Co z darmowym Internetem? Nowy regulamin Aero2 wcale nie taki korzystny

Nowy regulamin darmowego tylko z nazwy Internetu firmy Aero2 wreszcie został udostępniony. Nie jest on tak korzystny, jak zapowiadano. Co dokładnie się zmieniło?

Nowy regulamin darmowego tylko z nazwy Internetu firmy Aero2 wreszcie został udostępniony. Nie jest on tak korzystny, jak zapowiadano. Co dokładnie się zmieniło?

To już koniec batalii o darmowy Internet. Urząd Komunikacji Elektronicznej wywalczył nowy regulamin usługi, o czym doniósł niezawodny Jakub Danecki (którego zresztą za to zbanowano na Wykopie, uznając widać, że już nie jest potrzebny).

Problemy, jakie mieli użytkownicy (w większości niedoszli) Sieci Aero2, opisywaliśmy tutaj. W skrócie: kiepski zasięg, konieczność płacenia depozytu w wysokości 55 zł za kartę SIM, niemożność kupienia jej poza Warszawą, niekompatybilność wielu modemów z kartami.

Po interwencji prezes UKE miało się dużo zmienić. Aero2 wprowadziło nowy regulamin. Można go przeczytać tutaj.

Jest on oczywiście znacznie korzystniejszy niż poprzedni, ale nadal można mieć wiele zastrzeżeń. Aero2 wciąż żąda depozytu za kartę SIM w wysokości 20 zł. Kartę można odebrać w Warszawie bądź zamówić pocztą. W tym drugim przypadku trzeba zapłacić Aero2 dodatkowe 7 zł.

Jeśli to Was nie przeraża i jednak zechcecie taką kartę zamówić, będzie kolejna przykra niespodzianka. Kart chwilowo nie ma. Dostawa nastąpi dopiero 9 września. Nie zdziwcie się też, jeśli Wasz modem wciąż nie będzie kompatybilny.

Odbieranie kart osobiście poza Warszawą na razie nie jest możliwe. Miał być przetarg w celu wyłonienia partnera biznesowego Aero2, który zajmie się dystrybucją w innych częściach kraju, ale nic o jego losach jeszcze nie wiadomo.

Usługa najprawdopodobniej będzie świadczona przez trzy lata od 10 maja 2011 roku (choć i tutaj Danecki ma wątpliwości). Sami więc zdecydujcie, czy Wam to się opłaca, czy nie.

Pamiętajcie, że z Internetu dostarczanego przez Aero2 można korzystać jednorazowo tylko przez 60 minut i że zasięg jest dość kiepski. W Warszawie czy Krakowie nie będziecie mieć problemu z jego odbiorem, ale już na wakacjach na Mazurach czy w górach raczej z Internetu nie skorzystacie.

Jeśli to oraz wcześniej opisane problemy Wam nie przeszkadzają, zamawiajcie karty. Koniecznie tylko sprawdzajcie na stronie Aero2, czy karty w ogóle są. Na razie trzeba czekać do 9 września.

A potem pewnie znów pojawią się jakieś problemy. W końcu zawsze są.

Źródło: Wykop