Bose VideoWave - głośniki, których nie ma

Bose VideoWave - głośniki, których nie ma09.04.2011 08:06
Szymon Adamus

Jeśli coś wygląda jak telewizor, świeci jak telewizor i ma funkcje jak telewizor, to musi być głośnikiem. Szczególnie jeśli na obudowie jest logo firmy Bose.

Jeśli coś wygląda jak telewizor, świeci jak telewizor i ma funkcje jak telewizor, to musi być głośnikiem. Szczególnie jeśli na obudowie jest logo firmy Bose.

Bose VideoWave to urządzenie dziwaczne. Z przodu ma 46-calowy ekran Full HD LCD podświetlany lampami CCFL i można by przyrzec, że to po prostu kolejny płaski panel. Nic bardziej mylnego. Urządzenie, nad którym prace trwały 10 lat, jest zestawem głośników z dodatkowym ekranem. Tak, tak. W tym przypadku do matryca LCD jest dodatkiem.

Złoty dźwięk

Dekada prac inżynieryjnych upłynęła w celu stworzenia jak najdoskonalszego systemu audio bez zewnętrznych głośników. Widoczna na zdjęciach konstrukcja ma zastąpić standardowe systemy audio. I może nawet by się jej to udało na skalę globalną, gdyby nie cena. Zestaw kosztuje 27 000 złotych. Zastępuje jednak nie tylko telewizor, ale cały komplet głośników.

W cenie jest także transport do klienta, dwuletnia gwarancja i montaż na nóżce - informuje przedstawiciel producenta.

27 000 złotych to nie mało. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę brak jakichkolwiek danych na temat matrycy czy możliwości głośników. U tego producenta to jednak normalne. To nie są produkty dla HDTVmaniaków takich jak ja, którzy liczą każdy piksel i każdą złotówkę. Ten sprzęt ma być ładny i ma ładnie grać. I to robi znakomicie.

Wirtualnie, ale realnie

Muszę przyznać, że efekt jest piorunujący. Oczywiście najlepszy w kontrolowanych warunkach specjalnie przygotowanego pomieszczenia, ale nie tylko. Na pierwszym piętrze warszawskiej Galerii Mokotów jest salon Bose, w którym każdy odwiedzający może usłyszeć to na własne uszy. Jest tam specjalna salka kinowa, w której dzieją się cuda.

Obok jest drugi, bardziej standardowo wyposażony pokój, w którym cuda są mniejsze, ale nadal są cudami.

Pierwsze wersje systemu były tak silne, że podczas testów pękał ekran. Dlatego opracowaliśmy system rury akustycznej usuwającej wibracje i kontrolującej siłę dźwięku.

Pod obudową ukryto trzy głośniki z prawej, trzy z lewej i jeden na środku. Dźwięki w różnych kierunkach są jednak tworzone z wykorzystaniem wielu układów. Dla różnych częstotliwości używa się różnych głośników. Czasem dźwięk wysyłany w jedną stronę jest tworzony z głośników z drugiej.

Jeden pilot, by rządzić wszystkimi?

Problemem jest funkcjonalność. W stacji bazowej VideoWave znajduje się nieznana, ale podobno bardzo duża liczba profili dla najpopularniejszych urządzeń na rynku. Odtwarzacze Blu-ray, konsole do gier itp. Baza ma być aktualizowana co trzy miesiące (aktualizacja systemu przez pendrive USB). Podłączając nowe urządzenie do zestawu, możemy skonfigurować pilota tak, by odwzorowywał oryginalne, zdalne sterowanie. Jeśli dany sprzęt jest w bazie, to cały proces trwa tylko chwilę i może być zakończony nawet po naciśnięciu jednego przycisku.

Problem z uniwersalnymi pilotami polega na tym, że często coś nie działa. W tym przypadku producent stworzył system odwzorowania przycisków na ekranie telewizora, wokół wyświetlonego obrazu. Między funkcjami przechodzimy za pomocą dotykowego panelu na pilocie, o takim samym kształcie jak menu. Nawet niezły pomysł, szczególnie że przyciski widoczne na ekranie zmieniają się płynnie po przejściu na profil innego urządzenia.

Problemy zaczęły się pojawiać, gdy ja i inni dziennikarze zaczęliśmy wypytywać o bardziej skomplikowane funkcje. Zmiana kanału czy kontrola filmu to banał. Ale jak odwzorować na takim menu pełną klawiaturę QWERTY do np. surfowania w sieci przez Blu-ray? Odpowiedzi niestety nie udzielono. Podczas pokazu w pewnym momencie pilot odmówił też posłuszeństwa przy kontroli odtwarzacza Blu-ray firmy Sony. Po prostu przyciski przestały reagować.

Do podstawowych funkcji sprzętu RTV ten pilot może sprawdzić się świetnie. Jest rzeczywiście wygodny i bardzo atrakcyjny wizualnie. Obawiam się jednak, że do zaawansowanych funkcji i tak będzie trzeba wziąć oryginalnego pilota.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.