Heroes of Might & Magic III powraca w HD. Jeśli stare gry mają być odświeżane, niech będą w taki sposób

Heroes of Might & Magic III HD Edition to klasyk, który powraca w nieco współcześniejszej formie. Czy warto zagrać? Zdecydowanie.

Gdyby gracze tworzyli przyśpiewki o grach jak kibice o swoich ulubionych piłkarzach, to ta o Heroes of Might & Magic III byłaby jedną z najczęściej śpiewanych. Gra - legenda.

Gra, w którą grał niemal każdy, kto miał peceta. I to stwierdzenie nie jest chyba przesadą. Grali w to koledzy, rodzeństwa, ojcowie z synami. Mogłeś nie interesować się grami, ale jest duże prawdopodobieństwo, że w “Hirołsy” i tak grałeś.

Teraz Heroes of Might & Magic III powraca i to w grafice HD. Święto? Pewnie by tak było, gdyby nie fakt, że Ubisoft nie kojarzy się z ”Hirołsami", tylko z płatnymi DLC, DRM czy niedopracowanymi grami. Nic dziwnego, że Heroes of Might & Magic III HD Edition szybko dorobiło się łatki: skok na kasę.

I to oskarżenie można zrozumieć, bo odświeżona edycja składa się wyłącznie z podstawki. Dodatki, których przecież nie brakowało? Nie teraz, a jeśli się pojawią, to pewnie trzeba będzie za nie zapłacić.

Świeże Heroes of Might & Magic III kosztuje od 50 - 60 zł (w zależności od sklepu i wydania), a przecież za niecałe 9 euro na gog.com znajdziemy HoMM III wraz ze wszystkimi dodatkami, tyle że nie w HD - wyliczają gracze. I dodają, że grafikę poprawią fanowskie modyfikacje.

Ale ja się na Ubisoft za cenę nie gniewam. Zgoda, można mieć zestaw taniej, ale z drugiej strony: nie chcę mi się bawić w żadne mody. Instalowanie, sprawdzanie, kombinowanie. Może i nie zajęłoby to wiele czasu, ale to zawsze dodatkowy kłopot. Strata czasu.

Jestem leniwy. Tak jak wszyscy współcześni gracze. To nic złego, że cenimy wygodę. Lubimy grać od razu.

Z "Hirołsami" w końcu to możliwe - płacę, pobieram, gram. I to w HD. Może Heroes of Might & Magic III HD Edition pozwoli zrozumieć, że płacimy nie tylko za produkt, ale też za komfort? Za oszczędność czasu? Za wygodę, że gra jest na Steam, że można bez problemu grać w Sieci?

Oczywiście dopisek HD nie sprawia, że Heroes of Might & Magic III nagle zaczęło wyglądać współcześnie. Na pierwszy rzut oka widać, że to stara gra. Stara, ale nie brzydka. To raczej nie zasługa twórców, bo HoMM III miało po prostu taki styl, który starzeje się… z godnością.

Rzecz jasna zauważymy ładniejszy wygląd jednostek czy zamków. Dzięki HD Edition piksele nie wypalają nam oczu, choć ekran walki prezentuje się dość biednie. Naprawdę te pasy po bokach ekranu są konieczne?

Po Heroes of Might & Magic III widać, że to niedzisiejsza produkcja, ale to specjalnie nie przeszkadza. Zupełnie inaczej jest z Duke Nukem 3D, w którego miałem ostatnio (nie)przyjemność grać na Vicie.

Może i nadal to niezła strzelanka, ale na stare FPS-y patrzy się z przykrością. Chce się powiedzieć: dziadku, leż w muzuem, daj nam spokój. Archaiczne rozwiązania, jak wyszukiwanie dziury w brzydkiej, tekturowej ścianie, bo twórcy schowali tam kartę, dzisiaj przeszkadzają, a nie bawią. Przeciwnicy jak z kartki papieru budzą politowanie. Tak, to klasyk. Ale era tak wyglądających FPS-ów już minęła.

A HoMM III jest jak szachy. Pod względem rozgrywki tu nie ma się co zestarzeć. Piękne, proste zasady.Strategia turowa wciąga tak jak przed laty, i tak samo pewnie będzie za 35 lat. Kiedy po raz pierwszy odpaliłem Heroes of Might and Magic III HD Edition, chciałem tylko zobaczyć jak wygląda i wyłączyć. Pograłem godzinę. I tak cud, że tak szybko się oderwałem, prawda?

Mam wrażenie, że największym problemem Heroes of Might & Magic III HD Edition jest… Ubisoft. Wydawca ma złą opinię wśród graczy, więc ci wyolbrzymiają problem z wysoką ceną (Duke Nukem 3D kosztuje mniej więcej tyle samo, a głosów oburzenia nie ma) czy brakiem dodatków.

Tymczasem nawet bez nich dostajemy świetną grę, która bawi po latach tak jak dawniej. Nie straciła na swoim uroku, a dzięki obecności na Steam i wyższej rozdzielczości jest przystępna.

Nie lubię odświeżania starych gier. Uważam, że zbyt wiele czasu poświęca się na ożywianie trupów. W ostatnim czasie dostaliśmy reedycje takich gier jak Duke Nukem 3D (premiera na Vicie i PS3), Heroes of Might & Magic III, Grim Fandango czy Fahrenheit. Przesada?

Trochę tak. Owszem, wychodzą też nowe gry, ale chyba zbyt wiele uwagi poświęca się klasykom. A ich czas już przeminął. Skupmy się na nowościach.

Ale jeśli już stare gry muszą powracać, to niech robią to w takiej formie, jak Heroes of Might & Magic III HD Edition. To stara produkcja, w którą można zagrać z przyjemnością.

Heroes of Might & Magic III HD Edition do testów użyczył nam sklep Kinguin.pl