Każda kobieta ma co jakiś czas ochotę coś w sobie zmienić. Ponieważ dosłownie "w sobie" jest ciężko a efekty mało widoczne, to zwykle kończy się na zmianie wyglądu. Inne ciuchy, inny makijaż, inna fryzura... Zwłaszcza zmiana tej ostatniej ostro poprawia humor. O ile efekt końcowy nam się podoba.
Sęk w tym, że zwykle nie do końca wiadomo, czy nam się spodoba. Dlatego warto może przed wizytą u fryzjera, spróbować sprawdzić "na sucho" w jakich fryzach nam dobrze...
Z pomocą przychodzi dwóch producentów popularnych szamponów, którzy akurat mieli podobny pomysł na promocję swoich produktów.
Każda kobieta ma co jakiś czas ochotę coś w sobie zmienić. Ponieważ dosłownie "w sobie" jest ciężko a efekty mało widoczne, to zwykle kończy się na zmianie wyglądu. Inne ciuchy, inny makijaż, inna fryzura... Zwłaszcza zmiana tej ostatniej ostro poprawia humor. O ile efekt końcowy nam się podoba.
Sęk w tym, że zwykle nie do końca wiadomo, czy nam się spodoba. Dlatego warto może przed wizytą u fryzjera, spróbować sprawdzić "na sucho" w jakich fryzach nam dobrze...
Z pomocą przychodzi dwóch producentów popularnych szamponów, którzy akurat mieli podobny pomysł na promocję swoich produktów.
Zarówno Palmolive jak i Head&Shoulders - bo o nich mowa - udostępnili mianowicie na swoich stronach internetowych tester fryzur - czy też, jak kto woli, fryzjera online. Programiki w wersji online pozwalają na załadowanie swojej fotki, a następnie dopasowywanie do swojej twarzy różnych fryzur i sprawdzanie, w której będziemy dobrze wyglądać.
Palmolive
Adres: Tester Palmolive
Na początek trzeba wgrać swoje zdjęcie - optymalnie samej twarzy, zrobione en face - po czym dopasować je do szablonu, który pokazuje program. Im lepiej będzie dopasowane, tym prościej będzie później sprawdzać poszczególne fryzury.
Poszczególne fryzury dostępne są w wariantach dla włosów krótkich, półdługich i długich. Samą fryzurę również można "rozciągać" tak, żeby jak najdokładniej dopasować do wgranego zdjęcia. Na koniec wystarczy wydrukować i zabrać do fryzjera, pokazując O. Takie chcę!...
Head&Shoulders
Adres: Tester H&S
Działa całkiem podobnie, co tester Palmolive - różni się jednak sposobem dopasowywania fotki do szablonów: mają one pozostawione oryginalny kontur twarzy, a tylko jego wnętrze wypełniane jest nasza twarzą. Wygląda na pewno fajniej na wydruku, ale ignoruje nasz naturalny kontur twarzy, nie wiemy więc do końca, jak dane ułożenie włosów prezentowałoby się na naszej głowie.
Fryzury podzielone są nie na krótkie - średnie - długie, ale na takie z lat ?50, ?60, ?70, ?80, ?90 i aktualne. Kilka dodatkowych pochodzi z konkursu na najfajniejszą fryzurę, w którym można jeszcze wziąć udział.
Przyjemnego szukania nowego wyglądu!