Fable III, spełniona fantazja starego pryka [recenzja]

Fable III, spełniona fantazja starego pryka [recenzja]20.11.2010 09:00
Peter Molyneux i Steve Jobs
Szymon Adamus

Podczas grania w Fable III czułem się jak w czasie oglądania konferencji Apple'a. Steve Jobs zrobiłby pewnie taką właśnie grę, gdyby nie wolał hodować jabłek. I promowałby ją tak samo jak Peter Molyneux. Drodzy GRRRacze, Fable III to marzenie starzejącego się faceta z kryzysem wieku średniego.

Podczas grania w Fable III czułem się jak w czasie oglądania konferencji Apple'a. Steve Jobs zrobiłby pewnie taką właśnie grę, gdyby nie wolał hodować jabłek. I promowałby ją tak samo jak Peter Molyneux. Drodzy GRRRacze, Fable III to marzenie starzejącego się faceta z kryzysem wieku średniego.

Nie wiem, czy widzieliście jakieś wywiady z Peterem Molyneux'em na temat trzeciej części Fable, ale polecam. Ta legenda rynku gier, człowiek stojący za takimi tytułami, jak: Dungeon Keeper, Populus czy Black & White, brzmi w nich jak podjarany 15-latek z poważną wadą wzroku, opowiadający o nagiej koleżance, którą podejrzał pod prysznicem. Cudowne włosy falujące pod wpływem wody, oczy niebieskie jak ocean i płatki uszu smakowite jak chipsy Peppies. A KOGO TO INTERESUJE!? Chcemy wiedzieć, jaki miała tyłek i cycki!

Fable 3 Interview with Peter Molyneux by GameSpot

Molyneux rozwodzi się na temat tego, jak to w Fable III można złapać kogoś za rączkę (a będziecie to robić do zrzygania!), jak to nie ma standardowego menu przedmiotów, tylko (w cholerę niewygodne) osobne pomieszczenie i jak cudownie rozwija się broń wraz z uczynkami bohatera.

No super Piotruś, super. Tylko kogo obchodzi? Ja rozumiem, że się starzejesz i chcesz przejść do historii jako twórca gier z najbardziej nietypowymi rozwiązaniami, jakie tylko da się do nich wrzucić, ale prawda jest taka, że pewne standardy są standardami dlatego, że są po prostu wygodne!

Molyneux chwali się, że w Fable III nie ma standardowego poziomowania postaci - i to prawda. Zamiast tego jest idiotyczne kupowanie skrzynek z punktami level up. Wychodzi na to samo co w zwykłych Action-RPGach, tyle że jest bardziej dziecinne. W ogóle Fable III to w zasadzie odpicowane Fable II.

Rewelacje, o jakich opowiada pan Molyneux, to ostra przeginka. Nowości jest tu mało, a niektóre zmiany są nawet krokiem wstecz. Chyba tylko (wreeeeszcie) poprawny tryb multiplayer i wypasiona mapa rzucają się w oczy.

Źródło zdjęć: © [źródło](http://grrr.pl/2010/11/20/fableiiispelnionafantazjastaregoprykarecenzja/petermolyneux1)
Źródło zdjęć: © [źródło](http://grrr.pl/2010/11/20/fableiiispelnionafantazjastaregoprykarecenzja/petermolyneux1)

Do Steve'a Jobsa nawiązałem nie bez kozery. Ten troszkę już leciwy pan ma bowiem takie same objawy. Przy okazji premiery nowego iPhone'a jara się na możliwość zmiany tapety, jakby to był nowy, czarny golf. A funkcja wielozadaniowości, czyli coś, na co wszyscy czekali od lat, obchodzi go w sumie najmniej.

Bo to jest właśnie, drodzy GRRRacze, kryzys wieku średniego. Ci panowie czują już ciężar kilkudziesięciu wiosenek na swych barkach i chcą się odmłodzić. Robią to w następujący sposób:

  • lansują się na guru (którymi notabene są, ale to inna kwestia);
  • mówią wy--ra--źnie i poprawnie;
  • ubierają się zawsze w swoim mocno ugruntowanym stylu;
  • sami tworzą sobie nerdowski ekwiwalent 18-letniej uczennicy z jędrnymi piersiami.

U Jobsa ta 18 to bombastyczne gadżety, których zazdroszczą mu wszyscy inni producenci. W przypadku Molyneux to seria Fable, która z części na część staje się coraz prostsza (wszak Piotruś się starzeje i refleks już nie ten) i udziwniona. Gra wideo rzeczywiście może być jak słodka osiemnastka. Można się z nią dobrze bawić, można się w niej zakochać, ale zdecydowanie nie powinno się z nią robić wszystkiego, czego dusza zapragnie.

Tutaj potrzeba odrobiny dyscypliny. Trochę życiowego doświadczenia i - na Boga - odrobinę pohamowania! Inaczej zawał murowany. Piotrek jara się swoją nałożnicą, tak jak na starszego pana przystało, i powoli traci kontakt z rzeczywistością. Chyba czas odstawić niebieskie pigułki i pomyśleć o reszcie świata.

Jest jeszcze jedna kwestia związana z fantazjami starych pryków. Każdy facet ma je takie same! Różnica między nami a Jobsem i Molyneux'em jest taka, że oni stoją na scenie i spełniają swoje marzenia, a my siedzimy na widowni i mamy zajęte ręce... klaskaniem.

Czegokolwiek by o tych panach i ich produktach nie mówić, to nie sposób nie zauważyć, że swoje marzenia realizują oni do ostatniego tchu. Fable III to spełnienie fantazji starego pryka, ale takiego, którego kryzys wieku średniego jest marzeniem wszystkich nastolatków.

Peter Molyneux to gościu, który wchodzi do baru, prosi o wieśniackiego, różowego drinka z parasolką, a po tygodniu wszystkie sterydy z okolicy piją to samo w przerwach między wyciskaniem na ławeczce. Bo ten pan może i ma pomysły od czapy, może i przegina trochę z ich realizacją, może jara się rzeczami, które dla normalnych graczy nie mają większego znaczenia, ale - do diabła - umie robić gry!

Niech go szlag trafi!!! Wracam do pada.

Źródło: Fot. teamteabag

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.