Kaskaderski skok do basenu świetną reklamą Microsoftu

Kaskaderski skok do basenu świetną reklamą Microsoftu21.08.2009 18:05
skok
Mateusz

Bruno Kammerl to bohater filmu, który w ciągu ostatnich dni stał się w internecie hitem. Przedstawia on zjazd po skoczni polanej wodą, a następnie skok do basenu, który stał kilkadziesiąt metrów dalej. Jak się okazuje, za wszystkim czai się Microsoft.

Bruno Kammerl to bohater filmu, który w ciągu ostatnich dni stał się w internecie hitem. Przedstawia on zjazd po skoczni polanej wodą, a następnie skok do basenu, który stał kilkadziesiąt metrów dalej. Jak się okazuje, za wszystkim czai się Microsoft.

Wideo, które na pierwszy rzut oka, wydaje się nie mieć z Microsoftem nic wspólnego, jest tak naprawdę częścią niemieckiej kampanii Megawoosh, reklamującej Microsoft Office Project 2007.  Reklamowana aplikacja, która wchodzi w skład pakietu Office 2007 jest przeznaczona dla firm, które zarządzają dużą ilością projektów.

Film stał się bardzo popularny w Sieci. W ciągu ostatniego tygodnia wyświetlono go aż 2,2 miliona razy! Pomysł okazał się więc trafiony, a na tym Microsoftowi na pewno zależało. Co tak naprawdę łączy pakiet programów z Redmond ze zjazdem? Oczywiście hasło reklamowe, które w wolnym tłumaczeni brzmi: Wyobrażenie. Planowanie. Realizowanie.

MEGAWOOSH - Bruno Kammerl jumps

Materiał jest dość niezwykły, dlatego pojawiło się już sporo głosów, że wszystko zostało sfabrykowane. Najwięcej zwolenników ma teoria, która twierdzi, że nagranie zostało złożone z kilku odrębnych sekwencji, połączonych ze sobą za pomocą edytora. Chociaż osoby odpowiedzialne za projekt, przygotowały także wideo pokazujące przygotowania do skoku, to niektórych osób to nie przekonuje.

Podobnie ma się sprawa z innym filmem tego typu, również przygotowanym na potrzeby reklamy. Główny bohater łapie laptopy firmy MSI za pomocą... pośladków. Co prawda, niektóre ewolucje wyglądają bardzo nierealistycznie, ale to nie o realizm tutaj chodzi.

Bardzo możliwe, że w przyszłości doczekamy się podobnych kampanii. Osobiście nie miałbym nic przeciwko. Nie dość, że są ciekawe i całkiem inne od sztywnych spotów reklamowych, to w dodatku nie raz są śmieszne i potrafią rozbawić.

Guy Catches Laptop With His Butt

Źródło: MashableMegawoosh

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.