Bazgrać jak kura pazurem! JustPen: wrócimy do pisania długopisem?

Tyle że JustPen to nie jest zwykły długopis. Nie chodzi tu o jego szpiegowskie funkcje, a fakt, że trzymamy go na palcu. Dosłownie.

Z ręką na sercu - kiedy po raz ostatni sięgnęliście po długopis? Ale z własnej, nieprzymuszonej woli, czyli nie wtedy, gdy trzeba było coś podpisać w pracy, napisać wypracowanie w szkole czy odebrać paczkę na poczcie?

Wiem, że są osoby, które wciąż korzystają z notatników czy kalendarzyków, w których wszystko notują. Ale nie da się ukryć, że dziś tę funkcję przejmują sprzęty mobilne. Ustawimy powiadomienie o spotkaniu, zaznaczymy ważną datę, nawet zrobimy notatkę. Żaden problem.

Łatwiej w końcu wyciągnąć smartfona lub tablet niż szukać długopisu w torbie lub plecaku, następnie wyciągać notatnik i notować na ulicy. Zbyt wiele w tym zachodu i niewygody.

A gdyby tak mieć długopis na… palcu?

Tak już jakiś czas temu pomyśleli twórcy JustPen. Doszli do prostego i zaskakująco logicznego wniosku. Małe dziecko, gdy chce coś narysować na piasku, nie szuka kija lub czegoś, czym można bazgrać na ziemi. Po prostu - robi to palcem!

Dlaczego więc my nie mielibyśmy robić podobnie, tyle że wykorzystując do tego specjalny długopis?

Autorzy projektu zapewniają, że pisanie palcem jest intuicyjne i co równie ważne zdrowsze od tradycyjnego długopisu, bo napięcie ścięgnień jest mniejsze. A osoby, które będą miały problem z przestawieniem się, mogą trzymać JustPen jak zwykły długopis. Sprawdźcie na sucho, da się!

Rozwiązanie funkcjonalne oparte jest na trzech punktach podparcia palca, co tworzy samowystarczalny uchwyt umożliwiający utrzymanie i operowanie narzędziem za pomocą tylko jednego palca. Dodatkowo, część długopisu jest elastycznym przegubem, dzięki czemu możliwe jest swobodne nim manewrowanie.

Przeprowadziłem kilka teoretycznych testów i… to może zadziałać. Pisze się faktycznie normalnie, a co najważniejsze - szybko. Od razu mogę chwycić za notes albo porozrzucane notatki i coś do nich dopisać. Dla osób pracujących w biurze czy uczniów to naprawdę ciekawe rozwiązanie!

Ale, co najbardziej podoba mi się w JustPen, nie o nich tu chodzi. Gadżet może pomóc niepełnosprawnym. Mając JustPen wystarczy jeden sprawny palec, aby móc pisać!

Ekipa odpowiedzialna za JustPen patrzy w przyszłość. I wyobraża sobie, że w miejsce długopisu można wstawić np. widelec, rysik do tabletów czy szczoteczkę do zębów!

Co jest potrzebne, żeby projekt trafił do masowej produkcji? Niestety, trochę brakuje. Na interne.st autorzy piszą:

Poszukujemy dostawcy, który wytworzy produkty w małej serii w zbliżonej jakości i materiale do produkcyjnej technologii wtrysku, oraz z zachowaniem niskiej ceny jednostkowej.

Oby się udało, bo pomysł na JustPen jest ciekawy i wygodny. Mając taki długopis nawet ja sam chętniej bym notował.