Koniec z hasłem "1234". Nowe sposoby logowania

Koniec z hasłem "1234". Nowe sposoby logowania04.01.2016 12:54
Zdjęcie klucza pochodzi z serwisu shutterstock.com
Adam Bednarek

Co jest problemem tradycyjnych haseł? Łatwo o nich zapomnieć, tym bardziej że wielu z nas korzysta z różnych kombinacji. Niektórzy chcą nam ułatwić zadanie i proponują nowe rozwiązania. Czy okażą się skuteczniejsze?

Końcówka starego i początek nowego roku to czas podsumowań. Z tego powodu niedługo pojawią się rankingi najpopularniejszych haseł z minionych dwunastu miesięcy. Czołówki domyślać możemy się jednak już teraz, bo od lat liderzy są znani.

“123456”, “hasło” czy “qwerty” kuszą, bo łatwo zapamiętać. A że łatwo też złamać? No cóż, zapewne większość uważa, że ich to nie dotyczy. Jest ryzyko, jest zabawa.

Hasło? Nie pamiętam!

Wadą tradycyjnych haseł jest nie tylko bezpieczeństwo. Dla mnie większym problemem jest fakt, że hasło bardzo łatwo wypada z głowy. Na co dzień działam jak automat. Obudzony o trzeciej w nocy mógłbym podejść do komputera i zalogować się na pocztę, Facebooka, Twittera czy do banku, odruchowo wklepując ciąg znaków. Ale zdarzają się dni, że coś się zacina i nie mogę sobie przypomnieć niezbędnych danych, mimo że nigdy nie sprawiało mi to większych problemów i jeszcze pięć minut wcześniej zalogowałbym się bez problemu.

Zdjęcie hasła pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie hasła pochodzi z serwisu shutterstock.com

W takich chwilach marzy mi się logowanie za pomocą odcisku palca. Szybko, łatwo, przyjemnie, bez zawracania sobie głowy literami i cyframi. Nie jest to żadna nowość, coraz więcej producentów smartfonów czy laptopów stosuje takie rozwiązania. Do 2019 roku aż 50% smartfonów dostarczonych na rynek będzie wyposażonych w tego typu zabezpieczenia - donosiła w sierpniu Komórkomania.

Na pewno będzie wygodniej i szybciej, ale czy bezpieczniej? Sęk w tym, że niekoniecznie. W tym samym artykule Konrad Błaszak pisał, że korzystanie z czytnika linii papilarnych może przynieść więcej szkód niż pożytku:

Odcisk palca może być skradziony nie tylko z wypolerowanych powierzchni, ale także ze zdjęcia, na którym widać machającą rękę. Poza tym smartfon może błędnie rozumieć autoryzację (np. zapłacenie za coś) z identyfikacją, która ma na celu tylko potwierdzenie naszej tożsamości. (...) sprawdzany smartfon (HTC One Max) zapisuje obraz odcisku palca w pliku .bmp, który może być odczytany przez niepowołane aplikacje. Nie jest to oczywiście takie łatwe i nie wystarczy znaleźć odpowiedniego pliku w zasobach smartfona, ale jest to możliwe do odszyfrowania

A poza tym… odciski mogą się wielu osobom źle kojarzyć. I nie chodzi tu już o zwolenników teorii spiskowych. W takim razie jak nie odcisk palca, to co?

Logowanie smartfonem

Google chce, by hasło mogło zostać zastąpione przez… smartfony. Żeby dostać się do swoich usług Google’a (np. Gmaila na pececie) wystarczy, że sięgniemy po urządzenie i wyrazimy zgodę na logowanie. Po prostu: dostaniemy powiadomienie wymagające potwierdzenia lub odrzucenia. Dla osób, które pracują przy komputerze i mają przy sobie smartfona może to być faktycznie wygodniejsze. A jeśli zostawimy smartfona w drugim pokoju? Łatwiej chyba przypomnieć sobie hasło niż rozglądać się za telefonem.

Pamięci wymagać będzie metoda GOTPass, jednak w tym przypadku nieco trudniej o amnezję. Wszystko dlatego, że hasłem staną się… zwykłe ikonki. Naukowcy z Plymouth University proponują następujące rozwiązanie: tworzymy swój wzór, niczym przy odblokowywaniu smartfona z Androidem, a następnie wybieramy cztery ikonki. Gdy chcemy się zalogować, rysujemy nie tylko wzór, ale zaznaczamy dwa “nasze” obrazki, znajdujące się na planszy z innymi. Łatwo wyobrazić sobie nieproszonego gościa, który zastanawia się czy wybrać serduszko, czy może kwiat róży.

Plymouth University chwali się, że na 690 prób włamania na konto, tylko 23 były udane.

Zdjęcie hakera pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie hakera pochodzi z serwisu shutterstock.com

I wcale mnie to nie dziwi. Dlatego ja postawiłbym właśnie na ikonki. Zresztą - nie tylko ja.

Emoji najlepszym hasłem!

Za pomocą emoji można wyrazić nie tylko podstawowe emocje, ale również napisać na nowo znane dzieła literacki, tworzyć wiersze czy przedstawiać fabuły filmów. Już wkrótce do tej listy dopiszemy “logowanie się na konto”. Na przykład te bankowe.

Brytyjska firma Intelligent Environments zwraca uwagę, że hasło złożone z emoji jest lepsze, bo łatwiejsze do zapamiętania i trudniejsze do zhackowania. Z bardzo prostego względu: mamy do wyboru więcej kombinacji, wszak w typowym kodzie PIN wpisujemy cyfry od 0 do 9. Ikonek emoji jest aż 44. Na dodatek łatwiej stworzyć prawdziwie unikalne hasło. Nie każdy musi wiedzieć, że naszą pasją jest rower, a w młodości uwielbialiśmy malować. Stąd takie, a nie inne ikonki.

Zdjęcie emoji pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie emoji pochodzi z serwisu shutterstock.com

Jak zwykle jest jedno “ale”. O wadach hasła emoji przekonał się jeden z użytkowników Maca:

W systemie OS X El Capitan nie istnieje możliwość ustawienia hasła zawierającego ikony Emoji. Niestety w poprzedniej wersji oprogramowania na komputery Mac - Yosemite - tego typu opcja istniała. Skorzystał z niej jeden z użytkowników i przy próbie logowania zorientował się, że nie ma on możliwości wprowadzenia swojego hasła z klawiatury.

No cóż, ale jeśli wszyscy postawimy na emoji, to nikomu nie będzie się opłacało z tej opcji rezygnować. Ja jestem za, a wy chcielibyście się tak logować czy stawiacie na sprawdzone kombinacje?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.