Firefox 5 bardziej społecznościowy: Mozilla ujawnia kolejne screeny

Ofensywa Mozilli nabiera tempa. Firefox 5 ma się znacznie różnić od czwórki. Jakie funkcje przyniesie? Zobacz kolejne screenshoty, które pokazała Mozilla.

Ofensywa Mozilli nabiera tempa. Firefox 5 ma się znacznie różnić od czwórki. Jakie funkcje przyniesie? Zobacz kolejne screenshoty, które pokazała Mozilla.

Jeszcze nie zdążyliśmy zaprzyjaźnić się z Firefoksem 4, a już Mozilla serwuje nam kolejny numer swojej przeglądarki. W ujawnionych screenach jest już nieco więcej do oglądania niż w poprzednich.

Zmiany, które wprowadza Mozilla, jednym się spodobają, a innym nie, ale trzeba przyznać, że są znaczące. Użytkownicy będą się mogli nimi cieszyć 29 czerwca 2011, kiedy ukaże się nowy Firefox. Obecna wersja nazywa się 4.2apre.

Pierwszą nowością jest możliwość wybierania kilku kart jednocześnie w celu ich przenoszenia, zamykania lub przekształcania w karty aplikacji - jak w Chromium. Pojawia się też wskaźnik ładowania plików. Pasek dodatków został ujednolicony.

Całkowicie zniknie przycisk Home. W zamian pojawi się karta aplikacji Home, która będzie wyglądała tak:

Kolejną ciekawą rzeczą, znów kojarzącą się z Chrome'em, będzie wbudowana przeglądarka plików PDF. W następnej kolejności ma to zostać rozszerzone na inne popularne formaty, np. MP3.

Następnym narzędziem wzmacniającym ognistego lisa ma być menedżer tożsamości, dzięki któremu użytkownik będzie mógł logować się jednocześnie na różne konta w tym samym serwisie.

W pasku URL pojawi się jeszcze jedna nowość: ikona papierowego samolociku. Dzięki niej będzie można zalogować się na pewno do Facebooka i Twittera, a być może też innych serwisów. Dzięki temu użytkownik poinformuje przyjaciół, co u niego słychać - bez wchodzenia na stronę Facebooka, Twittera itd.

Jeśli ktoś spodziewał się rewolucji, to pewnie teraz czuje się zawiedziony. Widać jednak, że Mozilla wciąż ma ciekawe pomysły. Ułatwienia społecznościowe, które przyniesie Firefox 5, przydadzą się każdemu, kto ma konta w kilku serwisach społecznościowych. Jeszcze bardziej ucieszą się ci, którzy mają kilka kont w jednym serwisie.

Część pomysłów, np. wbudowana przeglądarka plików PDF, jest już dobrze znana użytkownikom Chrome'a. Wprowadzanie ich przez Mozillę to tylko dowód na to, że bez pewnych funkcji przeglądarka nie ma racji bytu na rynku.

Pytanie tylko, iloma z testowanych na razie funkcji faktycznie będziemy mogli się cieszyć pod koniec czerwca.

Rzuć także okiem na nasze zestawienie: Przydatne dodatki do Firefoxa, o których najpewniej jeszcze nie słyszałeś.

Źródło: ConceivablyTech • Business Insider