IE w górę, reszta w dół. Blitzkirieg Microsoftu trwa nadal

IE w górę, reszta w dół. Blitzkirieg Microsoftu trwa nadal02.08.2010 18:04
Przemysław Muszyński

W sieci pojawiły się wyniki kolejnych badań popularności przeglądarek internetowych. Internet Explorer utrzymał tendencję wzrostową z zeszłego miesiąca, Firefox dalej traci wyznawców, a Chrome zaczyna odwrót.

W sieci pojawiły się wyniki kolejnych badań popularności przeglądarek internetowych. Internet Explorer utrzymał tendencję wzrostową z zeszłego miesiąca, Firefox dalej traci wyznawców, a Chrome zaczyna odwrót.

Jak podaje serwis Marketshare (który niestety miał właśnie bezczelność paść) Internet Explorer miał w zeszłym miesiącu ponownie umocnić swoją pozycję kosztem innych przeglądarek internetowych. IE wzrosło o 0,42%. Motorem rozwoju był oczywiście Internet Explorer 8, który rozwijał się podgryzając zarówno starsze wersje programu, jak i jego konkurentów. W ciągu ostatniego miesiąca ta wersja przeglądarki urosła prawie o punkt procentowy (0,98%) i obecnie kontroluje około 30% rynku.

Jeśli chodzi o inne przeglądarki, to ich los jest mniej godny pozazdroszczenia. Firefox od kilku miesięcy tracił miejsce podgryzany głównie przez Google Chrome. W chwili obecnej proces ten trwa nadal w najlepsze, przy czym użytkownicy zaczęli porzucać go na rzecz IE8, szatańskiego dzieła jeszcze bardziej szatańskiej korporacji. Czyżby wyznawcy Mozilli okazali się słabi w wierze? Zważywszy na zastój związany z tym programem trudno im się dziwić, że go porzucają. Firefox stracił w lipcu niemal 1 punkt procentowy.

Część popularności Lisa przeszła oczywiście na Chrome, jednak nie była to ilość wystarczająca, by przeglądarka utrzymała wzrost w obliczu nacierającego Microsoftu. W rezultacie Chrome zostało zmuszone do odwrotu, choć nie tak gwałtownego, jak Firefox. O ile lis w zasadzie ucieka z podkulonym ogonem, tak Chrome cofa się powoli, oddając na razie bardzo niewiele gruntu (choć z drugiej strony: nie, żeby miało go dużo). Popularność przeglądarki spadła o zaledwie 0,08%. Po wcześniejszym, nieprzerwanym paśmie sukcesów to i tak dużo.

Co się tyczy Safari i Opery, to nadal pozostają tam, gdzie były, bezpiecznie ukryte w swoich niszach. W wypadku Opery wydaje mi się to szczególnie dziwne, tym bardziej, że to niewątpliwie bardzo dobra przeglądarka, w wielu momentach deklasująca Chrome (a na pewno Firefoxa), która jednak jakoś nie potrafi się wybić. Czym to jest spowodowane? Na to pytanie niestety nie umiem odpowiedzieć. Safari nieznacznie wzrosło. O ile w czerwcu korzystało z niego 4.85% użytkowników, tak w lipcu już 5,09%. Popularność Opery natomiast cały czas orbituje w okolicach błędu statystycznego, na poziomie 2,45%.

W chwili obecnej popularność przeglądarek kształtuje się w następujący sposób: pierwsze miejsce zajmuje grupa Internet Explorer kontrolująca 60.74% rynku. Drugie miejsce zajmuje Firefox, który jednak cały czas jest z niego spychany. Ma do swej dyspozycji 22.91%, za nim znajduje się Chrome z wynikiem 7.16%. Poza podium siedzą Safari, które z wynikiem 5.09% może pokusić się jeszcze o gwałtowny skok i wyparcie przeglądarki Google z jego miejsca, a na szarym końcu Opera, z której korzystają tylko fanatycy i Polacy, z wynikiem 2,45%. Pozostałe 1,65% kontroluje dość tajemnicza grupa pod nazwą „Inne”.

Internet Explorer prawdopodobnie znaczny skok swojej pozycji zawdzięcza rozwojowi zawdzięcza prawdopodobnie w dużej mierze nadchodzącemu IE9. Wersje testowe przeglądarki pobrało już ponad 2 miliony osób. Drugi powód to sprawnie prowadzona kampania PR, oparta między innymi na podkreślaniu bezpieczeństwa oraz liczby odpartych infekcji, jakim zapobiegł IE8.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.