Jedną z pierwszych rzeczy, o jakiej myślimy przed wyjazdem, czy to wakacyjnym czy służbowym, jest pakowanie. Żeby nasza podróż upłynęła w przyjemnej atmosferze i błogim nastroju musimy opracować logistyczny plan. Jeśli dostajecie stanu podgorączkowego na myśl jakim cudem zapakować się na tydzień w małą, 20-sto kilogramową walizkę, to poniższe porady są właśnie dla Was!
Jedną z pierwszych rzeczy, o jakiej myślimy przed wyjazdem, czy to wakacyjnym czy służbowym, jest pakowanie. Żeby nasza podróż upłynęła w przyjemnej atmosferze i błogim nastroju musimy opracować logistyczny plan. Jeśli dostajecie stanu podgorączkowego na myśl jakim cudem zapakować się na tydzień w małą, 20-sto kilogramową walizkę, to poniższe porady są właśnie dla Was!
Przed wyjazdem musimy przedsięwziąć takie oto przygotowania:
- upewniamy się, czy nasze dokumenty mają odpowiednią datę ważności (idealnie jest zrobić kilka kopii każdego istotnego papierka i schowania w kilku miejscach, a także pozostawienia jednego kompletu w domu, w celu uniknięcia większych problemów w wypadku zagubienia lub kradzieży)
- sprawdzamy, czy posiadamy walizkę albo torbę odpowiednich gabarytów, jeśli tak, to możemy przejść do punktu następnego, natomiast gdy odpowiemy negatywnie, to niestety (bądź stety, w końcu to pretekst do zakupów!) wybieramy się do najbliższego sklepu z takim oto asortymentem
- jeśli wybieramy się do obcego kraju, warto zastanowić się nad listą szczepień, najlepiej dłuższy czas przed planowaną podróżą
- niezbędna jest podstawowa ‘apteczka’(http://lajfmajster.pl/2009/05/19/apteczka-apteczce-nie-rowna-co-w-ktorej), warto zawsze mieć przy sobie choćby taki zestaw jak: kilka plastrów, woda utleniona, jeden lek na ból ogólny (sprawdzony, żeby nie nabawić się dodatkowej, niepotrzebnej alergii)
- niezależnie od szerokości geograficznej, do jakiej się udajemy, należałoby nie zapomnieć o ubezpieczeniu (zawsze milej spędzać urlop z wiedzą, że ktoś ‘jakby co’ się mną zaopiekuje)
- wybór ubrania(http://lajfmajster.pl/2009/09/22/jak-cie-widza-tak-cie-popieraja) uzależnijmy od charakteru wyjazdu i strefy klimatycznej, do jakiej się udajemy, jednak prawie zawsze dobrze jest mieć jedną cieplejszą rzecz (nawet w tropikach możemy nabawić się kataru, lub trafić do mocno klimatyzowanej restauracji)
- kosmetyki (http:http://lajfmajster.pl/2009/05/25/dla-dziewczyn-co-do-kosmetyczki-na-weekend//)– najlepiej ulubione, a nie te, o których spróbowaniu marzymy akurat na wakacjach (patrz punkt 4-nawias), ale pamiętajmy o kremie przeciwsłonecznym i kremie przeciw komarom, które lubią nas podjadać, akurat w trakcie naszego błogiego wypoczynku (dodam, że ja zawsze zabieram próbki kosmetyków - ważą zdecydowanie mniej, a po powrocie nie muszę się martwić o rozpakowywanie kosmetyczki)
- i zależnie od zainteresowań: książki, gazety, odtwarzacz muzyki czy grę planszową, na którą na co dzień nie starcza nam czasu (najlepiej zapakować książkę ulubionego autora, nie będziemy wtedy tracić czasu na zastanawianie się, czy nie przydałaby nam się przypadkiem druga, trzecia… tak na ‘wszelki wypadek’, gdyby ta pierwsza okazała się niezbyt interesująca)
Warto pamiętać o pozostawieniu pewnej rezerwy w walizce, ponieważ wielu z nas pragnie przywieźć z wakacji pamiątki, a szkoda byłoby skończyć uroczy wypoczynek płacąc znaczną sumę za nadbagaż…
Najlepiej jednak zabrać ze sobą towarzysza podróży i w tym wypadku najodpowiedniejszym kandydatem będzie osobnik płci męskiej, ponieważ do jego bielizny i drobnej kosmetyczki (które to rzeczy bez problemu mógłby umieścić i w bagażu podręcznym) można dopakować swoje dużo bardziej ‘niezbędne’ akcesoria.
Foto: www.flicr.com