"List Miłosny" dla wesołej czwórki

"List Miłosny" dla wesołej czwórki12.03.2014 16:06
Gra jest bardzo tania, nie powinniście wydać więcej niż trzy dychy, a idealnie się nadaje na wypełnienie wolnej chwili.
Krzysztof Janicki

"Fan gier wszelakich". A to oznacza obok konsol i pecetów również gry karciane. Takie właśnie jak niepozorny "List Miłosny".

O grach na konsole piszę już od kilkunastu lat. Wpisy o planszówkach i karciankach to dla mnie nieprzetarty jeszcze szlak, ale bardzo chciałbym nim podążyć. Szczególnie, że ostatnio coraz częściej tekturowo-papierowo-plastikowe gry wygrywają u mnie z cyfrowymi tytułami.

"List miłosny" to taki karciany odpowiednik gry na smartphona. Tylko, że multiplayerowy (do 4 osób) i nie nudzi się po trzech minutach. Za to podobnie jak telefonowe minigierki da się umożliwia rozgrywkę w ułamku sekundy i pozwala przyjemnie zapełnić wolne 10 czy 15 minut. Tyle maksymalnie trwa jedna rozgrywka, choć oczywiście da się grać dłużej, zliczając kolejne wygrane poszczególnych uczestników.

Gierka sprawdza się super jako uzupełnienie wypadu ze znajomymi na pizzę czy kawę.
Gierka sprawdza się super jako uzupełnienie wypadu ze znajomymi na pizzę czy kawę.

Obok błyskawicznej acz zabawnej rozgrywki, kolejnym plusem "Listu miłosnego" są jego banalne zasady. Gracze trzymają w ręku po jednej karcie przedstawiającej osobę z dworu (baron, książę, król, itd.). W swojej turze dobierają jedną kartę z talii i zagrywają którąś z posiadanych dwóch (mogą więc zmienić tożsamość). Celem gracza jest posiadanie na ręku jak najwyższej karty, kiedy skończy się talia. Ale jest twist: zagrywając Strażniczkę (najniższa i najliczniejsza karta) można zgadywać, kogo ma na ręku inny gracz. Jeśli trafimy, nasz przeciwnik odpada. Można więc zakończyć rozgrywkę przed czasem, eliminując pozostałych graczy.

"List miłosny" ma jeden tylko problem - totalnie niezrozumiałą instrukcję. Jest po polsku, ale jakiś "geniusz" postanowił ją... sfabularyzować. Bowiem historia wokół "Listu miłosnego" jest taka, że gracze/członkowie dworu starają się skutecznie dostarczyć swój wylewny i pełny uczuć list księżniczce (najwyższej karcie w talii, tak swoją drogą). Nie jest to jednak wstęp do instrukcji, ale integralna część jej treści. Dostępne graczom ruchy i funkcje poszczególnych kart nie są omówione wprost, ale podane w formie historyjki o miłosnych podbojach. Niewiele da się z tego wynieść i gdyby znajomi nie nauczyli mnie wpierw zasad, być może nigdy nie wiedziałbym, jak w "List miłosny" grać.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o grze, sprawdźcie wideo recenzję z zaprzyjaźnionego bloga.

Board Game Girl - Love Letter

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.