„Krul” polskiego Internetu – zobacz najśmieszniejsze obrazki i filmiki z Januszem Korwin-Mikkem

Według najnowszych sondaży Nowa Prawica ma szanse na wejście do Sejmu. Gdyby jednak o tym, kto trafi na Wiejską, decydowała popularność w Internecie, to Janusz Korwin-Mikke z mandatem poselskim nigdy by się nie pożegnał.

Ba, kto wie, czy nie byłby nawet jedną z ważniejszych postaci polskiego parlamentu. Internetowe głosy jednak się nie liczą, więc Janusz Korwin-Mikke musi pocieszać się tym, że rządzi, ale tylko w sieci. Wbrew pozorom to jednak powód do dumy, bo przewaga nad konkurentami jest gigantyczna. Facebookowy profil lidera Nowej Prawicy polubiło już ponad 155 tysięcy internautów. Dla porównania: Platforma Obywatelska ma „tylko” 42 tysiące lajków, a Prawo i Sprawiedliwość trochę ponad 21 tysięcy. Prawie 86 tysiącami lajków może się pochwalić Twój Ruch, nowa partia Janusza Palikota.

Korwin-Mikke w sieci aktywny jest nie tylko na Facebooku. Ma własny portal, na którym jest jego blog oraz serwis informacyjny. Co tydzień można też zadawać politykowi pytania na specjalnym czacie i podczas prowadzonej przez niego audycji.

O popularności Korwin-Mikkego świadczy też imponująca liczba przeróbek, parodii, filmików i obrazków, których w sieci jest mnóstwo i w których główną rolę odgrywa polityk – najczęściej „masakrując lewaków”. Część z nich to robota zwolenników myśli polityka, część to dzieło tych, którzy albo go nie popierają, albo z niego drwią. I co najciekawsze i zaskakujące, pierwsi śmieją się z twórczości drugich. I na odwrót!

A Korwin-Mikke bardzo chętnie dostarcza materiałów. Wspomniane „masakrowanie lewaków”? Proszę bardzo, wystarczy, że polityk pojawi się w telewizji. Po wpisaniu na YouTubie hasła „masakruje” pojawi się mnóstwo wystąpień Korwina. Z „masakrowania” śmieją się nawet ci, którzy za Korwin-Mikkem nie przepadają. Do historii przejdzie zapewne fragment programu „Młodzież kontra”, w którym Korwin-Mikke dyskutował z młodym członkiem SLD. Słowo klucz: rurkowce:

Wątek „rurkowców” do dziś pojawia się w zabawnych obrazkach i przeróbkach:

A także... piosenkach:

Niedawno doszło też do drugiego spotkania obu panów, również w programie „Młodzież kontra”. I było znacznie milej: „wasza wysokość”, „królu” i „kochany panie”:

„Rurkowce” są często politykowi wypominane, ale sam Korwin-Mikke do tego zwrotu podchodzi z dystansem. I raz na antenie radia wyjaśnił, kim są wspomniane już organizmy i czym się zajmują:

Zresztą Korwin-Mikke do wszystkich materiałów, w których występuje, podchodzi z poczuciem humoru. I najlepszymi dzieli się na swoim facebookowym profilu. Tak było między innymi z przeróbką Strażnika z Teksasu, która w wersji polityka nazywa się „Strażnik Prawaków”:

A w taki sposób Korwin-Mikke zaprasza na czat:

My politykowi możemy podrzucić też kilka innych całkiem niezłych przeróbek:

Jest też Korwin-Mikke w parodii "Breaking Bad" (z gościnnym udziałem innej prawicowej gwiazdy Internetu, Wojciecha Cejrowskiego):

I w GTA V – razem z Cejrowskim i Mariuszem Maksem Kolonko. „Jedyna gra, w której strzela się prawym przyciskiem myszy”, jak zauważono w sieci:

Ktoś już wpadł na to, by trzej panowie się połączyli. Dosłownie – poznajcie Janusza Maksa Cejrowskiego!

Wracając do GTA. Korwin-Mikke w serii już kiedyś wystąpił – w części GTA: Warsaw (zdjęcie pochodzi z zamieszek, jakie miały miejsce przed meczem Polska – Rosja, który odbył się w czasie mistrzostw Europy w 2012 roku):

Bo Korwin-Mikke i na grach się zna - tutaj wyjaśnia, dlaczego prawicowcy powinni grać w Pac-Mana:

Jakby co, to Mario też się nadaje – w końcu cały czas w prawo!

Z pomocą Korwina internauci często nabijają się z aktualnych politycznych wydarzeń. Tak zareagowano na powstanie nowej partii Janusza Palikota:

A tak zażartowano z ostatniej afery z Przemysławem Wiplerem:

Ale Korwin-Mikke w Internecie to nie tylko starcia z politycznymi przeciwnikami. Prezesowi Nowej Prawicy wypomina się często niskie wyniki w wyborach:

…oraz wiek jego wyborców (i stąd kiepskie wyniki w wyborach, jak twierdzą przeciwnicy JKM, którzy nazywają go "Krulem" - nawiązując do niechęci Korwina do demokracji):

…czy też zbyt częste wspominanie o Hitlerze w dyskusjach z politycznymi oponentami. Nawet zwolennicy Nowej Prawicy są często zdegustowani, że ich prezes podkreśla, że nawet „za Hitlera w Polsce były niższe podatki”. Zresztą nie tylko w ten sposób Korwin szokuje opinię publiczną:

Na razie nie wiadomo, czy Korwin-Mikke powróci po ponad dwudziestu latach do Sejmu – przekonamy się o tym po najbliższych wyborach. Pewne jest jednak to, że internetowej popularności prędko nie straci. Między innymi dzięki takim filmikom: