Największe twarrrdzielki! Archeologia może być zabawna!

Największe twarrrdzielki! Archeologia może być zabawna!23.01.2009 00:05
Szymon Adamus

O tym, że archeologia może być ciekawa przekonał nas już Profesor Jones. Sęk w tym, że nawet ktoś tak rewelacyjny jak Harrison Ford nie wygląda zbyt dobrze w krótkich szortach. Prędzej czy później musiała się więc pojawić damska wersja Indiany. I nie mówię tu o Sydney Fox, bohaterce serialu Relic Hunter. Co to, to nie! Pierwsza była Lara Croft, a jeśli ktoś myśli inaczej, to niech lepiej przygotuje się na kopanie tyłka! To prawdziwa twarrrdzielka!

O tym, że archeologia może być ciekawa przekonał nas już Profesor Jones. Sęk w tym, że nawet ktoś tak rewelacyjny jak Harrison Ford nie wygląda zbyt dobrze w krótkich szortach. Prędzej czy później musiała się więc pojawić damska wersja Indiany. I nie mówię tu o Sydney Fox, bohaterce serialu Relic Hunter. Co to, to nie! Pierwsza była Lara Croft, a jeśli ktoś myśli inaczej, to niech lepiej przygotuje się na kopanie tyłka! To prawdziwa twarrrdzielka!

Na pierwszy rzut oka Lara nie wydaje się zbyt ostra. 41-letnia panienka z dobrego domu ma lokaja, tytuł szlachecki i zgrabną sylwetkę. Kto by pomyślał, że ktoś taki potrafi rozwalić w trakcie skoku tyranozaura rexa?

Jeśli po zaznajomieniu się z serią gier Tomb Raider macie jeszcze jakieś wątpliwości co do twarrrdzielstwa tej bohaterki, to pozwólcie, że zacytuję kawałek jej biografii:

W wieku dziewięciu lat przeżyła katastrofę samolotu w Himalajach, gdzie zauważyła kamienne posągi; w jednym z nich tkwił Excalibur. Lara dotknęła miecza, przez co zginęła jej matka. Przetrwała samotną dziesięciodniową przeprawę przez Himalaje, jedno z najbardziej nieprzyjaznych miejsc na świecie. Po dotarciu do Katmandu udała się do najbliższego baru i zadzwoniła do swojego ojca z pytaniem, czy mógłby przyjechać i ją odebrać.

To wszystko w wieku, w którym ja bawiłem się w chowanego? WOW!

Lara jest jednak mocna nie tylko dlatego, że umie strzelać z pistoletu mknąc na motorze z prędkością 200 kilometrów na godzinę. Prawdziwa z niej twardzielka bo utrzymuje się tak długo na rynku. Jak widać na powyższej fotce sama postać nie zmieniła się zbyt wiele w ciągu ostatnich 13 lat. Mimo to nadal się sprzedaje. Ostatnio trochę gorzej, ale dajcie spokój! Dziewczyna nie ma w ogóle wolnego! Ciągle jacyś

komandosi chcą ją zabić, zwierzęta zjeść... dziwne, że w nowej odsłonie panna Croft nie ma zmarszczek i początków łysiny.

Lara Croft stała się też czymś, co przed nią w świecie gier było niewyobrażalne. Ikoną pop kultury.

Na jej stronie w Wikipedii znajdziemy wszelkie informacje na jej temat od rozmiaru buta (7), przez grupę krwi (AB-), a na wielkości miseczki (34DD) skończywszy. Bohaterka brała udział w sesjach zdjęciowych, była w teledyskach piosenek, oczywiście dwukrotnie na ekranach kin, w takiej czy innej formie na okładkach magazynów... mało która gwiazda z krwi i kości osiągnęła tyle co ten zbiór pikseli.

I co z tego, że ostatnio gry z jej udziałem sprzedają się słabiej, a w zestawieniu najlepszych dziewczyn z gier 2008 miesięcznika Maxim nowa Lara wylądowała na ostatnim miejscu. Wszyscy i tak ją znają, a jeśli nie, to jeszcze nie raz poznają. Co roku Eidos wybiera nowe modelki reprezentujące godnie markę jaką stała się Lara Croft. Najnowszą twarzą panny z dobrego domu jest giętka jak ciastolina Alison Carroll z Wielkiej Brytanii.

Sexy new Lara Croft model revealed

Trzeba powiedzieć, że koleżanka umie ruszyć tym i tamtym.

Jej wygibasy możecie zobaczyć na fotkach Google czy na Wikimedii Commons. Zresztą internet jest jej pełny. Gdzie się nie ruszyć tam krótkie szorty, szpagaty, długie włosy i pozycje pokazujące pieprzyk na... ręce.

Seks był zresztą zawsze nierozerwalnie związany z serią Tomb Raider. Podobno na początku bohaterem miał być mężczyzna. Bano się jednak, że będzie za bardzo przypominał Indianę Jones'a. Chciano też by gracze bardziej troszczyli się o swoją postać. Duże piersi i powabny tyłek wpływające na sprzedaż były pewnie też dość silnymi argumentami przemawiającymi za zmianą płci.

Na szczęście Lara jest bohaterką całkowicie wyemancypowaną. Wystarczy obejrzeć dwie części ekranizacji by zobaczyć jak Angelina Jolie góruje w nich nad facetami. Opisywany ostatnio jako największy twarrrdziel Duke Nukem, mógłby co prawda rzucić jeden ze swoich seksistowskich tekstów w stronę Lary, ale coś czuję, że chwilę później szukałby w dole z wściekłymi wilkami swojej blond czupryny... i nie mam na myśli włosów na głowie.

Źródło: Wikimedia

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.