Kolejna odsłona RPG od Bioware będzie miała miejsce w otwartym świecie. Ma być inspirowana poprzednimi częściami Dragon Age oraz The Elder Scrolls V: Skyrim. Aż się boję, co wyjdzie z takiego koktailu w wykonaniu Bioware.
Kolejna odsłona RPG od Bioware będzie miała miejsce w otwartym świecie. Ma być inspirowana poprzednimi częściami Dragon Age oraz The Elder Scrolls V: Skyrim. Aż się boję, co wyjdzie z takiego koktailu w wykonaniu Bioware.
Ray Muzyka – prezes Bioware – rozmawiał we wtorek z Wired.com i powiedział, że jego ekipa słucha fanów i dzięki temu zdaje sobie sprawę z mocnych i słabych punktów poprzednich odsłon Dragon Age.
[Następny Dragon Age] będzie wyposażony w najlepsze elementy poprzednich tytułów z tej serii, ale również będzie miał sporo elementów zainspirowanych grami, w które można grać teraz i które dają uczucie otwartości świata. (…) Bardzo agresywnie oglądamy [Skyrim]. Podoba nam się. Jesteśmy wielbicielami [Bethesdy] i jej produktu. Myślimy, że jesteśmy w stanie zrobić kilka cudownych rzeczy.
Dragon Age II, dla mnie, nie był niczym wspaniałym. Był żartem z klientów. Błąd gonił błąd, fabuła kojarzyła mi się z filmami animowanymi dla dzieci. Choć zdaję sobie sprawę, że niektórym mogło się podobać. W końcu grało się całkiem ciekawie, tylko od czasu do czasu wykonywałem słynny gest załamania zapożyczony od kapitana statku Enterprise Jean-Luca Picarda.
Muzyka zaznaczył, że zdaje sobie sprawę z tego, iż fani byli podzieleni co do sequelu Dragon Age. Dodał, że bardzo uważnie ich słucha i opiera się na ich zdaniu przy tworzeniu nowej odsłony. Uznał również, że graczom niezwykle przeszkadzała niemożność wyposażenia swoich członków drużyny w dwójce i powiedział: “Zdajemy sobie sprawę, że to bardzo ważna rzecz dla graczy”.
Mimo iż oficjalnie Bioware nie ogłosiło jeszcze kolejnej gry z serii Dragon Age, pojawiły się już plotki o tym, że być może będzie opcja gry smokami. Muzyka dodał jeszcze:
Naszym celem jest zaskoczenie i sprawienie przyjemności naszym fanom. Widziałem coś w ciągu poprzednich kilku tygodni, co naprawdę jest przyszłością marki [Dragon Age]. Nie mogę się doczekać, aby oficjalnie to ogłosić.
Ray Muzyka nie chciał rozwinąć informacji, zaś wiceprezes Bioware Greg Zeschuk dodał żartem:
Będą to najbardziej realistyczne brody w historii gier wideo.
No i czego tak naprawdę można się spodziewać? Bo za połączenie Dragon Age II, Skyrim i brody, choć nawet najbardziej realistycznej, to ja podziękuję.
Wpis gościnny z: