Irek: najlepsze filmy 2009

Irek: najlepsze filmy 200930.12.2009 10:00
av
Ireneusz Podsobiński

Sporo było w tym roku przeciętności. Inne pozycje mimo że rozczarowywały, to jednak pod pewnymi względami dobrze się je oglądało. Część, pomimo oczekiwań i wszelkich predyspozycji do bycia wielkim dziełami, poległa. Ale znalazło się także kilka naprawdę dobrych i zaskakująco niezłych filmów.

Sporo było w tym roku przeciętności. Inne pozycje mimo że rozczarowywały, to jednak pod pewnymi względami dobrze się je oglądało. Część, pomimo oczekiwań i wszelkich predyspozycji do bycia wielkim dziełami, poległa. Ale znalazło się także kilka naprawdę dobrych i zaskakująco niezłych filmów.

Watchmen

Spore oczekiwania, ale w pełni spełnione. Pamiętam jeszcze początki produkcji filmu, gdy pierwszy raz zobaczyłem stroje bohaterów i się z nich śmiałem. Później nadszedł teaser, następnie sięgnąłem po komiks, który mną pozamiatał, a na koniec seans w kinie. Pomimo kilku drobnych dłużyzn to kawał dobrego i ambitnego filmu o superbohaterach. Szkoda tylko, że dystrybutor nawalił i nie wydał w Polsce na DVD ?Ultimate Cut? ? cóż, zawsze pozostaje eBay.

Bękarty wojny (Inglourious Basterds)

Tarantino albo się lubi, albo ignoruje. Ja zdecydowanie należę do pierwszej grupy, ale mimo tego obawiałem się seansu jego ostatniej produkcji, gdyż zwiastuny były delikatnie mówiąc słabe. Na szczęście trailery to jedno, a film to drugie. Znowuż, pomimo paru przydługich wątków, to kawał dobrego pastiszu na wojenne kino klasy B.

Avatar

12 lat przerwy, chcąc nie chcąc gigantyczne oczekiwania, ale udało się. Film robi spore wrażenie pod względem efektów specjalnych dopracowanych w najmniejszym szczególe. Pomimo że fabuła jest prosta i przewidywalna, James Cameron jest na tyle utalentowanym rzemieślnikiem, że jego historia wzrusza, ekscytuje, trzyma w napięciu, a po 2,5 godzinach seansu (który nota bene mija niczym z bicza strzelił) chciałoby się więcej. Nie wszyscy tak potrafią.

Star Trek

Fanem serialowego pierwowzoru nie byłem, nie jestem i nie będę (wolę coś poważniejszego i mroczniejszego jak Battlestar Galactica ? oczywiście remake, a nie stara wersja ;)). Mimo tego kinowy reboot jest solidnej roboty blockbusterem. Wszystko było w nim na swoim miejscu ? akcja, humor, brak dłużyzn, ukłony w stronę fanów.

Dystrykt 9 (District 9)

Co prawda daleki jestem do zachwytów typu ?Blade Runner XXI wieku?, a z każdym kolejnym seansem wychwytuję coraz więcej błędów fabularnych, siła tego filmu leży w jego prostocie. To taki niespodziewany cios w szczękę, który zaskakuje akcją, bezkompromisowością i formą. Gdyby tylko niektórzy nie zachwycali się tak łopatologicznym miejscami przekazem?

Stary, kocham cię (I Love You, Man)

Większość komedii w tym roku rozczarowała ? na czele z tak mocno wychwalanym Kacem Vegas. Za to po filmie Johna Hamburga niewiele się spodziewałem, a dostałem tyle, że wspomniana wcześniej mega-hiper-ultra-duper-śmieszna komedia mogłaby tylko pozazdrościć. Po prostu naturalny i życiowy humor.

Sierota (Orphan)

Ni stąd ni zowąd obejrzałem jakiś miernie zapowiadający się thriller, a po seansie szukałem po podłodze swojej szczęki. Idealnie budowany suspens, świetne aktorstwo (wspaniała tytułowa bohaterka), a na koniec taki twist, że kapcie spadają. Zdecydowanie zaskoczenie roku.

Moon

Ten rok bez wątpienia należał do kina sci-fi, zarówno do tego maksymalnie efektownego, jak również bardziej stonowanego i kameralnego. Moon to spektakl jednego aktora (i kojącego głosu drugiego), traktujący o samotności, tęsknocie i korporacyjnej bezduszności. Idealny seans na wyciszenie.

Paranormal Activity

Jeden z tych "kochasz/nienawidzisz". Może ja tego filmu nie kocham, ale wywarł na mnie zdecydowanie pozytywne wrażenie. Szkoda tylko, że wytworzony wokół niego hype tak naprawdę go skrzywdził. Gdyby nie rozgłos, zapewne lepiej by go odbierano. Z drugiej strony jest świetnym przykładem, jak za śmieszne pieniądze można nakręcić hit.

500 dni miłości (500 Days of Summer)

Kolejne spore zaskoczenie roku, tym bardziej, że od filmów romantycznych stronię jak od zarazy. Poczta pantoflowa zrobiła jednak swoje, więc trzeba było sprawdzić. To rodzaj produkcji, która podchodzi pod komedie typu To właśnie miłość ? ciepłe, sympatyczne i całkiem niegłupie.

Filmy z 2008, które ukazały się u nas w 2009:

Slumdog. Milioner z ulicy (Slumdog Millionaire) - piękne zdjęcia, troszkę słodka, ale mimo wszystko urocza historia, świetna egzotyczna muzyka. Innymi słowy, zasłużone Oskary.

Zapaśnik (The Wrestler) - rola życia Mickeya Rourke?a. Tak po prostu.

Gran Torino - trzeba mieć talent Clinta Eastwooda by być zarówno świetnym aktorem, jak i wspaniałym reżyserem.

Frost/Nixon ? fantastyczny duet aktorski Sheen/Langella. Uwielbiam filmy, które trzymają w napięciu, pomimo że są oparte wyłącznie na dialogach.

A co Wam się najbardziej podobało?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Irek: najgorsze filmy 2009
Ireneusz Podsobiński
Najlepsze filmy 2010 by Irek
Ireneusz Podsobiński
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.