Czarna turystyka, czyli najczęściej odwiedzane miejsca śmierci

Czarna turystyka, czyli najczęściej odwiedzane miejsca śmierci29.05.2012 04:20
(fot. Ambroise/Galerie Mélanie Rio)
Marek Maruszczak

Ludzi od zawsze fascynowała śmierć, ale w czasach coraz większych możliwości turystycznych to zainteresowanie przybiera formy zorganizowanych wycieczek z przewodnikami, obiadokolacjami i całym dobrodziejstwem inwentarza. Przed Wami najbardziej popularne miejsca śmierci, które stały się celem zorganizowanych wyjazdów turystycznych.

W 2008 roku fotograf Ambroise Tézenas wpadł na pomysł rozpoczęcia nowego projektu artystycznego. Inspiracją była informacja o turystycznych wyprawach na miejsce katastrofy pociągu na Sri Lance, który został zmyty przez tsunami i wciągnięty w głąb dżungli. Zafascynowany tym zjawiskiem zdecydował się podróżować po świecie razem z turystami odwiedzającymi miejsca sławnych morderstw, kaźni i katastrof. Fotograf zachowywał się dokładnie tak jak każdy turysta, płacił za swoje wizyty i wykonywał zdjęcia wyłącznie w wyznaczonym czasie. Obostrzenia, które na siebie nałożył, sprawiły, że nie zawsze mógł uwieczniać otoczenie w idealnych warunkach, ale za to jego twórczość lepiej oddała ducha czarnej turystyki.

Więzienie Karosta na Łotwie

To jedyne w Europie więzienie wojskowe, które jest otwarte dla zwiedzających. Turyści odwiedzający nietypową atrakcję łotewskiej Lipawy mogą nawet wziąć udział w interaktywnym pokazie, w którym wcielają się w rolę więźniów.

Oradour-sur-Glane

„Wieś męczenników” to położona we Francji miejscowość, której mieszkańcy zostali rozstrzelani przez żołnierzy SS 10 czerwca 1940 roku. Łączna liczba ofiar to 642 osoby, w tym kobiety i dzieci.

Miejsce zabójstwa prezydenta Kennedy’ego

Wycieczka po miejscu zbrodni zajmuje nawet 10 godzin, wliczając w to obiad na West Endzie w pobliżu „muzeum szóstego piętra”.

Prypeć

Czarna turystyka 1

Ukraińskie miasto, które najbardziej ucierpiało w wyniku katastrofy nuklearnej w Czarnobylu. W 26 lat po awarii reaktora Prypeć jest całkowicie opuszczony i regularnie odwiedzany przez grupy turystów.

(fot. Ambroise/Galerie Mélanie Rio)
(fot. Ambroise/Galerie Mélanie Rio)

W programie większości wycieczek znajduje się między innymi ekologiczny posiłek. Koszt takiej wycieczki to około 800 zł.

Budynek, przed którym tłum turystów pozuje do zdjęcia, to szkoła w mieście Syuankou położonym w chińskiej prowincji Syczuan. Budynek zawalił się podczas trzęsienia ziemi. Pod gruzami gmachu zginęło około 300 osób.

Wioska Maroun al-Ras

Libańska wioska Maroun al-Ras była polem krwawych starć pomiędzy bojownikami z grupy terrorystycznej Hezbollach a izraelskimi żołnierzami. W 2006 roku libańskie władze zdecydowały się zbudować w tym miejscu plac zabaw. Wstęp jest darmowy.

Nowy Orlean

Odwiedzając Stany Zjednoczone, można wykupić wycieczkę po miejscach zniszczonych przez huragan Katrina i w dużej mierze wciąż nie odbudowanych.

Choeng Ek w Kambodży

Czarna turystyka 2Zniszczona szkoła w Syuankou

W tym miejscu stracono około 17 000 osób. Wiele spośród nich było wcześniej poddawanych przesłuchaniom i torturom w kambodżańskim więzieniu Phnom Penh.

Łóżko widoczne na zdjęciu znajduje się w budynku „A”, który kiedyś należał do odpowiednika naszego liceum, ale w latach 70. ubiegłego wieku został przekształcony w izbę tortur i więzienie dla osób oskarżonych o walkę z reżimem Pol Pota. Obecnie we wnętrzu budynku zgromadzono zdjęcia, dokumenty i narzędzia tortur dokumentujące zbrodniczą działalność dyktatora.

Muzeum mudżahedińskiego ruchu oporu w Libanie

Ta zarośnięta ścieżka, na której znajdowały się pozycje mudżahedinów, została utrzymana w niezmienionym stanie od 1982 roku, kiedy izraelska armia okupowała stolicę kraju - Bejrut.

Obóz koncentracyjny w Oświęcimiu

Czarna turystyka 3Tajne więzienie polityczne w Kambodży

Tego miejsca niestety nie trzeba nikomu przedstawiać. Wystarczy powiedzieć, że w 2011 roku odwiedziło je 1,4 miliona turystów.

(fot. Ambroise/Galerie Mélanie Rio)
(fot. Ambroise/Galerie Mélanie Rio)

Jeżeli chcecie zobaczyć na żywo prace Ambroise'a Tézenasa, to znajdziecie je w galerii Mélanie Rio we francuskim mieście Nantes.

Źródło: formyhour

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.