Nie tylko “Gra o tron”: sagi science fiction i fantasy, które NATYCHMIAST powinny zostać zekranizowane [cz. 3]

Nie tylko “Gra o tron”: sagi science fiction i fantasy, które NATYCHMIAST powinny zostać zekranizowane [cz. 3]26.06.2013 14:00
Michael Whelan "Otherland"
Mariusz Kamiński

Materiału spod znaku SF i fantasy jest na ekranizacje szalenie dużo. Rozwaga w doborze jest jednak wielce wskazana. Półki księgarskie zalewane są niebywałą szmirą spod znaku "literatury młodzieżowej", okraszonej magią, mieczem i tatuażem nad pośladkami. Nie dajmy się zwieść tej pulpie i po raz trzeci przyjrzyjmy się wielkiej literaturze, z której - miejmy nadzieję - powstanie telewizyjne bądź kinowe widowisko.

Materiału spod znaku SF i fantasy jest na ekranizacje szalenie dużo. Rozwaga w doborze jest jednak wielce wskazana. Półki księgarskie zalewane są niebywałą szmirą spod znaku "literatury młodzieżowej", okraszonej magią, mieczem i tatuażem nad pośladkami. Nie dajmy się zwieść tej pulpie i po raz trzeci przyjrzyjmy się wielkiej literaturze, z której - miejmy nadzieję - powstanie telewizyjne bądź kinowe widowisko.

Fionavarski gobelin

Guy Gavriel Kay to klasyk gatunku fantasy. Jego powieści wyławiałem z zakurzonych regałów biblioteki w Płocku jakieś 20 lat temu. Kay to także wyjątkowy pisarz fantasy, bo zajmuje się podgatunkiem mało popularnym, ale perfekcyjnym, gdy rozważamy ekranizację - fantasy historyczną.

Wyobraźcie sobie zupełnie fikcyjny świat, w którym są elementy mitologii greckiej, rzymskiej, akcenty europejskie z przeróżnych okresów historycznych, a to wszystko okraszone magią i mieczem. Serial "Rzym", "Gra o Tron" i "Spartakus" połączone w jedno. Czy to nie byłoby wspaniałe?!

Najważniejszym moim zdaniem dziełem Kaya jest trylogia "Fionavarski gobelin". Nosi znamiona powieści dla młodzieży, co może zaniepokoić, ale na szczęście rzecz jest bardzo dobrze napisana. Piątka studentów trafia do świata Fionavar, w którym każdego z nich dotknie ręka przeznaczenia, a ich życia wyznaczą nową ścieżkę dla uniwersum trylogii.

Ekumena

Prawdziwą wściekłość wywołała w autorce ekranizacja "Ziemiomorza" w formie serii przez kanał Sci Fi. Le Guin skutecznie pozbawiono kontroli autorskiej nad projektem i fabuła została wprost zgwałcona przez scenarzystów.

Czy jest więc sens brać się ponownie do jej dorobku? Jest, bo uczciwa adaptacja jej prozy przyniesie o wiele lepsze efekty niż majstrowanie w fabule i "zgłupianie" przekazu. Motywami przewodnimi cyklu Ekumena są socjologia i antropologia kulturowa, co oznacza zetknięcie z niezwykłymi praktykami i zwyczajami (także seksualnymi) i szansę na niezwykłą serię telewizyjną.

Otherland

Na srebrny ekran powinna trafić tetralogia "Otherland". To przepięknie wydana (ilustracje Michaela Whelana!) opowieść o świecie, w którym wirtualna rzeczywistość stanowi integralną częścią żywotu bohaterów. Dzieło to zapożycza motywy z klasycznej "Iliady", "Wojny światów", cyklu Oz i wielu, wielu innych. Podobno Warner Bros zakupiło prawa do ekranizacji. Czy producenci nie wrzucą projektu do szuflady, uznając go za zbyt trudny i kosztowny?

Elderlings

Robin Hobb nie pisze zbyt dużo. Nowa książka pojawia się średnio co 4 lata, więc autorka odeszła nieco w zapomnienie. Jej proza zasługuje jednak na ekranizację, bo obok Le Guin jest jedną z najzdolniejszych pisarek fantasy i SF.

Dylogia Leibowitza

Pierwsza część przyniosła autorowi nagrodę Hugo w 1961 r. i jest dziś klasycznym dziełem obrazującym ludzkość podnoszącą się z kolan po atomowej zagładzie. Opisuje powstawanie zakonów mnichów, którzy kultywują wiedzę, spisując ją w księgach dla przyszłych pokoleń.

Sukces powieści zachęcił autora do kontynuacji. Agent Millera, Don Congdon, wielokrotnie opowiadał o planach autora co do rozbudowy uniwersum i kontynuacji sagi. Niestety, Miller zachorował na depresję i już nigdy się z niej nie podźwignął. Zdołał dokończyć 600-stronicowy manuskrypt do drugiej części i odebrał sobie życie, strzelając w głowę z pistoletu. Czy ujrzymy to arcydzieło na srebrnym ekranie? Na razie nikt nie ma odwagi podjąć się tego wyzwania.

W czwartym, ostatnim odcinku cyklu przybliżę Wasze typy i zastanowię się, jak mogłaby wyglądać ekranizacja ulubionych dzieł naszych czytelników. Wpisujcie zatem swoje ulubione cykle w komentarzach pod artykułem!

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.