Marka ważniejsza od rozumu. Fani Apple’a zachwyceni Androidem. Myślą, że to iOS 9

Marka ważniejsza od rozumu. Fani Apple’a zachwyceni Androidem. Myślą, że to iOS 906.08.2015 19:02
Zdjęcie Apple Store pochodzi z serwisu Shutterstock. Autor: Andrey Bayda

Jak sprawić, by fan Apple’a zaczał wychwalać Androida? To proste – wystarczy wmówić mu, że widzi nową wersję iOS!

Android na iPhonie

YouTuberzy z holenderskiego kanału Dit Is Normaal ponownie przygotowali świetny materiał. Kilka miesięcy temu opisywałem ich zabawną akcję, gdy poczęstowali entuzjastów organicznej żywności jedzeniem z McDonalda wmawiając im, że to produkty najwyższej jakości. Jak nietrudno zgadnąć wkręceni ludzie zajadali się ze smakiem, chwaląc wyjątkowe walory tego, co im zaserwowano.

Tym razem ekipa z Dit Is Normaal zainstalowała na iPhonie Androida, a następnie zapytała o opinie na temat tak spreparowanego urządzenia. Fani Apple’a okazali się wyjątkowo łatwym celem – nieświadomi mistyfikacji wychwalali to, co widzieli na ekranie. Android przypadł im do gustu!

Apple Fanboys LOVE Android

Zgodzicie się chyba, że film jest zabawny, czas jednak na ważne zastrzeżenie. Uważam, że moda na wyśmiewanie fanów Apple’a i robienie z nich za wszelką cenę iDiotów jest bardzo niskich lotów. Ten artykuł – choć zainspirowany filmem z iPhone’em w roli głównej – w żadnym wypadku nie jest atakiem ani na markę, ani na użytkowników sprzętów z nadgryzionym jabłkiem. Ani, tym bardziej, próbą wywołania emocji i wojny w komentarzach.

Dotyczy czegoś innego: faktu, jak mało istotne stały się dla nas funkcje, możliwości i całokształt tego, co oferuje nam dany sprzęt czy oprogramowanie. Piszę „nas”, bo sądzę, że problem dotyczy nas wszystkich - jak nie w przypadku smartfonów, to czegoś innego: samochodów, ubrań, jedzenia czy polityków.

Jestem przekonany, że świadomi użytkownicy są w zdecydowanej mniejszości. Chodzi mi o takich, którzy wybierają ekosystem ze względu na jego konkretne właściwości, na możliwości urządzeń, jakość serwisu gwarancyjnego czy choćby z uwagi na kwoty, pozostawione w sklepie z aplikacjami. W swoim wyborze kierują się własną, albo cudzą – ale zweryfikowaną - wiedzą o konkretach, stojących za wizerunkiem danej marki.

Zdjęcie dziewczyn ze smartfonami pochodzi z serwisu Shutterstock
Zdjęcie dziewczyn ze smartfonami pochodzi z serwisu Shutterstock

Co kieruje naszymi wyborami?

Dla nich te wszystkie zabawne wojny fanów są zupełnie bez sensu, w myśl zasady „psy szczekają, karawana jedzie dalej”. To, że ktoś wyśmiewa mój telefon, komputery czy system operacyjny to wyłącznie jego problem, bo wiem, z jakiego powodu go wybrałem. I mało mnie obchodzi, że ktoś będzie próbował doczepić do tego łatkę snobizmu, biedy, próby dowartościowania się albo podatności na marketingowe sztuczki. Do czego zmierzam?

Refleksje po obejrzeniu filmu są mało optymistyczne: ludzie nie myślą. W swojej masie są pozbawieni opinii i poglądów i chętnie przyjmują te, które ktoś im podsunie.

Apple jest najlepszy, Android jest najlepszy, EPOC jest najlepszy… Jak mantrę będą powtarzać coś, co kiedyś gdzieś usłyszeli i zostało w ich głowach i w co – z czasem – sami zapewne uwierzyli, uważając za własne poglądy.

Zdjęcie kolejki pod Apple Store pochodzi z serwisu Shuterstock. Autor: jessicakirsh
Zdjęcie kolejki pod Apple Store pochodzi z serwisu Shuterstock. Autor: jessicakirsh

Slogan zamiast własnej opinii

Powtarzają hasła i slogany bez chwili refleksji, że ktoś może mieć inne potrzeby, gust, inaczej ocenia wartość sprzętu i zasadność zakupów, albo po prostu może lubić jakieś konkretne rozwiązanie. A fakt, że ktoś używa innego telefonu niż oni sami nie czyni z niego automatycznie kogoś głupszego lub mądrzejszego.

Odrębną kwestią jest totalny brak świadomości tego, jak wygląda coś spoza znanego ekosystemu. Jestem przekonany, że przeciętny Czytelnik Gadżetomanii bez trudu rozpoznałby któryś z popularniejszych, mobilnych systemów, o ile nie zostałyby zamaskowane jakimiś nakładkami.

Dla niektórych ludzi jest to jednak zbyt dużym wyzwaniem – nie mają pojęcia, jak wyglądają konkurencyjne rozwiązania, więc na wszelki wypadek chwalą to, co znają. A gdy nie znają, ale usłyszą, że to nowa wersja czegoś znanego, chwalą jeszcze bardziej, bo przecież nowe zawsze jest lepsze, szybsze, lepiej dopracowane i wyjątkowe.

Zdjęcie smartfonów iPhone 5S i Nexus 5 pochodzi z serwisu Shutterstock. Autor: Bloomua
Zdjęcie smartfonów iPhone 5S i Nexus 5 pochodzi z serwisu Shutterstock. Autor: Bloomua

Marka jest wszystkim

Dla firm to wymarzone rozwiązanie. Z ich punktu widzenia to niesamowite szczęście, że ktoś kupuje telefon nie dlatego, że ma świetny ekran, dopracowany system operacyjny czy bardzo dobrą kamerę, ale dlatego, że na obudowie jest konkretne logo.

Jasne, że na siłę marki trzeba się napracować i oferować sprzęt, który zbuduje dobrą opinię. A później uważać, by nie roztrwonić jej jakimiś karygodnymi zaniedbaniami.

Ale gdy już się to osiągnie, można oferować ludziom nie produkty, ale emocje i wizerunek. I bez trudu sprawić, że fan Apple’a zachwyci się Androidem, o ile tylko zobaczy wcześniej logo z nadgryzionym jabłkiem. Przypuszczam, że podobne reakcje jak na filmie zobaczylibyśmy również u wśród użytkowników Androida czy Windowsa, gdyby tylko podsunąć im odpowiednio spreparowany sprzęt.

Brawo, eksperci od marketingu i sprzedaży! Możecie otwierać szampany i macie ku temu naprawdę dobre powody. Mamy kolejny przykład, że marka stała się wszystkim. Niestety.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.