więc sprawdziła, z czego może wynikać zmiana. Podejrzeń było kilka (włącznie z zachorowaniem na COVID-19), w tym jedno dotyczące ciąży. Jak się okazało, ginekolog potwierdził te przypuszczenia, a zdaniem kobiety "Apple Watch to szalona technologia".

Mierzenie tętna, w tym wyliczanie średniego spoczynkowego, to tylko jeden z szeregu parametrów, które może badać Apple Watch. Zegarek znany jest z jednej strony z licznych przypadków ratowania życia (wbudowane sensory i algorytmy pozwalają na przykład wykrywać upadki i wówczas automatycznie wzywać pomoc), ale z drugiej strony sam sprzęt bywa też wadliwy, a przez to może zagrażać życiu - przykładem jest niedawny przypadek problemu z akumulatorem Apple Watcha Series 7.

Smartwatch Apple'a mierzy tętno w zaawansowany sposób. "Optyczny czujnik tętna w zegarku Apple Watch korzysta z technologii zwanej fotopletyzmografią (...) Apple Watch wykrywa ilość krwi przepływającej przez nadgarstek w danym momencie przy użyciu zestawu zielonych diod LED i światłoczułych fotodiod. Gdy serce bije, przepływ krwi w nadgarstku — i stopień pochłaniania zielonego świata — jest większy" - czytamy we fragmencie oficjalnej informacji na stronie Apple'a.

Opisywane wykrycie ciąży przez Apple Watcha jest więc swego rodzaju przypadkiem. "Traktowanie Apple Watcha jako urządzenia wskazującego obecność ciąży jest niedorzeczne" - powiedziała nam osoba ze środowiska medycznego. Odczyty ze smartwatcha mogą być rzecz jasna pomocne w analizie sprawy, ale nie należy traktować ich jako ostatecznej diagnozy. Podwyższone średnie tętno spoczynkowe może bowiem wynikać z wielu powodów. Apple Watch dał więc użytkowniczce po prostu cenną wskazówkę.