Cenzura w grach - czy to ma sens?

Cenzura w grach - czy to ma sens?22.10.2008 20:38
Mateusz Gajewski

Cenzura jest, była i będzie. To niezaprzeczalny fakt. Gdzie możemy się na co dzień z nią spotkać? Wystarczy otworzyć pierwszą lepszą gazetę, bądź włączyć telewizję. Przed godziną 22 raczej próżno szukać na ogólnodostępnych kanałach materiałów wideo z czerwonym kółeczkiem. Podobnie z wszelakiej maści „świerszczykami" - sam w młodości niejednokrotnie spotkałem się z odmową sprzedaży (heh, dobrze, że TE lata już mam za sobą).

Tak też jest z grami, choć przyznam szczerze, że nie przytrafiła mi się nigdy sytuacja, w której jakiemuś dzieciakowi odmówiono sprzedaży gry, którą PEGI wyceniło na 18+. Często bywa jednak tak, że gry zostają obcinane, głównie ze względu na pewne skojarzenia religijne, przemoc, czy profanację (wyśmiewanie się z symboli narodowych itp.), co wpływa na rozwój przedstawionej w nich opowieści. Bywa też i tak, że w niektórych krajach pewne tytuły po prostu nie są dopuszczone do sprzedaży.

Cenzura jest, była i będzie. To niezaprzeczalny fakt. Gdzie możemy się na co dzień z nią spotkać? Wystarczy otworzyć pierwszą lepszą gazetę, bądź włączyć telewizję. Przed godziną 22 raczej próżno szukać na ogólnodostępnych kanałach materiałów wideo z czerwonym kółeczkiem. Podobnie z wszelakiej maści „świerszczykami" - sam w młodości niejednokrotnie spotkałem się z odmową sprzedaży (heh, dobrze, że TE lata już mam za sobą).

Tak też jest z grami, choć przyznam szczerze, że nie przytrafiła mi się nigdy sytuacja, w której jakiemuś dzieciakowi odmówiono sprzedaży gry, którą PEGI wyceniło na 18+. Często bywa jednak tak, że gry zostają obcinane, głównie ze względu na pewne skojarzenia religijne, przemoc, czy profanację (wyśmiewanie się z symboli narodowych itp.), co wpływa na rozwój przedstawionej w nich opowieści. Bywa też i tak, że w niektórych krajach pewne tytuły po prostu nie są dopuszczone do sprzedaży.

Powodem, dla którego podejmuje się takie akcje jest po prostu uczynienie gier bardziej family friendly, czyli przyjaznych rodzinie. Dlatego też na opakowaniach możemy znaleźć informacje o tym, czy w danym tytule znajdują się elementy przemocy, wulgarnego języka, treści erotyczne. PEGI egzaminuje również hazard, oraz czynniki wywołujące strach. Ponadto patrząc na pudełko z grą dowiemy się, czy nie ma w niej cech dyskryminujących.

Zajmuje się tym również inna organizacja (ESRB), która dla przykładu wyceniła grę Fable II jako tytuł dla osób powyżej 17 roku życia. Według nich w grze tej znajduje się krew, nieodpowiedni język, elementy o lekkim zabarwieniu erotycznym, użycie alkoholu oraz przemoc.

Zastanówmy się jednak czy to wszystko ma sens? Czy w Polsce rzeczywiście przywiązuje się tak dużą wagę do wieku osób nabywających daną grę? Wydaje mi się, że nie, bowiem firmom zależy głównie na sprzedaży danego produktu. Poza tym, jeśli ktoś bardzo mocno będzie chciał kupić dany tytuł może spróbować nabyć go poprzez aukcje internetowe, gdzie o wiek nikt nie pyta.

Na pewno jednym z najczęściej powtarzających się zarzutów, kierowanych w stronę gier komputerowych jest to, że propagują one przemoc i przestępstwa. Przykładem może być seria Grand Theft Auto, oraz wszelkiego rodzaju bijatyki (Tekken, Mortal Combat). Właśnie z tego powodu najczęściej gra nie zostaje dopuszczona do sprzedaży.

Największą potęgą, jeśli chodzi o cenzurę w grach, są chyba nasi zachodni sąsiedzi - Niemcy. Przeprowadzone niegdyś badania wskazują, że ok. 70% Niemców twierdzi, że gry prowadzą do przemocy. Co ciekawe nasi sąsiedzi postanowili to wszystko uwarunkować prawnie. Tzw. The Protection of Young Persons Act zabrania m.in. sprzedawania Counter-Strikea, oraz innych tytułów, w których występuje krew.

Cliff Bleszinski w wywiadzie, jakiego udzielił dla PSX Extreme powiedział, że mają oni problemy z wydaniem Gears of War 2 na niemieckim rynku i aby udało im się osiągnąć jakiś kompromis gra straci sporo przemocy, oraz brutalności. Zaśmiał się nawet, że zamiast krwi z przeciwników będą tryskały iskry.

Jeśli więc łasiliście się na niemiecką wersję Fallouta 3 to zapomnijcie. Nie doświadczycie w niej na 100% odstrzeliwania głów, czy części ciała. Gdyby tego nie usunięto, to tytuł zostałby zaindeksowany, przez co jego reklamy nie pojawiłyby się w TV, a kategoria wiekowa poleciałaby na łeb, na szyję.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.