Alexandre Aja, twórca solidnych remake'ów filmów grozy, od dawna planuje zdradzić gatunek, który uczynił jego nazwisko rozpoznawalnym. W planach ma on ekranizację bestsellerowej satyry francuskiego pisarza Didiera Van Cauwelaerta, The Gospel According to Jimmy, traktującej o... klonie Jezusa. Projekt niezwykle intrygujący, choć ciężko stwierdzić, kiedy powstanie. Pamiętajmy o tym, że Aja pracuje jeszcze nad remakiem horroru Piranha w technice 3D.
Alexandre Aja, twórca solidnych remake'ów filmów grozy, od dawna planuje zdradzić gatunek, który uczynił jego nazwisko rozpoznawalnym. W planach ma on ekranizację bestsellerowej satyry francuskiego pisarza Didiera Van Cauwelaerta, The Gospel According to Jimmy, traktującej o... klonie Jezusa. Projekt niezwykle intrygujący, choć ciężko stwierdzić, kiedy powstanie. Pamiętajmy o tym, że Aja pracuje jeszcze nad remakiem horroru *Piranha *w technice 3D.
Akcja powieści ma miejsce w niedalekiej przyszłości. Aja opisuje ją w ten sposób: "Republikanie chcą wrócić do Białego Domu, ale jedyne co znajdują to stary projekt dotyczący sklonowania Jezusa z krwi z Całuna Turyńskiego. Obiekt o imieniu Jimmy przeżył i czyści teraz baseny w L.A. Tak więc zamiarem polityków jest znalezienie go i poproszone o pomoc w dojściu do władzy."
Nie czytałem książki, ale po takim opisie sięgnąłbym po nią czym prędzej. Aja ma już także idealnego kandydata do roli sklonowanego Jezusa - Setha Rogena. Nie da się ukryć, że ostatnio wszędzie go pełno, co nie zmienia faktu, że kapitalny z niego aktor komediowy. Rogen jako Jezus? Ja jestem zdecydowanie na tak! Pozostaje tylko drobna kwestia - czy Alexandre Aja nadaje się do czegoś innego niż horror? The Gospel According to Jimmy będzie na pewno dobrym i odważnym sprawdzianem.
Foto: Imperial - Cinepix, UIP
Źródło: /Film