Chcielibyście spędzić dzieciństwo na przedmieściach Tokio?

Chcielibyście spędzić dzieciństwo na przedmieściach Tokio?01.02.2014 20:49
Attack of the Friday Monsters!
Krzysztof Janicki

I to do tego w latach 60.? Takie rzeczy tylko w grach.

Attack of the Friday Monsters! A Tokyo Tale to cyfrowa perełka z eShopu (3DS) wydana przez Level-5. Choć premierę miała już kilka dobrych miesięcy temu, skusiłem się na nią dopiero podczas końcoworocznej promocji w internetowym sklepiku Nintendo. I zdecydowanie jest to tytuł, o którym warto dowiedzieć się więcej, jeśli nawet nie zdecydujecie się zagrać samemu.

A Tokyo Tale to prosta przygodówka, w której biega się po osiedlu na przedmieściach Tokio, rozmawia z ludźmi o ich codziennych problemach, ich przeszłości oraz o atakach wielkich potworów, które w każdy piątek nawiedzają te sielskie okolice. Poprzez rozmowy i bycie we właściwym miejscu o właściwej porze wypełnia się questy – czasem liniowo, czasem w dowolnej kolejności. Całe osiedle jest do dyspozycji bohatera, otwierają się również skróty, technicznie więc jest to open-world. Ale ten world jest na miarę dziesięcioletniego protagonisty.

A Tokyo Tale
A Tokyo Tale

Poza bieganiem i czytaniem dialogów, drugim mechanizmem rozgrywki jest gra w karty podobne do kart z Pokemonami z lat 90., ale oparta na zasadzie znanej z marynarzyka (papier-kamień-nożyce). Nowe karty zdobywa się zbierając porozrzucane po świecie gry znajdźki lub pokonując przeciwników, czyli kolegów z podstawówki.

Sam gameplay nie porywa, karcianka to niezwykle prosta choć na swój sposób wciągająca, ale szeroko pojęty klimat sprawia, że warto grać. Gra jest stylizowana na dobranockę, wraz ze śpiewanym intro – przynajmniej tak mi się kojarzy. Ma pogodny, dziecinny, nieco wakacyjny klimat. Broni się wątkami questów: niektóre są śmieszne, niektóre nie z tej ziemi (kosmici?), inne znów poważne (rodzinne, miłosne). Wszystkie zaś przefiltrowane przez perspektywę i wyobraźnię dziecka.

Attack of the Friday Monsters! ma też walor edukacyjny, ponieważ stara się oddać, jak mniemam, atmosferę dzieciństwa na przedmieściach Tokio w latach 60. i chłopięcą fascynację serialami z wielkimi potworami. Popularnymi również u nas, ale ponad dwadzieścia lat później. Któż nie oglądał telewizji Echo czy Polonii 1? Wracając do samej gry, zaczyna się ona nawet od krótkiego wprowadzenia historycznego, które nadaje kontekst całej opowiastce.

ATTACK OF THE FRIDAY MONSTERS! A TOKYO TALE Launch Trailer

Tytuł ten urzekł mnie chyba dlatego, że wydaje się bardzo osobisty. Mam wrażenie, że producenci Attack of the Friday Monsters! zrobili grę o sobie, a dokładniej o swoim dzieciństwie. W ten sposób chcieli na chwilę wrócić do tamtego okresu, a także pokazać innym, jak wyglądało życie w tym konkretnym czasie, w tym konkretnym miejscu. Nie wiem, czy gra jest warta swojej ceny (normalnie 32zł, po obniżce 20zł), bo w sumie niewiele tu samej rozgrywki. Przez te trzy, trzy i pół godziny bardziej chłonie się klimat niż gra. Wiem jedno: nie żałuję wydanych pieniędzy, bo podróż w przeszłość była to niezwykle interesująca.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.