Brak pomysłów. Recenzja komedii Mów mi Dave

Brak pomysłów. Recenzja komedii Mów mi Dave19.08.2008 15:00
Ireneusz Podsobiński

Eddie Murphy się wypalił. Trzeba to szczerze przyznać i pogodzić się z faktem. Ostatnią dobrą komedią z jego udziałem była ciekawa satyra na Hollywood z 1999 roku - Wielka heca Bowfingera. Od tego momentu wszystko to gnioty z przyzwoitym punktem wyjściowym, ale bez pomysłu na rozwinięcie. Sytuacji tej nie zmienia nowa produkcja Briana Robbinsa, który pracował już z Murphym przy Norbicie. Mów mi Dave to mdła opowiastka, która wlecze się niczym jej bohater po Nowym Jorku.

Eddie Murphy się wypalił. Trzeba to szczerze przyznać i pogodzić się z faktem. Ostatnią dobrą komedią z jego udziałem była ciekawa satyra na Hollywood z 1999 roku - Wielka heca Bowfingera. Od tego momentu wszystko to gnioty z przyzwoitym punktem wyjściowym, ale bez pomysłu na rozwinięcie. Sytuacji tej nie zmienia nowa produkcja Briana Robbinsa, który pracował już z Murphym przy Norbicie. Mów mi Dave to mdła opowiastka, która wlecze się niczym jej bohater po Nowym Jorku.

Film oglądałoby się inaczej, gdyby był zbudowany na zasadzie odkrywania tajemnicy tytułowego Dave?a. A tak już od pierwszych sekwencji wiadomo, że jest on statkiem kosmicznym, którym podróżują malutkie ludki. Ich przywódcą jest Kapitan (Eddie Murphy), na którego podobieństwo został zbudowany Dave. Przybyli oni na Ziemię w celu znalezienia urządzenia, które pozwoliłoby im wyssać z naszej planety całą wodę ? w ten sposób uratowaliby własną. Sytuacja zmienia się w momencie, gdy dzięki przypadkowo spotkanej Ginie Morrison (Elizabeth Banks) i jej synkowi Joshowi (Austyn Myers) bezuczuciowe ludki zaczynają odkrywać emocje. Nie podoba się to tylko Numerowi Drugiemu (Ed Helms), który szykuje przewrót.

Po opisie fabuły nie trudno się zorientować, że jest głupia jak but, ale nawet z głupich pomysłów da się wykrzesać zabawny film. Niestety Mów mi Dave składa się ze strojenia kretyńskich min głównego bohatera (no dobra, jego uśmiech mnie rozłożył) oraz ?nieludzkiego? zachowania, związanego z nieprzystosowaniem obcych do prowadzenia statku i brakiem znajomości ziemskich zwyczajów. Gagi nie są śmieszne, a humor sytuacyjny jest kopiowany na różne nieciekawe sposoby ze wszystkich możliwych filmów. Kurcze, przecież już samo poznawanie naszych obyczajów powinno być zabawne. Szczególnie dla obcych, którzy ukrywają uczucia, oznaczające według nich słabość. Zamiast tego Murphy jest sztywny jak kołek, co nie zmienia się nawet wraz z rozwojem fabuły. Gdzie tu ta wrodzona naturalność w graniu, znana z jego wcześniejszych filmów? Jeśli jest on takim samym komikiem na estradzie, jak obecnie aktorem, to nie wróżę mu długiej kariery.

Meet Dave Trailer

Uwielbiam filmy Eddiego Murphy?ego z przełomu lat 80-tych i 90-tych. Nawet najgłupszy pomysł potrafił on wtedy ukazać z gracją, luzem i polotem. Komik posiadał taką charyzmę, że chciało się na niego patrzeć. Teraz wciela się w coraz mniej ciekawe postacie, w coraz bardziej dziecinnych i infantylnych filmach. Autentycznie żal mi się robi na widok tak upadającej kariery. Jedyne, co on aktualnie jeszcze potrafi, to operować głosem ? udowodnił to w trylogii Shreka, w której wcielił się we wkurzającego Osła (choć do naszego Stuhra daleko mu). Mów mi Dave nie jest może gwoździem do trumny, bo od biedy da się to oglądać i w kilku momentach nawet uśmiechnąć, ale jest dowodem na równię pochyłą, nieubłaganie zbliżającą się do dna.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.