Nexus Q. Google stworzył miniaturową, multimedialną gwiazdę śmierci

Nexus Q. Google stworzył miniaturową, multimedialną gwiazdę śmierci28.06.2012 16:00
Nexus Q (Fot. Google)

Lubię proste formy, a oszczędne stosowanie ozdobników to dla mnie wielka zaleta. Między innymi dlatego cenię design Apple’a. Apple nie ma jednak monopolu na piękne w swojej prostocie gadżety, kryjące w środku zaawansowaną elektronikę. Sprzęt, którego wygląd bardzo przypadł mi do gustu, zaprezentował właśnie Google. Czym jest czarna kula o nazwie Nexus Q?

Lubię proste formy, a oszczędne stosowanie ozdobników to dla mnie wielka zaleta. Między innymi dlatego cenię design Apple’a. Apple nie ma jednak monopolu na piękne w swojej prostocie gadżety, kryjące w środku zaawansowaną elektronikę. Sprzęt, którego wygląd bardzo przypadł mi do gustu, zaprezentował właśnie Google. Czym jest czarna kula o nazwie Nexus Q?

Google opracował odtwarzacz multimedialny. Wydawałoby się, że trudno o nudniejszą informację – sprzętów tego typu jest na rynku bez liku, podobnie jak urządzeń o niezłym wzornictwie (gdyby jeszcze udało się ukryć te wszystkie kable...) i zaawansowanych funkcjach.

Nexus Q (Fot. Google)
Nexus Q (Fot. Google)

Prawie kilogram wagi i 116 milimetrów średnicy – Nexus Q nie poraża rozmiarem. Niewielka kulka, przecięta na pół świetlnym paskiem, wygląda niepozornie przy znanych z lat 90. zestawach wieżowych, jednak stare przysłowie głoszące, że duży może więcej, jest w tym przypadku anachronizmem.

W odtwarzaczu są m.in. USB, HDMI, Ethernet oraz obsługa NFC, WiFi i Bluetootha. Do wyboru, do koloru, każdy może korzystać z tego, co lubi lub czego potrzebuje. Sercem Nexusa Q jest dwurdzeniowy układ OMAP4460, 1 GB RAM-u i 16 GB pamięci flash, pracujących pod kontrolą Androida 4.0 ICS. Pełną specyfikację znajdziecie na oficjalnej stronie produktu.

Nexus Q (Fot. Google)
Nexus Q (Fot. Google)

No dobrze, specyfikacja techniczna wygląda obiecująco, ale sama elektronika z użytkowego punktu widzenia to tylko sterta krzemowego złomu. Pojawia się zatem pytanie – co ta miniaturowa gwiazda śmierci potrafi?

Okazuje się, że całkiem sporo i obsłuży dowolne, umieszczone w Sieci multimedia, jednak pod jednym warunkiem: musimy mieszkać w Stanach Zjednoczonych. Aby player Google’a pokazał pełnię możliwości, konieczny jest dostęp do usług Google Play Movie, TV i Music. Dla zapyziałych peryferiów świata pozostaje jedynie YouTube, a to trochę za mało.

Nexus Q (Fot. Google)
Nexus Q (Fot. Google)

Kontrolę nad urządzeniem zapewnia smartfon lub tablet oraz – dla funkcji związanych z głośnością – sensory dotykowe na obudowie. Co istotne, Nexus Q został zaprojektowany jako odtwarzacz społecznościowy, co oznacza w tym wypadku, że dostęp do niego może uzyskać każdy będący w zasięgu sieci WiFi. Ma to pozwolić np. na tworzenie wspólnej playlisty przez wszystkich uczestników jakiejś imprezy.

Nexus Q prezentuje się bardzo obiecująco. Oczywiście zapowiedzi to jedno, a praktyka to czasami zupełnie coś innego, ale nie sądzę, by w tym przypadku Google pozwolił sobie na fuszerkę. Zabierając pracę słynnemu wróżowi Maciejowi, sądzę jednak, że Nexus Q nie podbije rynku. Dlaczego? Sprzęt wydaje się na to zbyt drogi – za jego możliwości, design i naklejkę „made in USA” trzeba w preorderze zapłacić aż 299 dolarów i, przynajmniej na razie, mieszkać w odpowiednim kraju.

No cóż, Nexus Q nie jest dla wszystkich
No cóż, Nexus Q nie jest dla wszystkich

Jak na odtwarzacz multimedialny to bardzo dużo – dla porównania, Apple TV kosztuje 99 dolarów. Nexus Q ma jednak niepowtarzalną szansę, by stać się symbolem technologii i wzornictwa Google’a i zerwać ze stereotypem trzeszczących Androidów.

Pozostaje czekać nie tylko na pierwsze testy odtwarzacza, ale również na udostępnienie w Polsce usług, bez których jest on tylko pokazem designu i możliwości Google’a. Jak dla mnie imponującym, ale – z praktycznego punktu widzenia – niepełnowartościowym.

Introducing Nexus Q

Źródło: WiredGoogle

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.