Cztery koła i ryk silnika. American Muscle Cars w filmie [przegląd]

Cztery koła i ryk silnika. American Muscle Cars w filmie [przegląd]27.02.2011 12:59
Michał Nowak

W ten weekend Nicholas Cage szaleje na polskich ekranach w Piekielnej zemście 3D. Choćby sam film okazał się wtórny i nijaki, to na pewno warto zobaczyć samo auto, którym Cage się w nim porusza. Masywny Dodge Charger to samochód godny samego diabła. Po więcej takich cudów motoryzacji w filmach, zapraszam do poniższego zestawienia.

Zaczęło się od Bullitta

Olbrzymie gabaryty, symboliczne hamulce i ogłuszający warkot paliwożernego silnika. To może być tylko amerykański muscle car. Tu nie ma znaczenia precyzja niemieckich konstruktorów, na chwilę zapominamy o niezawodnych japońskich markach, a już tym bardziej omijamy włoską ekstrawagancję designerską. Liczą się tylko: muskularny silnik i unoszone na chwiejnym zawieszeniu tysiące kilogramów blachy. Tak pokrótce można zdefiniować amerykańską legendę motoryzacji, która zasłużenie obrosła kultem, a dzisiaj przechodzi prawdziwy renesans. Do powracającej mody na American Muscle Cars w dużej mierze przyczyniło się kino, które współcześnie sięga po te klasyczne samochody niemal z taką samą radością, jak robiło to 40 lat temu. W niniejszym przeglądzie przyjrzymy się najpopularniejszym modelom, których użyto w klasykach gatunku, filmach współczesnych, a także w paru niechlubnych wyjątkach.

Bohater: 1968 Ford Mustang

W filmie: *Bullitt *(1968)

Steve McQueen miał sporo szczęścia w swojej karierze. Do aktora mógł raz na zawsze przylgnąć wizerunek podstarzałego gościa, grające nastolatka, który zmaga się z czerwoną mazią atakującą ludzi w filmie Blob. Na szczęście dla McQueena, popkultura lepiej go zapamiętała z późniejszej roli twardego detektywa Franka Bullitta, z nieodłącznym Fordem Mustangiem u boku. Zawarta w filmie scena pościgu z udziałem Mustanga i Dodge’a Chargera, to jedna z najlepszych sekwencji pościgowych w historii kina. Reżyser Peter Yates zrezygnował z użycia jakiejkolwiek muzyki podczas tej sceny, aby lepiej było słychać dźwięk silników. Zabieg ten okazał się strzałem w dziesiątkę.

Samochód jako równorzędny bohater filmu

Bohater: Pontiac Firebird Trans Am

W filmie: seria Mistrz kierownicy ucieka (1977, 1980, 1983)

Podobno po premierze filmu Mistrz kierownicy ucieka, sprzedaż Pontiaka Trans Ama w Stanach Zjednoczonych gwałtownie poszła w górę. Nic dziwnego, skoro samochód był niemal tak samo znaczącym bohaterem filmu, co Burt Reynolds wcielający się w główną postać. Każda część* Mistrza kierownicy* posiadała różne wersje samochodu. W pierwszych dwóch częściach, były to Firebirdy drugiej generacji (rocznik 1977 i 1980), natomiast model w trzeciej części, należał już do trzeciej generacji (rocznik 1983). Ciekawostką jest fakt, że zmodyfikowany Trans Am trzeciej generacji wystąpił także jako KITT, w kultowym serialu z nieustraszonym Davidem Hasselhoffem. Obecnie Pontiaki Trans Amy jako przedstawiciele muscle cars zostały lekko zapomniane, podobnie jak gwiazda Reynoldsa.

Bohater: Dodge Challenger R/T

W filmie: Znikający punkt (1971, 1997)

Bohater o znajomo brzmiącym nazwisku Kowalski, musi przewieźć sportowego Dodge’a Challengera z Colorado do San Francisco. Ponieważ ma na realizację zadania tylko 15 godzin, kierowca postanawia wycisnąć z auta ostatnie soki.* Znikający punkt* stanowi osobliwy manifest wolności człowieka, a także efektowny popis możliwości Challengera. Ten samochód radzi sobie tak samo sprawnie na asfaltowej szosie, jak i na wyboistych terenach. Kiedy policja przystępuje do pościgu za głównym bohaterem, ich śmieszne samochody nie mają się co równać z niepowstrzymanym Dodge’em. W 1997 roku powstał także remake tego kultowego filmu, skierowany prosto do telewizji. Kowalskiego zagrał Viggo Mortensen. Challenger pozostał ten sam.

Gone in Sixty Seconds

Bohater: 1971 Ford Mustang, 1967 Ford Mustang Shelby GT500

W filmie: *60 sekund *(1974, 2000)

Ten film stanowi jeden wielki pościg. Chociaż bohaterami są złodzieje specjalizujący się w kradzieżach rzadkich modeli samochodów, to reżyser H. B. Halicki bezpruderyjnie przez większą część filmu gloryfikuje olśniewającego Forda Mustanga czwartej generacji (1971 - 1973). Tyle, że ta gloryfikacja polega na wesołym niszczeniu samochodu podczas szaleńczych scen pościgowych. W filmie doskonale widać, że Halicki miał dwie pasje. Pierwszą i najważniejszą, były samochody. Drugą było kręcenie filmów. Niestety, los potrafi być przewrotny. Przy pracy nad sequelem* Gone In 60 Seconds*, w trakcie realizacji jednej ze scen kaskaderskich, Halicki zmarł wskutek porażenia prądem. Ale zdążył przejść do historii kina, jako król samochodowej rozwałki.

Zrealizowany w 2000 roku remake filmu Halickiego, to już nieco inne kino. Bardziej rozbudowano wątek fabularny, trochę zaniedbano sceny pościgowe. Ale za to nie zmieniono marki samochodu, który stanowił główną atrakcję pierwowzoru. W nowej wersji* Sześcidziesięciu sekund *zdecydowano się na podrasowanego Forda Mustanga z 1967 roku. Wersja Shelby GT500 została ochrzczona imieniem Eleanor i była ulubioną zabawką bohatera granego przez Nicholasa Cage’a. Prawda jest jednak taka, że na potrzeby filmu skonstruowano siedem replik Shelby GT500, z racji tego, iż jest to niezwykle rzadki samochód. Po zakończeniu zdjęć, jedną replikę przygarnął sobie na użytek prywatny Nic Cage, natomiast druga replika poszła w ręce Jerry’ego Bruckheimera, producenta filmu.

Śmiercioodporne wozy

Bohater: 1971 Chevrolet Nova

W filmie:* Grindhouse: Death Proof* (2007)

Quentin Tarantino złożył swoim filmem prawdziwy hołd samochodom z segmentu muscle cars. Punktem kulminacyjnym w Death Proof jest walka pomiędzy Challengerem i Chargerem, wcześniej pojawia się Ford Mustang, bliźniaczo podobny do tego z filmu Halickiego. Najbardziej kojarzony z tym tytułem pozostanie chyba jednak Chevy Nova, należący do Kaskadera Mike’a. Stylowy wózek ze spektakularną czachą na masce i niemniej efektowną kaczką na dziobie. Scena w której Chevrolet stoi na ciemnym parkingu w strugach deszczu, potrafi zmrozić krew w żyłach.

Bohater: 1970 Dodge Charger

W filmie: Szybcy i wściekli (2001)

Kiedy w kinach gościła pierwsza część* Szybkich i wściekłych*, zjawisko tuningowania samochodów osiągnęło niewyobrażalnie wielkie rozmiary. Twórcy filmu jednak porozumiewawczo mrugnęli okiem do widza, pokazując, że prawdziwego samochodu nie czynią tandetne dokładki i podtlenek azotu. Można by powiedzieć, że prawdziwym samochodem trzeba się urodzić. Jako dowód mamy auto Dominica Toretto, granego przez Vina Diesela. Trzymany w ukryciu Dodge Charger wyrusza tylko na jedną przejażdżkę w finale filmu, ale robi przy okazji niemałe spustoszenie. Kolejne części Szybkich i wściekłych tylko podtrzymują trend uczestnictwa amerykańskich legend motoryzacji.

Dla dzieci i młodzieży

Bohater: 1977 Chevrolet Camaro Z28, 2009 Chevrolet Camaro -replika

W filmie: *Transformers *(2007)

Nawet w przekoloryzowanym fajerwerku od Michaela Baya znalazło się miejsce dla porządnego auta. W filmie pojawiają się dwa modele Chevroleta Camaro. Jako pierwszą na ekranie widzimy wersję z 1977 roku, która zostaje podarowana w prezencie głównemu bohaterowi. Samochód bywa kapryśny, zresztą nic dziwnego, skoro w rzeczywistości jest on autobotem o imieniu Bumblebee. W dalszej części filmu Camaro zamienia się w najnowszy model, wyprzedzając tym samym rok produkcji filmu. W filmie użyto repliki Chevroleta Camaro piątej generacji, którego produkcja rozpoczęła się w marcu 2009 roku. Zdjęcia do pierwszej części *Transformers *miały miejsce w 2006 roku. W tym samym roku pojawił się pierwszy model konceptowy nowego Camaro.

Bohater: 1969 Dodge Charger R/T

W filmie: Diukowie Hazardu (1979-1985, 2005)

Niezwykle popularny Dodge Charger, tutaj posiadający imię General Lee, stanowił również nieodłączny element serialu The Dukes of Hazzard. W 2005 roku za kierownicą Generała zasiadł Seann William Scott i Johnny Knoxville. Jak łatwo się domyślić, role obydwu panów zostały przysłonięte obecnością kultowego samochodu.

Samochód zdobi podjazd

Bohater: 1972 Ford Gran Torino

W filmie: Gran Torino (2008)

Chociaż Ford Gran Torino w dziele Clinta Eastwooda niemal w ogóle nie zostaje wprawiony w ruch, to nie można mu odmówić znaczącej roli w całym filmie. Bohater Eatwooda, Walt Kowalski (znowu ten Kowalski!), odpowiada na zaczepkę znajomego budowlańca:* Wszyscy mają chrapkę na moje Torino.* Nic dziwnego, w końcu to prawdziwy kawał historii, do tego skutecznie przyciągający oko, gdy tak stoi wymuskany na podjeździe. Pod koniec filmu, kiedy Walt wyraża swoją ostatnią wolę odnośnie podarowanego w prezencie samochodu, mówi: *Dostaniesz moje auto pod warunkiem, że nie obsmarujesz dachu jak jakiś Meksykaniec, nie wymalujesz debilnych płomieni jak zburaczały białas i nie przywalisz wielkiego, pedalskiego spojlera na bagażniku, jakie są na samochodach innych żółtków. *Nic dodać, nic ująć.

Bohater: 1969 Ford Mustang

W filmie: *Sztuczki *(2007)

Na zakończenie, w formie małego suplementu, polski akcent w zestawieniu! W filmie *Sztuczki *Andrzeja Jakimowskiego, pojawia się kultowy Ford Mustang trzeciej generacji. Ale jak na polskie warunki przystało, samochód stoi na klockach i zżera go rdza. Niby jeden z bohaterów dłubie coś przy Mustangu od czasu do czasu, ale ostatecznie zamienia samochód na pewnego Oldsmobile’a. Być może kiedyś, w odległej przyszłości, jakiś muscle car doczeka się godniejszego epizodu w polskim kinie.

foto: IMCDb, Filmweb

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.