Biała wstążka, zły znak

Biała wstążka, zły znak29.04.2010 16:40
Magdalena Joszko

?Biała wstążka? - najnowszy film twórcy słynnej ?Pianistki? to dzieło, które wspaniale czerpie z dostępnych, chociaż może już nieco archaicznych form, by je przekraczać. Obraz kunsztowny, precyzyjny, mistrzowsko ukazujący znaczenie poszczególnych kwestii dla bliskiego, jak i dalszego planu. Arcydzieło? Dla mnie ? bez wątpienia tak. Wolę zacząć dość czołobitnie, aby wszyscy ci, którzy spodziewają się krytycznej recenzji, zaprzestali w tym momencie czytania mojego tekstu. Krytyki nie będzie ? raczej mimo wszystko trudny do zwerbalizowania zachwyt.

?Biała wstążka? - najnowszy film twórcy słynnej ?Pianistki? to dzieło, które wspaniale czerpie z dostępnych, chociaż może już nieco archaicznych form, by je przekraczać. Obraz kunsztowny, precyzyjny, mistrzowsko ukazujący znaczenie poszczególnych kwestii dla bliskiego, jak i dalszego planu. Arcydzieło? Dla mnie ? bez wątpienia tak. Wolę zacząć dość czołobitnie, aby wszyscy ci, którzy spodziewają się krytycznej recenzji, zaprzestali w tym momencie czytania mojego tekstu. Krytyki nie będzie ? raczej mimo wszystko trudny do zwerbalizowania zachwyt.

?Biała wstążka? początkowo wydaje się filmem w starym stylu, niebywale eleganckim, wyreżyserowanym z prawdziwą dbałością o doznania estetyczne widza. Biało ? czarne zdjęcia ukazują świat jak z oglądanych z sentymentem widokówek. Pełen pozornego porządku, harmonijny, momentami sielankowy. Jednak, kto zna twórczość Hanekego, pozostaje czujnym obserwatorem pełnego uroku mikroświata niemieckiej miejscowości Eichwald. I zaczyna szybko dostrzegać pierwsze symptomy zepsucia.

Narratorem powieści jest sympatyczny, trzydziestoletni nauczyciel. Dobry, otwarty, budzący zaufanie. Jakby spoza zamkniętego świata, który w miarę poznawania, coraz bardziej przeraża.

Chaos przeradzający się w triumf zła zaczyna dominować czy też ujawnia się w momencie wypadku lekarza, o którym de facto wszyscy szybko zapominają. Co prawda, nie wiadomo, czy ktoś spowodował upadek lekarza z konia z premedytacją, czy nieświadomie, a ziarno niepewności w mieszkańcach zostaje zasiane. Kolejne wypadki sprawiają, że ludzie stają się wobec siebie coraz bardziej podejrzliwi. Jednak nie na tyle, by winą obarczyć tych, którzy wydają się najbardziej prawdopodobnymi sprawcami.

W ?Białej wstążce? oprócz życia całej miejscowości, z baronem, lekarzem, księdzem, chłopami ? obserwujemy także ?życia? poszczególnych rodzin. Zbliżamy się do postaci, zaczynami wnikać w ich codziennie rytuały, przyglądamy się ujawnianym przez nie kompleksom i perwersjom, a sentymentalne wyobrażenia zbudowane z eleganckich obrazków zaczynają się nie tyle nawet rozsypywać, co psuć.

Haneke ?Białą wstążką? dowiódł nie tylko, że jest wybitnym filmowym rzemieślnikiem mającym swój styl, ale również, że nie ma dla niego obszarów, których nie umiałby swoim talentem objąć. Mam na myśli nie tylko wspaniałe przełamywanie tabu, pokazywanie rzeczywistości niechcianej, wstydliwej, podpatrzonej ukradkiem, ale i umiejętność mówienia językiem filmu o kwestiach wydawałoby się bliższych literaturze niż salom kinowym. Takich, które poruszają nas swoim cichym monologiem. Co ciekawe, oglądając ?Białą wstążkę?, odczuwa się pewne jej pokrewieństwo z powieściami, których się już nie pisze, a które powstawały gdzieś na krawędzi twórczości Dostojewskiego i Manna.

Aktorzy, którzy grają w ?Białej Wstążce?, są momentami także wybitni. Gdy Martin (Leonard Proxauf) leży przywiązany wbrew sobie do łóżka, widz może poczuć jego niemoc i upokorzenie. Pisząc o tym obrazie Hanekego, nie sposób nie zauważyć całej galerii przejmujących postaci stworzonych przez dziecięcych aktorów. W zasadzie, ?Biała wstążka? to także, a może przede wszystkim opowieść o dzieciach, o ich zderzeniu z dorosłą tyranią, o utracie niewinności i dziecięcej godności.

Fenomenalny jest także symbol białej wstążki, swoistego piętna, które naznacza i określa innego, gorszego. Rzecz nie do pominięcia.

Polecam wszystkim miłośnikom dobrego kina ? ale również dobrej literatury.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.