Google nie ma racji: spacja może się przydać. Synaptics SmartBar - klawisz dotykowym panelem

Google spacji chce się pozbyć, Synaptics w nietypowy sposób ją wykorzystuje. I to właśnie ich pomysł bardziej do mnie przemawia.

Pomysł Google to na razie tylko plan. Z patentu wynika, że tradycyjną spację miałby zastąpić touchpad, który rozpoznowałaby po sposobie dotykania, czy użytkownik chce właśnie poruszyć kursorem, czy może nacisnąć spację.

Synaptics SmartBar niczego nie usuwa, tylko… łączy. Wspomniany touchpad ze spacją. Dzięki temu charakterystyczny długi klawisz możemy też smyrać.

W Synaptics SmartBar strony przegląda się za pomocą kciuków - lewym dotykamy, prawym “jeździmy”. W podobny sposób przybliżamy i oddalamy widok: wystarczy położyć dwa kciuki i przesuwać je w lewo lub prawo. Do tego dochodzą takie funkcje jak zaznaczanie tekstu czy przeglądanie menu.

Twórcom Synaptics SmartBar nie chodzi o to, żeby zastąpić myszkę. Nie da się ukryć, że przy takim rozwiązaniu jest to niemożliwe, bo spacja jest zbyt mała, żeby zapewnić precyzję i przede wszystkim komfort.

Ale na pewno ten pomysł sprawi, że rzadziej będziemy sięgać po gryzonia i skupimy się wyłącznie na pracy. Serwis Engadget pokazał, jak pracuje się na takiej klawiaturze. I muszę przyznać, że ma to sens.

Szczególnie w trakcie pisania. Nie trzeba odrywać rąk od klawiatury, można błyskawicznie np. zaznaczyć tekst, skopiować go i pracować dalej. Mając cały czas palce na klawiszach.

W ten sposób zaoszczędzi się kilka sekund. Niby niewiele, ale jak ktoś często pisze, to mu się to ładnie zsumuje.

Choć ten pomysł podoba mi się bardziej, to trzymam też kciuki za Google, by zaryzykowali ze swoją koncepcją. Zawsze dobrze jest mieć wybór.

Mimo wszystko lepiej dodawać nowe opcje klawiszom niż się ich pozbywać. Właśnie dlatego Synaptics SmartBar to kompromis. Mamy dodaną ciekawą funkcję, a przy okazji układ klawiszy - zgadzam się w tym temacie z Łukaszem - pozostaje niezmieniony.

A może po prostu przemawia za mną klawiaturowy konserwatyzm? Lubię czuć klawisz, wiedzieć, że go naciskam. Przy touchpadzie tego nie ma.

W technologii Synaptics SmartBar podoba mi się jeszcze jedna rzecz. Jej twórcy nie udziwniają. Nie tworzą absurdalnych rozwiązań, które może i są nietypowe, ale nie wnoszą nic praktycznego. Tutaj jest inaczej.

Okazuje się, że klawiaturę można jeszcze docisnąć. Jeszcze nie wszystko zostało wymyślone. To dla nas bardzo dobra wiadomość, bo przed nami sporo ciekawych koncepcji.

Pomysł Synaptics SmartBar chce wykorzystać Thermaltake. Ich klawiatura z "dotykową spacją" pojawi się w czwartym kwartale tego roku.