Informatyczne absurdy srebrnego ekranu

Informatyczne absurdy srebrnego ekranu12.11.2012 12:29
Mariusz Kamiński

Jak to jest, że reżyserzy i aktorzy wychodzą z siebie, by przekazać stopień zagmatwania relacji międzyludzkich, a gdy na arenę wkracza technologia, to bohaterzy włamują się do Pentagonu, klikając w ikonkę w prawym górnym rogu ekranu? Oto subiektywny przegląd kinowych info-bzdur.

Jak to jest, że reżyserzy i aktorzy wychodzą z siebie, by przekazać stopień zagmatwania relacji międzyludzkich, a gdy na arenę wkracza technologia, to bohaterzy włamują się do Pentagonu, klikając w ikonkę w prawym górnym rogu ekranu? Oto subiektywny przegląd kinowych info-bzdur.

Ikonka z trupią czaszką

Naszą wyliczankę wypada zacząć od klasyka, czyli filmu "Hackers" z 1995 r. Włamywanie się do wielce zabezpieczonego superkomputera Gibson odbywa się z budki telefonicznej po kliknięciu w ikonkę z trupią czaszką oraz wpisaniu loginu i hasła. Następnie hakerzy zanurzają się w świat rzeczywistości wirtualnej, obserwując bladoniebieskie wieże symbolizujące coś tam i zapamiętale waląc w klawiaturę, choć żaden tekst nie pojawia się na ekranie.

Film jest tak soczyście idiotyczny, że zabawę mają zarówno laicy, jak i profesjonaliści, choć z zupełnie różnych powodów. Poniżej fragment filmu do Waszej dyspozycji. Tylko nie uczcie się z niego hakować :)

Hacking The Gibson

James Bond

Takie było prawdopodobne zadanie ICT w filmie o Bondzie. Jedyna rzecz, którą zapamiętałem z tej sceny, to cudowna nonszalancja, z jaką scenarzyści potraktowali konieczność wyjaśnienia widzowi, o co w tym technicznym mambo-dżambo chodzi. Człowiek ze złotym pistoletem pokazuje na zbiorniki z helem i mówi do Bonda: "Powiedzieli mi, że elektryczność jest przechowywana gdzieś... tutaj. Nauka nigdy nie była moją mocną stroną".

Pan Kleks i grrrrry komputerowe!

Żeby nie było, że się czepiam! Wszystkie te zabiegi podziałały na mnie ze 100% skutecznością! Oglądałem Pana Kleksa bez zastanawiania się, czy to wszystko ma jakikolwiek sens i wiarygodność. W momencie gdy Wielki Elektronik wkładał dyskietkę do napędu, ze strachu przechodziły mnie ciarki. Dziś mogę się za to odwdzięczyć tym lekkim szyderstwem i jednocześnie pochylić czoła nad pomysłowością twórców :)

I pamiętajcie święte słowa Wielkiego Elektronika: "Waszą szansą jest dżojstik!".

Exploitation IT

AN/FSQ-7 to seria superkomputerów stworzonych przez IBM dla Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. Każdy egzemplarz był wyposażony w 55000 lamp elektronowych, co zapewniało wydajność około 75000 instrukcji na sekundę. Ile kobiet pszczół dało się stworzyć za pomocą tak potężnego narzędzia, nie wiem. Poniżej fragment tego wiekopomnego dzieła.

The Invasion of the Bee Girls (trailer)

Dzień Niepodległości (od sensu)

Z filmu dowiecie się, że transfer danych między statkiem matką a komputerem PowerBook jest dość powolny. Nie świadczy to zbyt dobrze o statku matce, bo przecież produktowi Apple'a nie może nic brakować. Also, jak tu nie kochać Jeffa Goldbluma, który po włamaniu się do sieci Wi-Fi kosmitów klaszcze w dłonie i krzyczy "We're in!". Poniżej prawdziwa wersja wydarzeń.

Error!

O filmie właściwie należałoby zapomnieć. Najlepiej zrobić to tak, jak robi to bohater tego filmu, gdy przeżywa rozterki sercowe. Instrukcja na zdjęciu poniżej :)

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.