Kinowe premiery (21 - 27 listopada), przegląd Niezłego Kina

Nadchodzący weekend nie rozpieści nas żadnym wielkim dziełem, ale będzie dość różnorodnie gatunkowo i dla każdego coś się znajdzie. Interesująco, chociażby z uwagi na nazwisko reżysera i obsadę zapowiada się W sieci kłamstw - nowy film Ridley'a Scotta. Fani amerykańskich komedii mogą się wybrać na Dziewczynę mojego kumpla, natomiast miłośnicy horrorów będą mogli się powkurzać na remake hiszpańskiego Rec - Kwarantannę. Premierę ma zwycięzca zeszłorocznego Warszawskiego Festiwali Filmowego - Przyjeżdża orkiestra, a polskie kino reprezentują Lekcje pana Kuki.

Nadchodzący weekend nie rozpieści nas żadnym wielkim dziełem, ale będzie dość różnorodnie gatunkowo i dla każdego coś się znajdzie. Interesująco, chociażby z uwagi na nazwisko reżysera i obsadę zapowiada się Ta Izraelska produkcja podbiła zeszłoroczny WMFF, zdobyła nagrodę publiczność i tytuł najlepszego filmu. Oto przesadzony nieco opis dystrybutora: Przyjeżdża orkiestra! to oryginalna i opowiedziana z wyjątkowym humorem historia egipskiej orkiestry, która zagubiła się w Izraelu. Zespół miał zagrać na uroczystym otwarciu centrum kulturalnego. Niestety, nikt nie odebrał muzyków z lotniska, ci więc decydują się znaleźć drogę sami...

Film ten, przywodzący na myśl dzieła Emira Kusturicy, to żywiołowa, a zarazem pełna ciepła opowieść o radości życia, przełamywaniu barier, a przede wszystkim o zwycięstwie przyjaźni nad uprzedzeniami. Wszystko to w rytmach nieokiełznanej orientalnej muzyki.

To prawda, dzieło jest ciepłe, kameralne, chociaż porusza ważne problemy i w sprytny sposób łączy życiowe problemy bohaterów z trudną sprawą relacji izraelsko-arabskich. To oczywiście bardzo dobry film na wszystkich poziomach. Na pewno będzie się Wam podobał. No właśnie... to jego główna wada. Nie mogłem pozbyć się wrażenia, że Przyjeżdża orkiestra jest nakręcona właśnie po to, by się podobać - wg starego przepisu na film, który ma wygrywać nagrody publiczności na festiwalach.

Tak się prezentuje fabuła: Ed Hoffman, skłonny do intryg szefa CIA, wraz z byłym dziennikarzem, agentem Rogerem Ferrisem zastawia pułapkę na jednego z najniebezpieczniejszych liderów Al-Kaidy, rozpuszczając fałszywą plotkę, że zamachowiec współpracuje z Amerykanami.

Atutem bez wątpienia jest obsada: Russell Crowe i Leonardo DiCaprio - można powiedzieć ?gwiazdorska", ale szczególnie DiCaprio pokazuje ostatnio wielką klasę aktorską. Jestem bardzo ciekaw jaki będzie za klika, kilkanaście lat, jako dojrzały artysta...

Dziewczyna mojego kumpla to kapitalna komedia, w której nie zabraknie świetnych dialogów i przezabawnych zbiegów okoliczności!

Tak dystrybutor opisuje fabułę nowej komedii Howarda Deutcha, który do tej pory zajmował się głównie robieniem seqeli i tak już średnich filmów (Jak ugryźć 10 milionów 2, Jeszcze bardziej zgryźliwi tetrycy). Wziąłbym dużą poprawkę na ostanie zdanie opisu. Obawiam się, że komedia ta niekoniecznie jest kapitalna i przezabawna, spodziewam się sztampy, wtórności i żenady. Zdaję sobie sprawę jednak, że ten gatunek ma swoich stałych wielbicieli, którzy przecież lepiej wiedzą co ich śmieszy.

Kwarantanna zapowiada się jako dosłowny remake hiszpańskiego hitu. W trailerze widzimy dokładnie te same sceny i słyszymy te same kwestie. A może twórcy amerykańskiej wersji uszykowali jakość niespodziankę? W każdym razie nie wygląda mi to na celowy eksperyment artystyczny jakim był remeke Psychozy Gusa van Santa. Przyznam, że po obejrzeniu zwiastunów Kwarantanny zacząłem ciepło myśleć o hiszpańskim pierwowzorze. No jednak miał klimat...

Oto opis dystrybutora, który jest jednym wielkim spoilerem. Widocznie zakłada się, że wszyscy już widzieli Rec, ale chętnie pójdą jeszcze raz na to samo, tylko po angielsku. Może jednak, jeśli ktoś nie widział, niech nie czyta (i wypożyczy sobie Rec na DVD): Reporterka telewizyjna Angela Vidal (Jennifer Carpenter) i operator kamery (Steve Harris) zostają przydzieleni do spędzenia nocnej zmiany z jednostką straży pożarnej Los Angeles. Wraz za rutynowym wezwaniem wyjeżdżają do niewielkiego budynku mieszkalnego, w którym jest już policja, a z jednego z mieszkań dochodzą mrożące krew w żyłach krzyki. Jak się wkrótce dowiadują, jedna z mieszkanek została zakażona czymś nieznanym. Kiedy kilku brutalnie zaatakowanych mieszkańców usiłuje wydostać się z budynku wraz z ekipą telewizyjną, okazuje się, że departament kontroli chorób zakaźnych właśnie objął budynek kwarantanną. Dostęp do telefonów, Internetu, telewizji i telefonów komórkowych został odcięty, a funkcjonariusze nie przekazują żadnych informacji zamkniętym wewnątrz. Kiedy kwarantanna zostaje ostatecznie zniesiona, jedynym dowodem na to, co się wydarzyło jest taśma z nagraniem ekipy telewizyjnej.

Opisy fabuł na podst. materiałów dystrybutorów