Takie pytanie zadali sobie specjaliści z programu badawczego DIEM Project. Postanowili sprawdzić, gdzie skierowane jest spojrzenie widzów w trakcie seansu filmowego i co najbardziej przykuwa wzrok. Wyniki eksperymentu możecie zobaczyć na poniższym filmie.
Takie pytanie zadali sobie specjaliści z programu badawczego DIEM Project. Postanowili sprawdzić, gdzie skierowane jest spojrzenie widzów w trakcie seansu filmowego i co najbardziej przykuwa wzrok. Wyniki eksperymentu możecie zobaczyć na poniższym filmie.
Wyniki takiego badania mogą pokazać, w jaki sposób ludzki wzrok reaguje na otoczenie i jego zmiany, a także przydać się producentom i reżyserom filmowym. Wiedza o tym, jak ludzie oglądają ich filmy, może być przydatna przy tworzeniu kolejnych produkcji.
Do badania wykorzystano starą technikę okulografii od lat stosowaną m.in. w medycynie, ergonomii i marketingu. 11 widzów oglądało film "Aż poleje się krew", a sposób, w jaki ich wzrok przemieszczał się po ekranie, został zarejestrowany i nałożony na obraz filmu. Jakie były wyniki?
Po pierwsze, wzrok w czasie oglądania na dużym ekranie jest niezwykle "rozbiegany". Widz bardzo szybko zmienia przedmiot zainteresowania, "skacząc" wzrokiem od jednego do drugiego krańca obrazu. Drugi wniosek dotyczy synchronizacji spojrzeń - przy statycznych scenach widzowie patrzą na te same punkty, ale w różnym czasie. Gdy nagle na ekranie pojawia się ruch, wszystkie spojrzenia zostają skupione jednocześnie.
Wizualizację badania możecie zobaczyć poniżej (jest trochę długa, ale ciekawa). Wzrok widzów oznaczony jest przez okręgi - im większy okrąg, tym więcej osób wpatruje się w jeden punkt na ekranie. Swoją drogą ciekawe, jak wyglądałaby taka wizualizacja przy jakimś dynamicznym filmie akcji, np. w czasie sceny walki.
Źródło: davidbordwell.net