Ktoś z Was odważył się obejrzeć Węże w samolocie? Tytuł brzmi jak rasowe kino klasy B, więc nie dziwię się, jeśli niektórych odstraszył. Film jest jednak tak głupi, że aż śmieszny i autentycznie można się na nim dobrze bawić. Reżyser tego dziełka, David R. Ellis, chce teraz spróbować swoich sił w thrillerze o tytule Six Days Till Midnight. Będzie on opowiadał o bogatym biznesmenie, który spotyka na swojej drodze tajemniczego nieznajomego. Ten zadaje mu pytanie, na które musi odpowiedzieć w ciągu sześciu dni. Sęk w tym, że każdego dnia ginie jedna bliska osoba biznesmena, zaś jego zgon nastąpi dnia szóstego.
Ktoś z Was odważył się obejrzeć Węże w samolocie? Tytuł brzmi jak rasowe kino klasy B, więc nie dziwię się, jeśli niektórych odstraszył. Film jest jednak tak głupi, że aż śmieszny i autentycznie można się na nim dobrze bawić. Reżyser tego dziełka, David R. Ellis, chce teraz spróbować swoich sił w thrillerze o tytule Six Days Till Midnight. Będzie on opowiadał o bogatym biznesmenie, który spotyka na swojej drodze tajemniczego nieznajomego. Ten zadaje mu pytanie, na które musi odpowiedzieć w ciągu sześciu dni. Sęk w tym, że każdego dnia ginie jedna bliska osoba biznesmena, zaś jego zgon nastąpi dnia szóstego.
David R. Ellis jest świadom, że jego poprzednie pozycje nie były wysokich lotów. "Robiłem drogie filmy klasy B, lecz teraz otrzymałem skrypt, który jest najlepszym scenariuszem z jakim miałem do czynienia - thriller z niesamowitym zwrotem akcji." Wiadomo jak to jest z twistami - bywają te dobre, ale i te koszmarnie złe, próbujące zrobić z widza głupka. Mimo że filmografia Ellisa nie należy do imponujących (Komórka, Oszukać przeznaczenie 2), nie jest to reżyser pokroju Uwe Bolla i jego wątpliwej jakości produkcje potrafią mimo wszystko rozbawić.
Six Days Till Midnight ma mieć budżet 25 milionów $. Scenariusz napisał debiutant Mark Bacci. Koncept intryguje, reżyser wywołuje uśmiech na twarzy, (s)hit murowany.
Foto: New Line Cinema
Źródło: Firstshowing