Nie tylko kolorowe rowery i darmowe obiady. Na co skarżą się pracownicy Google?

Nie tylko kolorowe rowery i darmowe obiady. Na co skarżą się pracownicy Google?16.02.2015 12:37
Zdjęcie kampusu Google pochodzi z serwisu Shutterstock, autor: Asif Islam
Marta Wawrzyn

O pracy w Google bardzo rzadko ktokolwiek wypowiada się inaczej niż w superlatywach. A jednak są tacy, którym nie wszystko odpowiada. Na co skarżą się pracownicy giganta?

Czas zapomnieć o darmowym jedzeniu, przyjemnie urządzonych biurach i możliwości współpracy z prawdziwymi geniuszami. Praca w Google ma też swoje minusy. Pisze o tym Business Insider, który pytał byłych i obecnych pracowników giganta z Mountain View o to, co im się w tej pracy nie podoba(ło).

Pracujesz w Google? Nie masz życia

Odpowiedzi są bardzo ciekawe, bo rysuje się z nich nie środowisko pracy dla osób młodych, dynamicznych i pragnących zmieniać świat, a zupełnie zwyczajna korporacja, która może i płaci dobrze, funduje darmowe obiady i zapewnia mnóstwo innych drobnych życiowych przyjemności, ale też pochłania cały twój czas. Pracownicy twierdzą, że kiedy trafiasz to Google, firma praktycznie staje się twoim życiem i zanim się zorientujesz, zaczynasz poświęcać pracy większość swojego czasu i energii.

Niby świetnie ci płacą, ale możesz odnosić wrażenie, że twoje kwalifikacje są wyższe niż stanowisko, które zajmujesz. To wbrew pozorom poważny problem: wszyscy chcą pracować w Google, więc bardzo trudno jest przejść wszystkie kolejne rozmowy kwalifikacyjne. A kiedy już tam jesteś, szybko zauważysz, że wokół jest pełno ludzi, którzy potrafią znacznie więcej, niż wskazywałyby stanowiska, które aktualnie zajmują.

Na dodatek twoja praca jest coś warta, ale tylko pod warunkiem, że da się jej efekty jakoś zmierzyć i porównać z tym, co robią inni. Jeśli nie, to nikt cię nigdy nie doceni. Pracowników frustruje też to, że ich projekty ciągle są zamykane przez kogoś z góry, bez konsultacji z nimi. Menedżerowie nie zawsze są świetni i wyrozumiali, pracownicy narzekają, że ludzie na stanowiskach menedżerskich promowani są zupełnie bez sensu i mało kto z nich rzeczywiście potrafi zarządzać grupą.

Zdjęcie rowerów Google pochodzi z serwisu Shutterstock, autor: Asif Islam
Zdjęcie rowerów Google pochodzi z serwisu Shutterstock, autor: Asif Islam

Powrót do prawdziwego świata nie jest łatwy

Pracownicy Google narzekają również na brak różnorodności w swoich zespołach. "Oni ciągle zatrudniają tę samą osobę. To samo pochodzenie, te same szkoły, takie same poglądy i zainteresowania" – mówi jeden z nich, dodając, że w efekcie nie ma w pracy nikogo interesującego, wszyscy są tacy sami. A na dodatek wszystkim wydaje się, że wiedzą wszystko i są najlepsi w tym co robią, więc żadna dyskusja nie ma sensu.

Człowiek czuje się jak mały trybik w maszynie, jedynie inżynierowie rzeczywiście mają wrażenie, że ich praca coś znaczy i przyczynia się do zmieniania świata. Cała reszta to zwyczajna korporacyjna robota. A kiedy już z niej odejdziesz, będziesz miał problem z odnalezieniem się w prawdziwym świecie. Parę lat w Google wystarczy, aby stracić z nim kontakt i zacząć patrzeć na wszystko zupełnie inaczej.

Tak twierdzą pracownicy Google – i choć częściowo pewnie przesadzają, jedna rzecz w tych wszystkich wypowiedziach jest uderzająca. Google to nie żaden raj na ziemi, to korporacja taka sama jak każda, z wszystkimi wadami i zaletami typowej wielkiej firmy. Owszem, benefity pracownicze robią wrażenie, ale wielu pracowników zwyczajnie nie ma czasu z nich korzystać. Zanim weźmie się taką pracę z całym dobrodziejstwem inwentarza, warto się zastanowić, czy rzeczywiście jest się do tego skrojonym.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.