Możliwe, że Bałtyk przestanie porażać ilością znajdujących się w nim śmieci. Firma Electrolux chce nieco uprzątnąć nasze morze i z pozbieranych odpadów wytworzyć... odkurzacze.
Możliwe, że Bałtyk przestanie porażać ilością znajdujących się w nim śmieci. Firma Electrolux chce nieco uprzątnąć nasze morze i z pozbieranych odpadów wytworzyć... odkurzacze.
Operacja „odkurzania” morza w celu zdobycia surowców, które po recyklingu przybiorą postać prawdziwych odkurzaczy, nie dotyczy jedynie Morza Bałtyckiego. „Vac from the sea” (bo tak nazywa się ów program Elctroluxa) objąć ma również morza: Śródziemne i Północne oraz wszystkie oceany. Zapowiada się więc, że surowca na „morskie” odkurzacze na pewno nie zabraknie: zbierane będą śmieci z powierzchni morza oraz te, które leżą na dnie.
Niecodzienna akcja ma zwrócić uwagę świata na fakt poważnego zanieczyszczenia wód morskich. Odkurzacze z morskich będą rozprowadzane wśród zwyczajnych konsumentów oraz tych, którzy mają coś do powiedzenia w kwestii utrzymania czystości mórz.
Morza, oceany i część otaczających je plaż są miejscami tak brudne, że przypominają wysypiska śmieci. Myślenie o wypoczynku w pobliżu nich zakrawa na niedorzeczność. Ci, którzy spędzają urlop nad Bałtykiem pewnie doskonale wiedzą, iż najbezpieczniej pojechać tam na początku sezonu – istnieje wtedy spore prawdopodobieństwo, że najbliższym sąsiedztwem na plaży będzie mniej lub bardziej atrakcyjny osobnik należący do gatunku ludzkiego, nie zaś plastikowe pozostałości po uczestnikach poprzedniego turnusu, którym ciężko było trafić śmieciem do kosza (wkopanego zresztą w piach dosłownie na wyciągnięcie ręki).
Pomysł Electroluxa na oczyszczenie (przynajmniej częściowe) mórz i oceanów ze znajdujących się w nich śmieci może i jest nieco dziwny; oprócz tego - bardzo czytelny i pożyteczny.
Poniżej - krótki film dotyczący opisywanej inicjatywy.
Źródło: Ecofriend