Nie chcesz, by ktoś czytał Twoje e-maile? Zapomnij o Gmailu, oto cztery skuteczne serwisy i rozwiązania

Nie chcesz, by ktoś czytał Twoje e-maile? Zapomnij o Gmailu, oto cztery skuteczne serwisy i rozwiązania12.08.2013 20:00
(Fot. Flickr/Biscarotte/Lic. CC by-sa)
Mariusz Kamiński

Naprawdę myślisz, że darmowa poczta sprawdzana w przeglądarce jest bezpieczna? Że służby ścigania potrzebują nakazu sądowego, by zajrzeć do Twojej prywatnej korespondencji? Jeśli tak, jesteś naiwny. Ale na szczęście są sposoby na to, by Twoje maile nie wpadły w niepowołane ręce.

Naprawdę myślisz, że darmowa poczta sprawdzana w przeglądarce jest bezpieczna? Że służby ścigania potrzebują nakazu sądowego, by zajrzeć do Twojej prywatnej korespondencji? Jeśli tak, jesteś naiwny. Ale na szczęście są sposoby na to, by Twoje maile nie wpadły w niepowołane ręce.

1. Hushmail

Ten kanadyjski serwis powstał w 1999 roku i wykorzystuje OpenPGP do zabezpieczania wiadomości i skrzynek. Dodatkowe funkcje to ukrycie adresu IP oraz nagłówka wiadomości. Hushmail oferuje ponadto nieco przestrzeni dyskowej w chmurze; w zależności od promocji i usługi może być to od 1 do 10 GB.

Warto przy okazji wiedzieć, jak funkcjonuje poczta zabezpieczana przez PGP. Pełne zabezpieczenie ma miejsce wtedy, gdy nadawca i odbiorca używają Hushmaila lub usługi wykorzystującej PGP. Wtedy też klucze szyfrowania dostępne są dla obu uczestników wymiany informacji. Jeżeli odbiorca nie korzysta z PGP, to wiadomość można zabezpieczyć hasłem z funkcją wskazówki.

Zanim wypróbujecie Hushmail i poczujecie się bezpiecznie, musicie wiedzieć o pewnych niecnych czynach, jakich dopuścili się admini tego serwisu. W 2007 r. Hushmail przekazał nieokreśloną liczbę kopii prywatnych wiadomości służbom śledczym na bazie porozumienia MLAT pomiędzy Kanadą a USA. Wręczono agentom około 12 płyt CD z danymi, co wskazuje na potężną ilość informacji.

Warto przy tym zaznaczyć, że Hushmail jest zmuszony ujawnić dane tylko w przypadku otrzymania nakazu sądowego, co jest powszechnie stosowanym tłumaczeniem wśród większych graczy na tym rynku (i nie ma wiele wspólnego ze stanem faktycznym, o czym wspomnę dalej w ramach ciekawostki).

2. Mailvelope

Webmail nie jest bezpieczny. Jest wręcz niebezpieczny. Używamy go jednak coraz częściej, rezygnując z odrębnych klientów pocztowych. Najczęściej korzystamy z usług Google'a, Microsoftu lub wielu rodzimych rozwiązań. Niestety, nie oferują one tak wybujałych metod zabezpieczeń jak szyfrowanie. Jest jednak sposób na to, by zrobić z nich w miarę bezpieczne formy wymiany informacji poprzez zabezpieczenie szyfrowaniem PGP.

Mailvelope to wtyczka do przeglądarki internetowej. Rzecz stosunkowo nowa, więc chwilowo obsługuje jedynie Chrome'a i Firefoxa. Instaluje się i obsługuje bardzo przystępnie, więc kryptograficzna wiedza nie będzie od użytkownika wymagana.

Wiele wskazuje na to, że Mailvelope jest rozwiązaniem bezpiecznym. Wtyczka przechodzi zewnętrzne audyty i jest nieustannie testowana pod kątem dziur i błędów. Tak jak wspomniałem, Gmail, Outlook, Yahoo oraz GMX są prekonfigurowane, ale praktycznie każdy webmail można zabezpieczyć za pomocą Mailvelope.

Przy okazji ciekawostka. Wbrew powszechnym zapewnieniom Google'a, Microsoftu i innych służby ścigania nie potrzebują nakazu sądowego, żeby czytać prywatne maile. Po 180 dniach od daty utworzenia wiadomości wystarczy jedynie wezwanie (subpoena), a e-mail jest traktowany jako zwykły zapis w bazie danych i traci charakter prywatnej wiadomości.

3. Countermail

Zabezpieczonych serwisów e-mail jest bardzo mało i znikają jak grzyby po kwaśnym deszczu. Po zagładzie Lavabit i kilku pokrewnych ostał się jeszcze szwedzki Countermail, który oferuje dość wysoki stopień zabezpieczeń i nie bawi się w przekazywanie informacji tajnym służbom (przynajmniej do tej pory).

Serwis wykorzystuje OpenPGP z 2048-bitowym kluczem. Zabezpieczenie to jest pewne i do dziś nie zostało złamane. Dodatkowo serwis zabezpiecza przed atakami MITM - ma wyższy poziom niezawodności niż SSL. Dla wyjątkowych paranoików Countermail przygotował token USB, bez którego nie uzyskamy dostępu do skrzynki i wiadomości. Usługa jest płatna.

Ciekawie rozwiązano sposób przechowywania danych na serwerach Countermail. Ważne informacje (adresy IP) zapisywane są na płytach CD-ROM i z nich odczytywane. Pominięto w ten sposób dyski twarde będące wedle administratorów serwisu wrażliwym punktem.

  1. Remailer

Wiadomości da się szyfrować przed wysłaniem. Można także łączyć kilka serwerów remailingowych, aby wiadomość była przeforwardowana kilka razy, co zapewni stuprocentową anonimowość. Do najpopularniejszych rozwiązań należą serwery Cypherpunk. Jest ich wiele i są dość zróżnicowane - podstawowe informacje o ich działaniu znajdziecie tutaj w języku angielskim. Moim zdaniem jest to najlepsza metoda na zabezpieczanie e-maili - tak treści, jak i informacji pobocznych. Schemat działania takiej usługi przedstawiono poniżej.

Szczytowym osiągnięciem tej techniki jest Mixminion. Usługa ta wyczynia cuda na kiju, by wiadomość nie mogła zostać odczytana i wyśledzona przez osoby niepowołane. Serwery zwane "mixami" nie tylko kasują informacje o miejscu nadania, ale też rozczłonkowują wiadomość na niewielkie paczki i rozsyłają w sieci mixów. Każda paczka jest zabezpieczona publicznym kluczem. Protokół skonstruowano tak, by wiadomość skompilowała się pod koniec drogi i dotarła do odbiorcy.

Zwróćcie uwagę, że większość serwisów lub aplikacji remailingowych nie jest udoskonalana tak często jak inne, mniej bezpieczne rozwiązania. Wiele usług zatrzymało się w rozwoju kilka lat temu. Nie oznacza to jednak, że nie działają albo że są niebezpieczne. Wciąż się z nich korzysta, choć narzędzie to wydaje się strzelaniem z armaty do wróbla. A może nie...

Stosujcie w dawkach odpowiadających natężeniu osobistej paranoi.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.