Ekran w soczewce kontaktowej, emocje w tatuażu
Mając wyświetlacz wbudowany w soczewkę kontaktową moglibyśmy bez problemu oglądać ulubione filmy leżąc w wannie czy jedząc kanapkę. Tylko uważajcie na niekontrolowany wybuch emocji bo tatuaże przyszłości będą też przekazywać nam stan emocjonalny bohatera.
Brzmi jak nowa część Matrixa? Nie koniecznie. Technicznie ma to być podobno możliwe już za 10 lat.
Mając wyświetlacz wbudowany w soczewkę kontaktową moglibyśmy bez problemu oglądać ulubione filmy leżąc w wannie czy jedząc kanapkę. Tylko uważajcie na niekontrolowany wybuch emocji bo tatuaże przyszłości będą też przekazywać nam stan emocjonalny bohatera.
Brzmi jak nowa część Matrixa? Nie koniecznie. Technicznie ma to być podobno możliwe już za 10 lat.
Jeśli idzie o soczewki kontaktowe to kiedyś już o takich pomysłach pisaliśmy. Wizja noszenia ekranu na własnym oku wydaje się tak nęcąca, że na pewno kiedyś się jej doczekamy. Aktualne pomysły mówią o zasilaniu takiego ekranu ciepłem ludzkiego organizmu. Kanały telewizyjne można by zmieniać głosem lub gestami.
Innym, zwariowanym pomysłem są emocjonalne tatuaże. Odbierałyby one sygnały z transmisji telewizyjnej i przekładały na odpowiedniego rodzaju impulsy pobudzające nasze ciało. Oglądamy dramat? Jest nam smutno. Komedię - śmiejemy się do rozpuku. Czyli tak jak teraz, tylko jeszcze silniej.
Możemy nawet dojść do punktu, w którym będziemy zanurzać się w mecz piłki nożnej czując jak biegniemy obok naszego ulubionego gracza czy besztamy sędziego - pisze Iana Pearson, futurologa przygotowującego raporty o technologii przyszłości.
Brzmi niesamowicie, ale według Miriam Rayman z Future Laboratory większość rozwiązań technicznych już istnieje. Rayman zauważa, że technologia robi się coraz mniejsza i kolejnym naturalnym krokiem wydaje się jej łączenie z człowiekiem. Zresztą widzimy to już teraz. Ile razy spotkaliście na ulicy kogoś rozmawiającego z samym sobą? Miniaturowe słuchawki bluetooth schowane między włosami są dokładnie czymś takim. Tylko w większej skali.
Nie jestem do końca przekonany czy za 10 lat będziemy już rzeczywiście sprawdzać maile i oglądać pogodę na elektronicznych soczewkach kontaktowych, ale za 30-50 lat? Jak najbardziej!
Wszak jeszcze trzy dekady temu nikomu nie śniło się by mieć cyfrowy aparat fotograficzny pozwalający na robienie zdjęć bez filmu w kieszeni spodni. Dzisiaj prawie każdy posiadacz komórki może się czymś takim pochwalić.
Źródło: Daily Mail • Wikimedia • Commons • Wikipedia
