Eterni.me, czyli pomysł na cyfrową nieśmiertelność. Skype ze zmarłymi?

Eterni.me, czyli pomysł na cyfrową nieśmiertelność. Skype ze zmarłymi?09.02.2014 16:50
Eterni.me obiecuje cyfrową nieśmiertelność

Tęsknota za nieśmiertelnością towarzyszy ludziom od najdawniejszych czasów. Ktoś – po raz kolejny – postanowił na tym zarobić. Powstaje serwis, pozwalający na rozmowy ze zmarłymi.

Kilka lat temu Piotr Tymochowicz, jeden z najbardziej znanych w Polsce specjalistów od wciskania ludziom kitu (dla niepoznaki nazywa się to marketingiem politycznym), lansował w mediach serwis Solaris Gate.

Media zwiastowały wówczas nadejście polskiego „Facebooka trzeciej generacji”, a reklamowe slogany głosiły, ze serwis zapewni swoim użytkownikom nieśmiertelność, przechowując ich wspomnienia i doświadczenia dla przyszłych pokoleń.

Solaris Gate
Solaris Gate

Szybko okazało się, że Solaris Gate to jedna wielka ściema, a rzekomo rewolucyjne funkcje okazały się po prostu inaczej nazwanym blogiem.

Nasza tęsknota za nieśmiertelnością jest jednak zbyt silna, by nie dało się na niej zarobić. Okazuje się, że po kilku latach ktoś powrócił do starej idei, głosząc pomysł na nieśmiertelność dzięki algorytmom i danym przechowywanym w chmurze.

Serwis Eterni.me powstał w ramach inicjatywy Entrepreneurship Development Program, firmowanej przez Massachusetts Institute of Technology. Jak wynika z informacji, udostępnionych przez twórców, Eterni.me ma gromadzić wszelkie, dostępne online ślady naszej życiowej aktywności – zdjęcia, wypowiedzi na chatach, maile czy statusy z serwisów społecznościowych. Słowem, a właściwie czterema: całe nasze cyfrowe życie.

Eterni.me
Eterni.me

Zebrane dane mają być następnie przetwarzane w taki sposób, by stworzyć z nich nasze wirtualne alter ego, które – jak to z danymi bywa – w oderwaniu od śmiertelnego ciała będzie trwało do czasu, aż ktoś wyciągnie z gniazdka wtyczkę od serwera.

W praktyce Eterni.me ma przypominać Skype’a z kimś z przeszłości. Gdy po naszej śmierci rodzina za nami zatęskni, będzie mogła uruchomić sobie naszego awatara i uciąć z nim pogawędkę o naszych przedostatnich urodzinach, wyprawie na ryby i kankanie, odtańczonym przez ciocię po zaprawieniu się Jägermeistrem.

Eterni.me na razie nie działa - uruchomiono jedynie zapisy dla osób, które chciałyby otrzymać dostęp do testowej wersji tej usługi. Czy warto? Myślę, że znajdzie się liczne grono, dla którego wizja cyfrowej nieśmiertelności może być całkiem atrakcyjna, podobnie jak możliwość pogawędki – jeszcze za życia – z samym sobą. I do których przemawia slogan "Simply Become Immortal".

Eterni.me
Eterni.me

Ale wiecie co? Wcale mi się ten pomysł nie podoba. Nie chodzi tu wcale o katorgę nieśmiertelności, obrazowo przedstawioną przez Stanisława Lema w jednym z opowiadań z cyklu „Ze wspomnień Ijona Tichego”. Z tym nie ma żadnego problemu – nieśmiertelne będą w końcu tylko zapisane gdzieś stare statusy, maile i zapisy rozmów, przetwarzane przez sprytny algorytm tak, by stwarzać wrażenie obcowania z żywą osobą (kto wie, może nasz awatar zaliczy nawet test Turinga?).

Tym, co budzi moją niechęć jest fakt, że nawet najdoskonalszy awatar będzie jedynie takim mną, na jakiego będą mieli ochotę twórcy Eterni.me. Że po latach – choć z natury jestem wredny i złośliwy – moja cyfrowa wersja będzie udawać, że za życia byłem sympatycznym, dokarmiającym sikorki, miłym człowiekiem, a wirtualna, udająca mnie postać będzie taką, jaką ktoś chciałby, aby była.

Choć zapewne po śmierci z mojego punktu widzenia będzie to zupełnie nieistotne, to za życia budzi mój sprzeciw. Wolałbym przetrwać w pamięci i wspomnieniach bliskich mi osób, niż polegać na cyfrowym awatarze.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.