Niezłe kino na DVD - 4 miesiące, 3 tygodnie, 2 dni

Niezłe kino na DVD - 4 miesiące, 3 tygodnie, 2 dni11.02.2008 23:55
Magda B.

Są takie filmy, wobec których ciężko jest pozostać obojętnym. Zostawiają one w nas niepokojący ślad i wracają w naszej pamięci na tyle wiernie, że mamy wrażenie, iż dopiero co opuściliśmy salę kinową. I trudno jest jednoznacznie stwierdzić, co sprawia, że takie obrazy wydają nam się dziełami doskonałymi. Być może właśnie to, że już podczas pierwszego seansu wiemy, że zapamiętamy je na długo. I że obcujemy z najczystszą sztuką filmową. Do takich dzieł należy film Cristiana Mungiu, 4 miesiące, 3 tygodnie, 2 dni, który w tym tygodniu zostanie wydany na DVD.

Są takie filmy, wobec których ciężko jest pozostać obojętnym. Zostawiają one w nas niepokojący ślad i wracają w naszej pamięci na tyle wiernie, że mamy wrażenie, iż dopiero co opuściliśmy salę kinową. I trudno jest jednoznacznie stwierdzić, co sprawia, że takie obrazy wydają nam się dziełami doskonałymi. Być może właśnie to, że już podczas pierwszego seansu wiemy, że zapamiętamy je na długo. I że obcujemy z najczystszą sztuką filmową. Do takich dzieł należy film Cristiana Mungiu, 4 miesiące, 3 tygodnie, 2 dni, który w tym tygodniu zostanie wydany na DVD.

Określa się go jako ważny głos w dyskusji nad problemem aborcji, sytuacji kobiet i nieprzekładalności prawa na problemy jednostek. Taka interpretacja nie wyczerpuje jednak całego ciężaru znaczeniowego, jaki znajdziemy w poruszającym dramacie Mungiu. Przede wszystkim, jest to niezwykła opowieść o ludziach, którzy zostali skazani na życie w pewnej rzeczywistości, na którą nie mają wpływu. I czasie, który nie przynosi przemian, nie pozostawia też żadnej nadziei. Jest to też historia o rozpadającym się na kawałki świecie postaci, które są podobne do nas. To podobieństwo sprawia, że ich mała narracja ulega uniwersalizacji i stopniowo staje się nam coraz bliższa. Tym bardziej poruszający jest rozpad ich małego świata. Który powoli staje się tak straszny, że zatracając swoją początkową realność, zamienia się w dziwną, obcą rzeczywistość z sennego koszmaru. Którego nikt nie potrafi przerwać.

Mungiu przejmująco portretuje samotność, na którą skazany jest człowiek. I daje nam do zrozumienia, że żadne poświęcenie nie zbliża jednostek do siebie, a jedynie wzmaga strach i poczucie beznadziei. Tę rosnącą świadomość uwięzienia potęguje klaustrofobiczność przestrzeni, w jakiej zamknięte są bohaterki. Cały ich dramat budowany jest na ciągłym napięciu, pochodzącym ze słów, które nie zostają wypowiedziane i z milczenia, które zakrywa ich rosnące emocje. W tej prostej, kameralnej historii nie znajdziemy dosłowności, nie zobaczymy też postaci, które jednoznacznie można by uznać za pokonane lub za zwycięskie. Wszystko, co najważniejsze, pozostaje tu nienazwane i niewyrażone. Najwięcej dzieje się w pełnych planach ogarniających pustą przestrzeń i długich ujęciach, które budują atmosferę niepewności i zawieszenia. Największe napięcie rodzi się w scenach ciszy, najcięższy dramat rodzi się w momentach oczekiwania. I nie wiadomo, czy to oczekiwanie oznacza smutne pogodzenie się z obezwładniającą rzeczywistością, czy może nadzieję na to, że ten dziwny sen za chwilę się skończy. I wszystko pozostanie takim, jakim było dawniej.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.