Najdziwniejsi malarze i ich zwariowane techniki malarskie [+18]

Najdziwniejsi malarze i ich zwariowane techniki malarskie [+18]27.02.2012 23:00
Marek Maruszczak

Wszyscy artyści są niezwykli, a do tworzenia prawdziwych dzieł sztuki konieczny jest pewien określony stan umysłu, który równie dobrze można nazwać dziwnym. W dzisiejszym zestawieniu zajmę się jednak osobami, których techniki malarskie są na tyle dziwaczne, że niektórzy odmawiają im prawa do zaliczenia w poczet artystów. Czy mają rację? Oceńcie sami.

SHOWstudio: Millie Brown - LiveStudio (Edit)

Ten przykład będzie trochę obrzydliwy, więc jeżeli jesteście akurat w trakcie posiłku lub po prostu macie słabe żołądki, to lepiej go sobie odpuśćcie. Millie Brown nie tylko wykorzystuje wymioty do malowania, ona maluje wymiotując. Przed przystąpieniem do prac nad danym dziełem sztuki Millie przygotowuje pojemniki z barwionym mlekiem. Następnie wypija ciecz o określonym kolorze i zmusza się do zwrócenia jej wprost na płótno malarskie. Prace artystki nie są może najbardziej poszukiwanymi dziełami na rynku, ale przykładowy obraz - "Nexus Vomitus" został sprzedany za 2400 dolarów. Całkiem imponująca cena jak za coś, co zostało zwymiotowane.

Podwodni malarze

Alexander Belozor - underwater artist from Ukraine Александр Белозор

Za naszą południowo-wschodnią granicą funkcjonuje wyjątkowo ciekawa grupa artystyczna. Kilku ukraińskich malarzy skrzyknęło się i zaczęli malować obrazy na dnie Morza Czarnego. Przed przystąpieniem do tworzenia obrazu każdy artysta zakłada sprzęt do nurkowania, bierze ze sobą farby i specjalnie zabezpieczone płótno malarskie, po czym na 40 minut zanurza się morskich odmętach.

Pricasso

Genialny kubista byłby prawdopodobnie zachwycony na wieść o tym, że jego nazwisko pomogło w utworzeniu pseudonimu artystycznego mężczyźnie, który do malowania używa swojego penisa. Pochodzący z Australii Tim Patch od lat z powodzeniem występuje na licznych targach erotycznych gdzie na żywo demonstruje możliwości swojego pędzla.

Martwe mrówki

Tak nietypowego materiału użył Chris Trueman podczas tworzenia „Autoportretu z bronią”. Co ciekawe, obraz nie jest właściwie autoportretem, bo uwieczniono na nim brata malarza. Stworzenie dzieła nie przyszło podobno Chrisowi zbyt łatwo, ponieważ malarz nienawidzi zabijania mrówek. Niestety, aby obraz mógł powstać, swoje życie oddało aż 200 000 sześcionogich owadów. Czy było warto? Z finansowego punktu widzenia pewnie tak, bo dzieło zostało sprzedane za 35 000 dolarów.

Piersi

Norte americana usa os seios para pintar quadros-portalbizarro.com

Wiem, że przynajmniej kilku z Was czekało na tę hojnie obdarzoną przez naturę artystkę. Kira Ayn Varszegi tworzy swoje obrazy za pomocą biustu o rozmiarze 38DD. Sam proces powstawania kolejnych dzieł nie jest zbyt skomplikowany. Kira najpierw miesza i przygotowuje odpowiednie kolory, a następnie macza w nich swój imponujący biust i przyciskając go do powierzchni płótna, tworzy na nim mniej lub bardziej interesujące wzory.

Artystka wymienia kilka powodów, dla których zajęła się tak nietypową formą malarstwa. Wśród nich znalazła się chęć wywołania uśmiechu na ludzkich twarzach i przynajmniej za to należą się jej słowa uznania. Jeżeli chodzi o bardziej namacalne dowody popularności artystki, to warto wspomnieć, że jej prace wystawiane na eBayu sprzedają się całkiem dobrze i zwykle osiągają ceny kilkuset dolarów za sztukę.

Ludzkie prochy

Oferta zakładów pogrzebowych jest obecnie na tyle bogata, że malarka wykorzystująca ludzkie prochy jako składnik farb nie powinna właściwie nikogo dziwić. W jaki sposób wpada się na pomysł malowania za pomocą ludzkich prochów? Val Thompson przystała po prostu na propozycję brata.

Piłka do kosza

Jak najlepiej sportretować gwiazdę koszykówki? Hong Yi doszła do wniosku, że najodpowiedniejsza do tego celu będzie piłka do kosza. Efektem jej pracy jest zadziwiająco dokładny portret Yao Minga – byłego koszykarza Houston Rockets.

Język

Ile czasu zajęłoby namalowanie mierzącej 2,4 metra kopii „Ostatniej wieczerzy” za pomocą języka? Ani K dokonał tego w ciągu 5 miesięcy. Kiedy malarz po raz pierwszy zaczął wykorzystywać swój język do rozprowadzania farby po płótnie malarskim, cierpiał na regularne bóle, zawroty głowy oraz nudności. Teraz, jak twierdzi, jego organizm uodpornił się na szkodliwe składniki zawarte w farbach, których używa. Na szczęście dla samego siebie Ani K zajmuje się akwarelami, a nie olejami.

Malarz, który tworzy za pomocą oka

Chińczycy to wyjątkowo ciekawi ludzie. Pomijając wychowanie w odmiennych tradycjach, które doprowadziło do trudno zrozumiałych dla nas zachowań, obywateli Państwa Środka jest po prostu bardzo dużo. Wśród takiej liczby ludzkich istnień musiały trafić się umysły, które podążają ścieżkami innymi niż nasze. Xiang Chen to malarz i mistrz kaligrafii tworzący swoje dzieła za pomocą pędzla przymocowanego do oka. Masywny, 2-kilogramowy pędzel zakończony jest metalowym okręgiem, który Xiang umieszcza pod powieką oka. Brzmi dziwnie? Poza malowaniem Xiang potrafi również grać na fortepianie, używając podobnie mocowanego kijka.

Ludzka krew

Jest wykorzystywana przez brazylijskiego artystę ulicznego - Viniciusa Quesadę – do tworzenia wyjątkowo interesujących obrazów. Wywołująca spore kontrowersje seria dzieł sztuki została zatytułowana „Blood Piss Blues”. Nazwa nie pozostawia wątpliwości co do materiałów zastosowanych przez artystę. Nie wiem, czy Brazylijczyk używa takich materiałów tylko w celu zyskania rozgłosu, ale jego obrazy są na tyle interesujące i dobrze wykonane, że właściwie nie ma to dla mnie znaczenia.

Jeżeli słyszeliście o innych artystach korzystających z nietypowych narzędzi lub technik malarskich, to napiszcie o tym w komentarzach pod tekstem lub naszym profilu na Google+.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.