Nokia Lumia 925. Ewolucja po fińsku, czyli spełniony sen inżyniera Mamonia

Nokia Lumia 925. Ewolucja po fińsku, czyli spełniony sen inżyniera Mamonia15.05.2013 11:30
Nokia Lumia 925

Nokia, do niedawna stojąca jedną noga nad grobem, dzięki smartfonom Lumia złapała drugi oddech. Choć przed menedżerami firmy jeszcze długa droga, to jednego nie można Finom zarzucić – znowu produkują warte uwagi telefony. Potwierdza to zaprezentowana dzisiaj w Londynie Lumia 925.

Nokia, do niedawna stojąca jedną noga nad grobem, dzięki smartfonom Lumia złapała drugi oddech. Choć przed menedżerami firmy jeszcze długa droga, to jednego nie można Finom zarzucić – znowu produkują warte uwagi telefony. Potwierdza to zaprezentowana dzisiaj w Londynie Lumia 925.

Wygląda na to, że Nokia przyjęła zasadę „jeśli coś działa, to lepiej nie ruszać, bo się zepsuje”. I postanowiła nie psuć za wiele - nowy flagowiec fińskiej firmy, podobnie jak model Lumia 928, to przykład ewolucyjnego podejścia do tematu. Malkontenci mogliby w sumie powiedzieć, że to stary telefon w nowych szatach, jednak tylko częściowo mieliby rację. Dlaczego?

Zacznijmy od podobieństw. Serce smartfona nie uległo zmianie - jest nim dwurdzeniowy procesor Snapdragon S4 o taktowaniu 1,5 GHz i 1 GB RAM-u. Podobieństwo dotyczy również akumulatora o pojemności 2000 mAh (dzięki nakładce na obudowę można ładować go bezprzewodowo) i wyświetlacza, który  zachował przekątną 4,5 cala i rozdzielczość 1280 × 768 pikseli (WXGA) oraz ochronną warstwę w postaci Gorilla Glass II.

Lumia 920 i Lumia 925
Lumia 920 i Lumia 925

Zmieniła się za to technologia – w nowym modelu zastosowano wyświetlacz AMOLED z dodatkowym, poprawiającym widoczność w słonecznie dni filtrem polaryzacyjnym ClearBlack. Zmianą jest również mniejsza pojemność wbudowanej pamięci – nowy telefon oferuje 16 zamiast, jak poprzednio, 32 GB.

Dla niektórych użytkowników może to być pewnym ograniczeniem zwłaszcza, że aparat nie obsługuje kart pamięci. Na otarcie łez pozostaje 7 GB miejsca w chmurze, oferowanego przez Skydrive. Modyfikacje dotyczą także rozmiarów telefonu - nowy model wyraźnie wyszczuplał: ma zaledwie 8,5 mm grubości i waży 139 gramów (Lumia 920 miała 10,7 mm i ważyła 185 gramów).

Ulepszenia nie ominęły również aparatu fotograficznego. Podobnie jak w poprzednim modelu, użytkownik dostaje do dyspozycji aparat PureView z matrycą 8,7 MP, autofokusem, optyczną stabilizacją obrazu i lampą LED. To jednak nie wszystko.

Najbardziej zaawansowane, zastosowane w smartfonach obiektywy, jakimi mogły pochwalić się iPhone 5 i  Nokia 808 PureView były dotychczas zbudowane z pięciu soczewek. Nowa Nokia podnosi poprzeczkę, oferując 6-elementowy obiektyw. Co więcej, fiński smartfon może robić zdjęcia z czułością ISO 3200, co powinno pozwolić na udane ujęcia w trudniejszych warunkach oświetleniowych. Fotograficznym atutem ma być również udoskonalone oprogramowanie Nokia Smart Camera, łączące możliwości obróbki obrazu z funkcjami społecznościowymi.

Na koniec kolejna, według mnie istotna kwestia, czyli wykonanie i materiały, z których złożono obudowę telefonu. Dajmy w tym miejscu odpór marketingowej nowomowie - odmieniana przez wszystkie przypadki „obudowa z metalu i poliwęglanu” to – nie bójmy się tego słowa – plastik z metalowym paskiem. Dzięki metalowej ramce, będącej jak w iPhonie nie tylko ozdobą, ale i anteną, nowa Nokia wygląda jednak moim zdaniem znacznie lepiej od poprzednika.

Problem w tym, że to nie z Lumią 920, a z flagowymi modelami walczących o rynek konkurentów będzie porównywany nowy, fiński smartfon. Już w przyszłym miesiącu przekonamy się, czy przypadł do gustu klientom- Nokia Lumia 925 ma być dostępna od czerwca w cenie 469 euro, co – o ile telefon trafi od razu na polski rynek - po uwzględnieniu VAT-u daje około 2,5 tys. złotych.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.