Większość z nas bardzo rzadko spogląda na pasek stanu przeglądarki. Najczęściej nie znajdziemy tam niczego co mogłoby nam pomóc, dlaczego więc nie przeznaczyć tej przestrzeni na coś innego? Możemy usunąć wspomniany pasek, a wolne miejsce będzie wykorzystane do przeglądania stron internetowych.
Większość z nas bardzo rzadko spogląda na pasek stanu przeglądarki. Najczęściej nie znajdziemy tam niczego co mogłoby nam pomóc, dlaczego więc nie przeznaczyć tej przestrzeni na coś innego? Możemy usunąć wspomniany pasek, a wolne miejsce będzie wykorzystane do przeglądania stron internetowych.
Wszystko sprowadza się do ściągnięcia odpowiedniego rozszerzenia do Firefoxa - autoHideStatusbar. W karcie Preferences znajdującej się w opcjach dodatku uruchomimy go lub wyłączymy (zaznaczając lub odznaczając opcję Enable autoHideStatusbar) i ustalimy kiedy pasek stanu będzie znikał i pojawiał się (np. wyłącznie podczas ładowania danej strony lub kiedy najedziemy kursorem na link).
W drugiej karcie (AHS Filters) możemy dodać adresy URL witryn podczas przeglądania, których pasek będzie zawsze widoczny. Jeśli będziemy chcieli usunąć jakąś stronę z listy wyjątków wystarczy, że klikniemy w wybrany element dwa razy lewym przyciskiem myszy i wciśniemy OK po pojawieniu się komunikatu.
Co ważne, W prawym dolnym rogu paska stanu znajdziemy ikonę autoHideStatusbar. Kiedy jest ona w kolorze zielonym, oznacza to, że dodatek jest aktywny. Barwa czerwona poinformuje nas o tym, że został on wyłączony.
Rozszerzenie może przydać się osobom, które pracują na przykład na netbookach. Na małym ekranie przeglądanie stron nie jest tak wygodne jak na dużych monitorach. Jeśli dodatkowo do naszej przeglądarki jest zainstalowany jakiś toolbar, to przestrzeń przeznaczona na wyświetlanie witryn jest bardzo nieduża.
Źródło: Howtogeek