Conficker: Armagedonu nie było

Conficker: Armagedonu nie było06.04.2009 11:00
K Falernowa

Conficker, znany także jako Downadup, był ostatnio prawdziwym bohaterem medialnym. Szkody, które miał poczynić 1 kwietnia, zapierały dech w piersiach i skłaniały do zastanowienia się, czy nie lepiej wyciągnąć wtyczki zasilającej PCta tudzież baterii z laptopa. Anonimowi nadal twórcy robaka zyskali w ciągu kilkunastu tygodni światową sławę.

1 kwietnia wyciął jednak Confickerowi dowcip: rozgłos, jaki wirus zyskał, stał się jednocześnie jego piętą Achillesową.

Conficker, znany także jako Downadup, był ostatnio prawdziwym bohaterem medialnym. Szkody, które miał poczynić 1 kwietnia, zapierały dech w piersiach i skłaniały do zastanowienia się, czy nie lepiej wyciągnąć wtyczki zasilającej PCta tudzież baterii z laptopa. Anonimowi nadal twórcy robaka zyskali w ciągu kilkunastu tygodni światową sławę.

1 kwietnia wyciął jednak Confickerowi dowcip: rozgłos, jaki wirus zyskał, stał się jednocześnie jego piętą Achillesową.

Czy robak komputerowy może być zbyt dobry? Najwyraźniej tak: gdyby Conficker był kiepski, nie wywołałby aż takiego zainteresowania po swojej "pierwszej odsłonie" i w rezultacie nie stałby się sławny. A wtedy mało kto zajmowałby się ściganiem go po Necie i zabezpieczaniem przed nim sieci komputerowych i prywatnych PCtów... Tymczasem ten konkretny szkodliwy program wywołał światowe zainteresowanie nie tylko użytkowników prywatnych, ale przede wszystkim administratorów dużych sieci i specjalistów od zabezpieczeń.

I kiedy już 1 kwietnia nadszedł, wszyscy byli całkiem nieźle przygotowani do eskalacji działań Confickera.

Być może właśnie dlatego robak... nie zrobił nic. Skoro wszyscy tylko czekali na jego ruch, całkiem możliwe, że twórcy Confickera uznali, że lepiej przeczekać jakiś czas i spróbować jednak uderzyć z zaskoczenia. Tak czy inaczej, 1 kwietnia nie odnotowano żadnej konkretnej zmiany w aktywności wirusa.

Nie znaczy to niestety, że robak jest niegroźny. Został naprawdę świetnie napisany, zdaniem specjalistów od zabezpieczeń - na pewno nie przez amatora. Zaraził już dotąd szacunkowo ponad 10 milionów komputerów, co daje w efekcie jeden z największych botnetów w historii Internetu. Nie jest też powiedziane, że w najbliższych dniach czy tygodniach Conficker nie da o sobie znać, wykorzystując ulgę, której doznaliśmy gdy 1 kwietnia nic się nie stało.

Im dłużej jednak robak czeka, tym mniejsze ma szanse na spowodowanie faktycznego Armagedonu. Conficker atakuje przez stary błąd w Windows, na który łatka istniała już zanim znaleziono pierwsze kopie robaka. Szum medialny sprawia zaś, że coraz więcej osób i firm traktuje poważnie zagrożenie i uaktualnia swoje zabezpieczenia. A ponieważ media, obok informacji o robaku, podają także metody sprawdzenia swojego komputera i ewentualnie usunięcia znalezionego szkodliwego oprogramowania, wielkość "klienteli" Confickera spada z każdym tygodniem na łeb na szyję...

Jak usunąć Confickera z użyciem narzędzia ESET

  1. Zaktualizuj system operacyjny do najnowszej wersji poprzez Windows Update, po czym odłącz zainfekowany komputer od sieci.
  1. Wykorzystując bezpieczny komputer pobierz ze strony http://download.eset.com/special/EConfickerRemover.exe narzędzie firmy ESET, które usunie robaka z zainfekowanego komputera - program ten usuwa także najnowsze wersje Confickera.
  1. Zmień hasło do konta z uprawnieniami administratora w swoim komputerze.
  1. Skorzystaj z narzędzia firmy ESET do usuwania Confickera, a następnie ponownie uruchom komputer.
  1. Podłącz do sieci swój komputer.
  1. Zaktualizuj swoje rozwiązanie antywirusowe i sprawdź za jego pomocą, czy komputer nie jest zainfekowany innymi zagrożeniami.

Źródło: IDG

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.