Dobre, bo polskie!

Polacy nie gęsi i też własne gry wydają. Są to czasami tytuły, o których głośno na całym świecie i o których pamięta się przez dłuuugie lata. Zebrałem kilkanaście takich pozycji - od zamierzchłych czasów 8-bitowców do dziś. Są to WYŁĄCZNIE pozycje, o których było słychać za granicą, więc na przykład świetna Klątwa nie została ujęta w zestawieniu.

Zaczynam sentymentalnie od pozycji wydanej na Atari i Commodore. Ta zabawa logiczna cieszyła się takim powodzeniem, że powstała szybko konwersja na PC, a także Atari ST. Dodatkowo pojawiła się wersja linuksowa, a od jakiegoś czasu dostępna jest wariacja na komórki - Robbo J2ME. To pierwszy polski przebój o zasięgu globalnym.

Franko: The Crazy Revenge!, znane po prostu jako Franko, to bijatyka w realiach przełomu PRL/III RP. Gra zyskała rozgłos na świecie, ale nie taki, jaki zamarzyli sobie jej twórcy. Do dziś uchodzi za przykład jednego z większych kiczów w dziedzinie bijatyk.

Tu z kolei sam pozytyw. Teenagent wydany został w 1994 roku na dyskietkach, a rok później jako pierwsza polska gra na CD. Miłośnicy przygodówek z całego świata wyrażali się o dziele Metropolis Software z dużym uznaniem. Co ciekawe, studio to wykupiło w 2008 CD Projekt, a we wrześniu 2009 zamknęło je, mimo ogłoszenia, że pracuje ono nad grą akcji THEY.

Trochę prywaty - piszę ten tekst, mając na sobie T-shirt z logo THEY, który dostałem od CD Projekt.

Seria gier z przedrostkiem Mortyr była jednym z większych sukcesów globalnych polskich producentów. Już pierwsza część dała niezłego kopa - podróż w czasie, III Rzesza, ciekawa fabuła i ponury zamek. Mniam, mniam... A dalsze części... No cóż, nie zawsze było kolorowo.

Sniper: Ghost Warrior to pierwsza pozycja City Interactive po tym, gdy stwierdzono, że dość już beznadziejnych strzelanek z maksymalnie drętwą fabułą i grafiką (np. Alcatraz). Życia snajpera może i nie powaliło recenzentów na świecie, ale przeciętnie dawano grze 7/10 punktów, czyli nie było źle.

Bardzo ciekawa pozycja, wydana w 1999 roku zarówno w Polsce, jak i USA. Pokazuje świat w 2009 roku. Hi hi hi: Amerykanie przejmują rosyjską bazę na terenie Polski. Świetny klimat i fabuła stworzona przez Metropolis Software.

Seria gier przygodowych, w które grają miłośnicy łamigłówek na całym świecie. Kolejne epizody Art of Murder trzymają całkiem niezły poziom, a filmiki z gier i ich solucje są poszukiwane bardzo często w Sieci. Choć nie są to do końca perfekcyjne pozycje, pokazują, że Polak potrafi. Brawo City Interactive!

Ostatnio pisaliśmy o tej grze tyle, że komentarz zbędny. Tym bardziej, że pisze o niej również każdy liczący się portal o grach na świecie.

Od 1998 roku krakowskie studio Reality Pump tworzy serię Earth. Do tej pory ukazało się pięć tytułów: Earth 2140, Earth 2150 (3 pozycje) i Earth 2160. Tak Polacy pokazali światu, jak robi się futurystyczne strategie czasu rzeczywistego. Grać, nie umierać. Niech umierają wrogowie.

Wydawcy Roobo pokazali światu także Schizm: Prawdziwe Wyzwanie. Niektórzy nazwali tę pozycję polską odpowiedzią na sam MYST. Gra miażdży klimatem i fabułą. Dzisiaj już rzadko kiedy widzi się takie perełki, a szkoda...

Nieco zapomniana obecnie produkcja Techlandu, o której w 2005 roku było dość głośno na świecie. Taktyczna gra akcji osadzona w odległej przyszłości dostała dość wysokie noty na portalach branżowych. To bynajmniej nie było ostatnie słowo rodzimej firmy. I nie pierwszy hit.

Wcześniej było Crime Cities, czyli kosmiczna (znowu) gra akcji połączona  z symulatorem lotu. Od jej premiery minęło 11 lat, a ja mam pytanie, dlaczego nikt nie podjął się zrobienia kontynuacji?

Kolejny hit Reality Pump, który zyskał ciepłe opinie portali i graczy z całego świata. Osadzona w świecie fantasy gra RPG doczekała się nieco chłodniej przyjętej kontynuacji, a na 2012 zapowiedziano trzecią odsłonę serii.

Gaz do dechy i jedziemy! Techland dał światu kolejną świetną grę, która zachwyciła miłośników wyścigów. Dwa lata później wydano znacznie gorszą kontynuację - Xpand Rally Extreme.

W 2004 świat poznał trudne do wymówienia poza granicami naszego kraju nazwisko Chmielarz. Ten pan przedstawił Daniela Garnera, który po śmierci zajmuje się eksterminacją potępieńców. Wyszło kilka kontynuacji zbierających mniej lub bardzie udane noty.

Choć na Dziki Zachód z Polski daleko, Techland pokazał, że nad Wisłą może powstać jedna z najlepszych gier osadzona w czasach pojedynków rewolwerowców w samo południe. Call of Juarez było dobre, Call of Juarez: Więzy Krwi - bardzo dobre, a na kolejną odsłonę serii - The Cartel - czeka już każdy miłośnik gier akcji na świecie.

W promocje Wiedźmina w kraju i na świecie CD Projekt włożył tyle kasy, ile ma budżet małego kraju w Afryce. Jednak opłacało się - o Witcher słyszał każdy, nie tylko miłośnik gier RPG. A na kontynuację przygód Wieśka czekają fani "dorosłych" gier fabularnych na całym świecie.