Wyobraźmy sobie, że włączamy komputer, komputer budzi się z letargu – oczekujemy pulpitu, ale dostajemy komunikat błędu … i nagle przed oczami przelatuje nasze życie, gdyż na naszym dysku była nasza praca inżynierska / magisterska, zdjęcia z wakacji – czyżby utracone?
- Ogólne informacje
Problemy z dyskiem twardym mają dwa podłoża – fizyczne (uszkodzenie) lub logiczne (uszkodzenie systemu plików), niewiele osób interesuje się diagnostyką sprzętu przez co często formatują dysk z danymi, gdy nastąpi jakiś problem - mimo że naprawa może być prosta.
Zdarzało mi się rozwiązywać problemy z dyskami twardymi – jednak może się okazać, że rozwiązanie twojego problemu nie znajduje się w tym artykule.
- Problem z dyskiem zaczyna się przy załadowaniu BIOS
Jeśli przy starcie BIOS'u nasz komputer dłużej myśli przy znalezieniu dysku twardego – oznacza to zazwyczaj awarię (czy po prostu problemy z dyskiem).
Awaria może mieć podłoże typowo dyskowe (uszkodzenie) lub zasilania (problemy z kablem zasilającym lub taśmą). Najczęstszym rozwiązaniem się okazywało zamienienie kabla zasilającego i taśmy (niekoniecznie na inny, ale na sąsiadujący).
Co ciekawe, takie rozwiązania w informatyce się sprawdzają. Przykładowo: Dodajesz dodatkową kość RAM'u do komputera – przestaje działać. Wyciągasz – działa. Wkładasz „uszkodzoną kość RAM” - działa. Nie wiem czemu, ale zawsze tak jest :)
- Test SMART
SMART jest oprogramowaniem analizującym działanie naszego dysku. W zasadzie większość dysków go ma.
Dzięki odpowiedniemu oprogramowaniu możemy się dowiedzieć z jakimi problemami nasz dysk się zmierzył, czy jest uszkodzony lub czy niedługo dysk będzie niezdatny do użytku.
Najważniejszy (dla laika) jest komunikat o ogólnej ocenie, który poinformuje nas o stanie dysku i ewentualnych problemach – jeśli ktoś chce dostrzec więcej szczegółów – powinien się zapoznać ze wszystkimi atrybutami SMART.
„Dysk jest OK, jeden atrybut uległ awarii w przeszłości” oznacza, że dysk jest sprawny, jednak był pewien incydent, który się nie powtarza (przegrzanie w tym przypadku).
Jeśli ktoś używa Windowsa, to polecam mu CrystalDiskInfo
- „Uszkodzenie” logiczne
W Windowsie XP (czy w starych Linuksach) po „awaryjnym” restarcie komputera (z tzw. guzika – reset twardy) system uruchamiał program do sprawdzenia błędów na dysku. Niektórzy pomijali to, jednak warto było przeczekać (co się odwlecze …)
W nowych systemach nie zauważyłem tego, co jest wadą.
Najprawdopodobniej problemy z „uszkodzeniem” logicznym pojawiają się, gdy podczas pracy odłączymy Pendrive czy dysk (np. poprzez gwałtowne wyłączenie komputera), wtedy pewne dane się nie zapisują co powoduje problemy.
Najczęstszym problemem jest „Brak dostępu” czy „Utrata danych” (gdy nie widzisz na dysku swoich danych, mimo że ich nie usuwałeś).
Rozwiązaniem tego typu problemów zajmuje się „chkdsk” [Windows] (CHecK DiSK) lub „fsck” [Linux, BSD] (FileSystem ChecK)
chkdsk /f c:
Przeskanuje i naprawi (bez argumentu /f tylko przeskanuje, co może nas poinformować czy te błędy nas dotyczą) dysk, jeśli są takie logiczne uszkodzenia.
Ogólnie postaram się regularnie pisać na blogu, oczywiście nie jestem do niczego przymuszany i może się zdarzyć, że będą się pojawiać nowe wątki po 3 tygodniach (oby nie).
Jak ktoś ma jeszcze jakieś rozwiązania, niech napisze je w komentarzu – może się komuś przyda.
Dziękuję bardzo za przeczytanie tekstu
Do zobaczenia w przyszłym wpisie :)