Ikony branży IT lat 90. Gdzie się teraz podziewają?

Ikony branży IT lat 90. Gdzie się teraz podziewają?08.07.2012 12:00
Stary komputer (Fot. Flickr/Stella Dauer/Lic. CC by-sa)
Marta Wawrzyn

Korzystanie z Sieci w latach 90. wyglądało inaczej niż teraz, ówcześni bohaterowie też różnili się od dzisiejszych. Niektórzy twórcy kultowych programów z tamtych lat wciąż pozostają w branży IT, inni zajęli się zupełnie innymi rzeczami. Takimi jak uprawa jabłek i produkcja cydru.

Korzystanie z Sieci w latach 90. wyglądało inaczej niż teraz, ówcześni bohaterowie też różnili się od dzisiejszych. Niektórzy twórcy kultowych programów z tamtych lat wciąż pozostają w branży IT, inni zajęli się zupełnie innymi rzeczami. Takimi jak uprawa jabłek i produkcja cydru.

IRC, Netscape, strony WWW na płytach dołączonych do gazet, płacenie za impulsy. Korzystanie z Internetu w latach 90. było koszmarem, który jednak wspominamy z nostalgią, bo wiadomo: byliśmy piękni, młodzi i Polska właśnie przestawała być szara. W ciągu paru lat okazało się, że aż tak nie różnimy się od Amerykanów: tak jak oni korzystaliśmy z Windowsa, graliśmy w Pasjansa, niektórzy z nas nawet mieli Hotmaila.

Co dzieje się z ludźmi, którzy to wszystko stworzyli?

Wes Cherry (Pasjans)

Układanie pasjansa niby nie jest rozrywką dla wszystkich, a jednak kiedy pojawił się na ekranach pierwszych komputerów, niemal wszyscy zwariowali na jego punkcie. Dziś mało kto już pamięta, że twórcą tego atrakcyjnego pochłaniacza czasu był niejaki Wes Cherry, który napisał go podczas stażu w Microsofcie w 1989 roku. Jako stażysta pieniędzy z tego nie miał żadnych, ale Microsoft dał mu pracę. Twórca Pasjansa większość lat 90. spędził, pracując nad Excelem.

Teraz Cherry zrezygnował już z kariery w branży IT i zajmuje się nie programowaniem, ale jabłkami. Dokładniej rzecz ujmując, przeniósł się do Vashon Island w stanie Waszyngton, gdzie uprawia jabłonie i produkuje z jabłek cydr (więcej szczegółów tutaj). Poza tym poświęca się różnym innym dziwnym pasjom, takim jak prace na rzecz renowacji szwedzkich wozów strażackich.

Jack Smith i Sabeer Bhatia (Hotmail)

Hotmail (a właściwie HoTMaiL – taki dziwny zapis stosowano na początku, żeby podkreślić związek nowego wynalazku z HTML-em) ruszył 16 lat temu, 4 lipca 1996 roku. Wcześniej konta pocztowe były powiązane z dostawcami Internetu, Jack Smith wpadł jednak na pomysł, żeby je uwolnić i umożliwić dostęp do poczty elektronicznej z jakiegokolwiek komputera. Start w Dzień Niepodległości był symbolicznym początkiem nowej epoki.

Serwis, który na początku oferował konta o pojemności 2 MB, rósł w niesamowitym jak na tamte czasy tempie, do 1998 roku zdobywając 40 mln użytkowników. Wtedy też został sprzedany Microsoftowi za 400 mln dol. Hotmailowe szaleństwo opanowało cały świat.

Dziś twórcy Hotmaila Jack Smith i Sabeer Bhatia cały czas próbują stworzyć kolejną wielką rzecz. Smith obecnie jest szefem firmy Proximex Corporation, zajmującej się oprogramowaniem systemów bezpieczeństwa. Bhatia najpierw stworzył witrynę turystyczną Arzoo.com, a później firmę InstaColl, której Live-Documents stało się jedną z alternatyw dla MS Office.

Marc Andreessen (Mosaic, Netscape)

Współtwórca popularnych w latach 90. przeglądarek Mosaic i Netscape przebył od tego czasu długą drogę. Wypuszczony w 1993 roku Mosaic stał się synonimem przeglądarki. Magazyn "Wired" opublikował w 1994 roku tekst, w którym oznajmiono: Mosaic to "przeglądarka" (cudzysłów od redakcji). W tym samym roku powstał już Netscape, którego niektórzy z nas pewnie całkiem dobrze pamiętają.

Z Markiem Andreessenem działo się przez ostatnie lata wiele ciekawych rzeczy: założył firmę Loudcloud, która następnie przekształciła się w Opsware, dostawcę oprogramowania do automatyzacji centrów przetwarzania danych. W 2007 roku sprzedał Opsware za 1,6 mld dol. Hewlett-Packardowi.

A potem Andreessen z niejednego pieca chleb jadł: współtworzył stronę Ning, zainwestował w Digga, nabył warte ok. 200 mln akcje Facebooka. Lista jego inwestycji jest długa i oprócz znanych nazw zawiera też sporo młodziutkich startupów. Założyciel Netscape'a inwestuje z głową, nic więc dziwnego, że przez media traktowany jest jak ekspert. W CNET możecie przeczytać jego prognozy na rok 2012.

Elwood Edwards (You’ve Got Mail!)

W Polsce słowa "You've Got Mail!" kojarzymy raczej z filmu "Masz wiadomość" nieodżałowanej Nory Ephron niż z naszych własnych wspomnień. Amerykanie lepiej niż my wiedzą, o co chodzi, w końcu tak właśnie przemawiała do nich poczta AOL-u, czasem i kilkaset razy dziennie.

you've got mail

Człowiek, który wypowiadał te słowa, to prawdziwa legenda. Jego kariera zaczęła się przypadkiem: w 1989 roku jego żona pracowała dla Quantum Computer Services, które później przekształciło się w AOL. Quantum szukał przyjemnego głosu dla swojego programu pocztowego i znalazł. Elwood Edwards nagrał te słynne słowa (a także inne: "Goodbye", "Welcome", "File's done") na zwykłą kasetę magnetofonową.

Lata później próbował występować, parodiując sam siebie, a w końcu zaczepił się w 2002 roku jako grafik i montażysta w WKYC-TV w Cleveland. Pracuje tam do dziś.

Brian Pinkerton (WebCrawler)

WebCrawler powstał w kwietniu 1994 roku. Jego twórcą był Brian Pinkerton, student uniwersytetu w Seattle. Wyszukiwarka szybko zdobyła popularność i choć przeżyła wiele perypetii, istnieje do dziś, ale już jako raczej jako ciekawostka - metawyszukiwarka, która łączy wyniki innych wyszukiwarek.

Brian Pinkerton pozostał w branży nawet po tym, jak jego dzieło przestało już przydawać się internautom. Pracował w wielu różnych firmach jako ekspert od wyszukiwania – ostatnio na wysokim stanowisku w firmie A9, dzięki której możemy łatwiej znaleźć powód do wydania pieniędzy w Amazonie.

Źródło: Mashable

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.