Początek roku szkolnego to dla wielu rodziców świetny pretekst do tego, żeby zafundować dziecku komputer z dostępem do Internetu. No bo przecież idzie do szkoły, musi się uczyć, a Internet w tym bardzo pomaga - prawda?
Cóż, ogólnie prawda, ale warto najpierw dziecku kilka rzeczy uświadomić, zanim pozwoli mu się z tego Internetu korzystać. Bądźmy szczerzy, nikt nie używa Sieci tylko do nauki. Nasze dziecko nie będzie wyjątkiem.
Początek roku szkolnego to dla wielu rodziców świetny pretekst do tego, żeby zafundować dziecku komputer z dostępem do Internetu. No bo przecież idzie do szkoły, musi się uczyć, a Internet w tym bardzo pomaga - prawda?
Cóż, ogólnie prawda, ale warto najpierw dziecku kilka rzeczy uświadomić, zanim pozwoli mu się z tego Internetu korzystać. Bądźmy szczerzy, nikt nie używa Sieci tylko do nauki. Nasze dziecko nie będzie wyjątkiem.
Zanim więc pozwolimy mu korzystać z Internetu do, jak sami sobie wmawiamy - nauki, upewnijmy się, czy rozumie i pamięta te kilka zasad..
- Ogranicz zaufanie do osób, które poznajesz w Internecie.
Tak naprawdę nie wiesz, z kim rozmawiasz. Dwunastoletnia dziewczynka z sąsiedniego osiedla może być w rzeczywistości kilkukrotnie starszym mężczyzną. Nie widzisz swojego rozmówcy, nie możesz więc wiedzieć, kim naprawdę jest. Dlatego:
- nie opowiadaj zbyt wiele o sobie
- nie umawiaj się na spotkania bez udziału rodziców
- nie mów gdzie mieszkasz czy gdzie chodzisz do szkoły
- Rozmawiaj z rodzicami!
W Internecie możesz poznać wiele osób, ale to rodzice zawsze będą się o ciebie najbardziej martwić i dbać, żeby nic ci się nie stało. Dlatego rozmawiaj z nimi o tym, co robisz w Sieci. Szczególnie, jeśli:
- ktoś pyta cię gdzie mieszkasz czy chodzisz do szkoły
- ktoś zadaje dużo pytań na twój temat
- ktoś chce się z tobą spotkać poza internetem
- zaprzyjaźnisz się z kimś, lub też z kimś się pokłócisz w Internecie
- chcesz zamieścić swoje zdjęcie albo film ze swoim udziałem
- coś cię przestraszyło lub było twoim zdaniem niedobre dla ciebie
- Pamiętaj, że możesz wrzucić - ale nie skasować.
Możesz zamieścić swoje zdjęcie w serwisie internetowym. Możesz dodać je np. do swojego profilu.
Możesz też oczywiście usunąć je z profilu.
Jeżeli jednak ktoś ją wcześniej skopiował, usunięcie z profilu nic ci nie da. Nie jesteś w stanie zabronić ludziom kopiowania twoich zdjęć, jeśli zostały wrzucone do sieci przez ciebie...
Szczególnie istotne jest więc bardzo dobrze się zastanowić, czy któregoś dnia nie będziesz żałować, że takie zdjęcie lub taki film wrzuciłeś. Takie sprawy trzeba zresztą zawsze omówić z którymś z rodziców - oceni znacznie dokładniej od ciebie.
- Milczenie jest złotem. Zwłaszcza w Sieci.
Przysłowie mówi, że mowa jest srebrem - milczenie złotem. W Internecie sprawdza się to zawsze: lepiej jest powiedzieć mniej, niż oczekują nasi rozmówcy, niż wyjawić im wszystko o co pytamy.
A na zakończenie do rodziców - pamiętaj, dziecko to nie pluszak.
Nie można tak po prostu odstawić go na półkę. Ani przed monitor. Żadne zakazy, nakazy i porady nie odniosą najmniejszego skutku, jeśli nie zostaną poparte autorytetem rodzica. A ten buduje się w codziennych kontaktach ze swoim potomstwem.