Microsoft nie ma w Polsce lekko... i sam jest sobie winien [aktualizacja 2]

Microsoft nie ma w Polsce lekko... i sam jest sobie winien [aktualizacja 2]19.01.2010 10:00
Szymon Adamus

III zasada dynamiki: Jeśli ciało A działa na ciało B siłą F (akcja), to ciało B działa na ciało A siłą (reakcja) o takiej samej wartości i kierunku, lecz o przeciwnym zwrocie.

Microsoft wpadł na bardzo dziwny pomysł promocji swojej konsoli w Polsce. Kampania informacyjna/reklamowa/społeczna Nie przerabiam - nie kradnę nawołuje do rezygnacji z przerabiania konsol i "kopii zapasowych" gier. Fajna sprawa, ale w Polsce to strzał we własną stopę. Powstała już Kontrakcja o haśle przewodnim: Nie sprzedaję wybrakowanego produktu - nie kradnę (NLC - dzięki za cynk).

Aktualizacja - po sugestiach kilku GRRRaczy dodałem wyjaśnienie celu KontrAkcji oraz ankietę na temat oryginalnej kampanii. Co o niej myślicie?

Aktualizacja 2 - kolejna aktualizacja tego wpisu to odpowiedź Microsoftu na całą sytuację. Znajdziecie ją na końcu wpisu.

III zasada dynamiki: Jeśli ciało A działa na ciało B siłą F (akcja), to ciało B działa na ciało A siłą (reakcja) o takiej samej wartości i kierunku, lecz o przeciwnym zwrocie.

Microsoft wpadł na bardzo dziwny pomysł promocji swojej konsoli w Polsce. Kampania informacyjna/reklamowa/społeczna Nie przerabiam - nie kradnę nawołuje do rezygnacji z przerabiania konsol i "kopii zapasowych" gier. Fajna sprawa, ale w Polsce to strzał we własną stopę. Powstała już Kontrakcja o haśle przewodnim: Nie sprzedaję wybrakowanego produktu - nie kradnę (NLC - dzięki za cynk).

Aktualizacja - po sugestiach kilku GRRRaczy dodałem wyjaśnienie celu KontrAkcji oraz ankietę na temat oryginalnej kampanii. Co o niej myślicie?

Aktualizacja 2 - kolejna aktualizacja tego wpisu to odpowiedź Microsoftu na całą sytuację. Znajdziecie ją na końcu wpisu.

Pod słuszną sprawą obrony Xboxa 360 przed piractwem podpisało się kilka serwisów informacyjnych, paru dystrybutorów i sklepów. O zaletach grania na oryginałach wypowiadają się też grrrowi celebryci. Chociażby doskonale znany grrraczom Marcin Sońta z programu Allegra.

Testymonial nr 2 - Marcin Sońta (Allegra)

Problem polega na tym, że robienie takiej kampanii w Polsce to, moim zdaniem, poroniony pomysł. To tak jakby zrobić ogólnopolską kampanię przeciwko DivXom cytując internautom prawo własności intelektualnych, przytaczając zalety posiadania oryginałów itd. Sprawa słuszna, ale sposób walki o nią zupełnie chybiony. Stoję murem za propagowaniem grania na oryginałach i walką z piractwem. Ale kto wpadł na pomysł by w kraju takim jak Polska, gdzie, nie oszukujmy się, piratów jest "dość" dużo, robić to na zasadzie: kto przerabia konsolę ten jest złodziejem? Abstrahując od polskiego prawa, to po prostu idiotyczny marketing. Czy nie lepiej byłoby wprowadzić promocje na wybrane tytuły (co notabene też się robi, ale nie to eksponuje się na głównej stronie akcji), zachęcić klientów do oryginałów dodatkowymi treściami (jak np. w przypadku The Saboteur), przyzwyczaić do zdobywania gier w sklepie, a nie na torrencie? Brzmi sprytniej niż cytowanie ustawy o prawie autorskim.

Innymi słowy - kontrakcja zupełnie mnie nie dziwi. Polak nie lubi jak mu się mówi co ma robić. A już na pewno nie przepada za tym, gdy duża firma nazywa go złodziejem. Gracze nie są tu wyjątkiem.

Ale to tylko moje zdanie. Co Wy sądzicie o dwóch inicjatywach, zarówno tej Microsoftu, jak i Kontrakcji?

AKTUALIZACJA

By rozwiać wszelkie wątpliwości zaznaczam wyraźnie to co na stronie KontrAkcji jest podane czarno na białym - nie ma ona na celu propagowania piractwa! To zwrócenie uwagi na kwestię braku usługi Xbox Live w Polsce.

Cytując autorów witryny:

[cytat]Jako użytkownicy oryginalnych wersji gier na konsolę Xbox 360 poczuliśmy się dotknięci insynuacją, iż brak polskiej wersji usługi Xbox LIVE wynika z faktu, iż Polacy korzystają z nielegalnego oprogramowania na tę konsolę.

Chcemy jednocześnie podkreślić, że nie jest naszym celem propagowanie piractwa - jako użytkownicy oryginalnych wersji gier mamy do tego procederu stosunek jak najbardziej negatywny. Nie jest także naszym celem przekonywanie nikogo o wyższości jednej konsoli nad drugą (...) Naszym jedynym celem jest zwrócenie uwagi na problem, który szefostwo polskiego oddziału Microsoftu zdaje się lekceważyć, oraz chęć uzyskania odpowiedzi na kilka pytań, których nikt z polskiej branży zajmującej się pisaniem o grach video zadać się nie zdecydował, nie potrafi bądź nie może.[/cytat]

AKTUALIZACJA 2

Microsoft wystosował oficjalną odpowiedź na cały ten szum medialny jaki powstał przy okazji KontrAkcji.

[cytat]Uruchamiając akcję "Nie przerabiam - nie kradnę" i poruszając temat modyfikowania konsol Xbox 360 w celu korzystania z nielegalnych kopii gier, nie spodziewaliśmy się tak ogromnej reakcji graczy w Polsce. Cieszy nas tak głośny odzew wszystkich komentujących, którzy wyrazili swoje poparcie dla walki z piractwem. Jeszcze raz chcemy podziękować wszystkim korzystającym z legalnych gier - to Wy budujecie rynek gier video w Polsce.

Dziś zapoznaliśmy się z głosem tych graczy, którzy uruchomili pod adresem internetowym www.kontrakcja.pl swoją własną inicjatywę, mającą zdopingować Microsoft do szybkiego wprowadzenia usługi Xbox Live w Polsce. Uważamy, że to niezwykle ciekawa akcja, która pokazuje siłę i zaangażowanie środowiska graczy Xbox 360 w Polsce. Jej słabą stroną jest natomiast odwrócenie uwagi od głównego wątku kampanii - kwestii piractwa, hamującego rozwój elektronicznej rozrywki.

Ponieważ traktujemy "kontrakcję" jako uzupełnienie kwestii obecności Xbox 360 w Polsce, skontaktowaliśmy się już z autorami projektu by poznać się i porozmawiać o możliwych formach współpracy - które pomogą nam we wspólnym zmierzaniu do tego celu, tj. możliwie najbardziej atrakcyjnej obecności Xbox 360 w Polsce.[/cytat]

Fajnie, że Microsoft odpowiada i nie stara się wbić KontrAkcji w ziemię (nawet jakby chciał, to nie może bo dopiero by się rozpętała burza), ale moim zdaniem KontrAkcja wcale nie odwraca uwagi od głównego wątku kampanii - kwestii piractwa, hamującego rozwój elektronicznej rozrywki tylko zwraca uwagę na inną, równie, a może nawet bardziej ważną kwestię. Dialog cieszy. Oby tylko coś z niego wynikło. A żeby nikt nie miał wątpliwości, przez "coś" rozumiem uruchomienie (wreszcie) polskiego Live'a i spadek cen.

Czekam na Wasze zdanie. Komentarze są do Waszej dyspozycji.

[ankieta id="78"]

Źródło: MicrosoftKontrAkcja

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.