Czego by nie pisać o E3 to targi miały swoje momenty. Także jeżeli chodzi o grafikę w grach, bo oto nadchodzi nam nowa jakość. A jeżeli dobrze pójdzie – to jeszcze na tej generacji.
Czego by nie pisać o E3 to targi miały swoje momenty. Także jeżeli chodzi o grafikę w grach, bo oto nadchodzi nam nowa jakość. A jeżeli dobrze pójdzie – to jeszcze na tej generacji.
W zasadzie trzy gry zrobiły ogromne wrażenie graficzne na tych targach – najnowsza gra z uniwersum Star Wars, czy Star Wars 1313, Watch Dogs oraz prezentacja silnika mającego napędzać nowe Final Fantasy. Star Wars śmiga na mocnych, pecetowych bebechach i nie ma co się łudzić, że dostaniemy je w takiej postaci na Xboxa 360, czy PlayStation 3. Trailery robią wrażenie:
Watch Dogs natomiast na spore szanse ukazać się jeszcze na PlayStation 3 oraz Xboxa 360, więc jeżeli wszystko dobrze pójdzie będzie najładniejsza gra na konsole. Mam jednak wrażenie, że podobnie jak nowy Hitman, prezentacja także leciała z Peceta:
Watch Dogs - Game Demo Video [UK]
Square-Enix nic nie mówiło o swoim demie technicznym, które wygląda przepięknie. Luminous Engine po prostu wygląda wspaniale, ale wcale mnie to nie dziwi – Final Fantasy XIII-2 to chyba najlepiej wyglądająca gra na konsole, a Square-Enix ma pieniądze. Warto przypomnieć natomiast, że swego czasu tri-Ace wypuściło niesamowitą prezentację nowego silnika graficznego, który podobno działa na konsolach obecnej generacji, a którego niestety zabrakło. Może obie firmy dzielą się technologią? Wiadomo, należy dodać do tego fizykę i poruszanie się, jednak… taka oprawa jest już blisko. Trailer Agni's Philosophy:
Trailer cuda tri-Ace:
tri-Ace Technical Demo Trailer 2011 "Physically-based Rendering version 0.1"
Niestety, żadna gra na Wii U nie murowała, zabrakło też jakiegoś pięknego 2D. O ile to E3 nie obfitowało w niespodzianki i było najlepszym do odpuszczenia sobie, tak zapewne w 2013 (o ile nie nadejdzie koniec świata!) zobaczymy rzeczy, które urwą nam dłonie przy padach i klawiaturach. Czego Wam i sobie życzę.